Czwartek, 25 kwietnia 202425/04/2024
690 680 960
690 680 960

Wronów: Trzy zastępy strażaków gasiły pożar drewnianego budynku

W nocy z poniedziałku na wtorek we wsi Wronów pod Bełżycami wybuchł pożar drewnianego budynku. Z ogniem walczyły trzy zastępy strażaków.

Do zdarzenia doszło we wsi Wronów pod Bełżycami około godziny 3:50. Strażacy zostali zaalarmowani o pożarze drewnianego budynku. Po przyjeździe na miejsce pierwszych zastępów okazało się, że ogniem objęty jest dach i ściany budynku. Przed przyjazdem strażaków właściciel posesji zdążył jeszcze wyprowadzić auto z palącego się budynku.

W działaniach gaśniczych udział brały trzy zastępy strażaków, dwa z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej z Bełżyc oraz jeden z OSP Babin. Strażacy zapobiegli przeniesieniu się ognia na sąsiednie budynki. Pożar ugaszono po godzinie.

W zdarzeniu nikt nie ucierpiał. Wstępnie jako przyczynę pożaru ustalono zwarcie instalacji elektrycznej.

Informację o pożarze otrzymaliśmy od Czytelnika – Dziękujemy!

Większy widok mapy2014-12-30 09:33:06
(fot. ilustracyjne lublin112.pl)

26 komentarzy

  1. dla czytelniczki która przekazała informacje. nie ma JRG 5. jest JRG Bełżyce. 5 na hełmie wskazują orjętacyjnie ze strażak jest z JRG Bełżyce czyli 305.

  2. Czy wy w tych jednostkach nic nie robicie tylko siedzicie ciągle na lublin112? Kogo interesuje skąd są strażacy uczestniczący w akcji? Odpowiadam: nikogo oprócz samych strażaków.

    • Ja jestem zwykłym człekiem i też to mnie interesuje skąd są strażacy uczestniczący w akcjach.

    • Nie robiący nic strazak

      Tak siedzimy i nic nie robimy zgadza sie tylko jak ci sie chałupa bedzie palic to nie dzwoń proszę zebyśmy przyjechali tylko sam gaś 🙂 bo po co mamy przyjechac i nic nie robic 😀 a jeśli ciebie nie interesuje kto był na akcji to nie czytaj tego portalu ratowniczego. Bo to portal ratowniczy który pokazuje różne zdarzenia i sytuacje dlatego też są wymieniane jednostki OSP PSP

    • większość strażaków ochotników to ludzie którzy w przyszłości chcą zostać strażakami zawodowymi bądź też już próbowali i się nie dostali albo poprostu zwykli fanatycy którzy muszą gdzieś dać upust swojej wiedzy 😀

  3. Dlaczego jako pierwsi nie byli wysłani strażacy z posterunku PSP z Poniatowej, którzy mają kilka km bliżej do Wronowa niż Bełżyce?

    • To pytanie trzeba skierować do dyspozytora pełniącego wtedy dyżur. Ale mi się wydaje że JRG Bełżyce ma większą mobilność, no i Wronów to jeszcze ich rejon operacyjny.

    • Pewnie nie ten rejon… już nie raz była taka sytuacja gdzie jakieś zdarzenie ma miejsce na pograniczu dwóch wyznaczonych rejonów i dyspozytor wysyła jednostkę nie patrząc na to kto ma bliżej. Takie przepisy…

      • Nic nie robiący strażak

        bo Wronów lezy w gminie Bełżyce która to gmina podlega pod JRG Bełżyce wiec dzowniąc z terenu bełżyc zgłaszający dodzwania sie do dyspozytora w Lublinie wiec ten dysponuje swoje zasętpy a posterunek w poniatowej należy pot rejon działania KP PSP Opole Lubelskie wiec zgłaszający nie moze sie dodzwonic do opola 🙂

        • logika PSP dla normalnego obywatela całkiem bez sensu
          co to obchodzi poszkodowanego, że macie jakieś swoje podziały na rejony?
          jakby dyspozytor był rozgarnięty to by wiedział co to wzajemna pomoc, powinniście mieć wytyczne odgórne gdzie piszą o tym, że należy dysponować jednostkę, która będzie miała najkrótszy czas dojazdu i jeszcze takie, które mówią, że pewniejszy i bezpieczniejszy jest dojazd jest jeśli jednostki jadą do zdarzenia z różnych kierunków

          PS: dyspozytorzy z sąsiednich powiatów nie mają z tym problemu :
          „Wyjazd alarmowo OSP KSRG Wojciechów

          Dnia 23.12.2014r. godz. 18:54- pożar sadzy.
          Wyjazd w sile : GBARt 3/24 MAN (LF 339-05)
          Gmina: Nałęczów,
          Powiat: Puławski,
          Miejscowość: Miłocin

          W akcji udział wzięły jednostki:
          – OSP KSRG Wojciechów,
          – JRG PSP Bełżyce.”

          • wow,
            dla Twojej informacji miejscowość Miłocin leży na granicy trzech gmin (Wojciechów, Jastków, Nałęczów) i prawdopodobnie dyspozytorzy z tej samej komendy dysponowali do obydwu zdarzeń (Wronów, Miłocin) jednostki :]

          • czasami coś robiący strazak ochotnicki

            Dokładnie Miłocin jest na skraju 3 gmin. A poza tym nie wiesz o tym wiec cie poinformuje ze miejscowość Sadurki i okolice… a wiec i część Miłocina jest włączona pod teren współdziałania miedzy jednostkami PSP a wiec PSP Puławy maja podpisane porozumienie ze w razie co na ten rejon jedzie ktoś z terenu działania KM PSP Lublin (bo mają bliżej). więc z tego tez pojechali tam ochotnicy z Wojciechowa. Teren miejscowości Wronów nie jest objęty taką umową miedzy PSP wiec dyspozytor nie może wysłać z innego powiatu jednostki bo mu na to przepisy nie pozwalają no chyba ze dowodzący na miejscu akcją o to poprosi albo jest bezpośrednie zagrożenie życia (a tego we Wronowie nie było) albo nie wystarcza na miejscu sił i środków. A więc wysyła się najbliższą jednostkę zdolna do podjęcia jak najszybciej działań w tym przypadku JRG Bełżyce były najbliższą jednostka która najszybciej znalazła by się na miejscu.

          • Ale czytacie to co piszecie i wyciągacie wnioski?
            Czyli, że władze jednego powiatu (puławskiego) uznały, że skoro jednostka z drugiego powiatu (lubelskiego) ma bliżej to należy zawrzeć porozumienie by mieszkańcy szybciej mieli pomoc. Granice powiatów i rejonów jednostek nikomu nie przeszkadzają.
            W drugą stronę, gdy do mieszkańców powiatu lubelskiego mogłaby w lepszym czasie dojechać jednostka z powiatu opolskiego jest to zabronione bo tak, i nikomu to nie przeszkadza i wszyscy są zadowoleni. O co tu chodzi?

    • Po pierwsze bliżej niewiele , po drugie to Wronów leży w powiecie lubelskim więc podlega pod JRG Bełżyce , po trzecie niby masz rację ale wziąłeś pod uwagę że wtedy miasto Poniatowa zostaje bez jednostki PSP , pewnie zaraz mi napiszesz , że jak wyjeżdżają do zdarzenia to jest tak samo , ale w przypadku zadysponowania na inny rejon , a w tym przypadku na inny powiat i pozostawienie tak dużego miasta bez jednostki PSP to wg. mnie skrajna głupota by to była i niech w tym momencie coś poważnego dzieje się w Poniatowej i dupa zbita ryba , dysponent idzie tłumaczyć się na Okopową ……pozdrawiam

      • właśnie dlatego wasze sztywne podziały na rejony nie są mądre – za działanie nikt na Okopową nie powinien trafiać… o zaniechaniu działań już należy przynajmniej mówić i wyciągać wnioski

        • To napisz do pani Kopacz albo jej poprzednika Tuska może cię posłuchają , ja piszę jak jest….życie

  4. PREDICTER: „większość strażaków ochotników to ludzie którzy w przyszłości chcą zostać strażakami zawodowymi bądź też już próbowali i się nie dostali albo poprostu zwykli fanatycy którzy muszą gdzieś dać upust swojej wiedzy”
    Po Twoim komentarzu wnioskuje że:
    a) sam próbowałeś i Ci nie poszło
    b) wujek pchnął temat i się udało i teraz można się pośmiać z ochotników

    • Nice try cpt. Screw ale pudło. Mam zwykłą nie związaną z żadnym ryzykiem pracę a i wynagrodzenie mam lepsze niż zwykły strażak który się dostaje z ulicy. Jestem w temacie bo mam wielu znajomych w różnych OSP i PSP, wielu takich którzy próbują się dostać któryś raz z rzędu, dostało się bądź już nie mogą się nawet ubiegać o pracę w PSP. I nie naśmiewam się z ochotników tylko odpowiadałem na post bardziej w celu usprawiedliwienia ich zachowania, a przecież głupoty nie napisałem bo tak jest naprawdę. To są tak zwani niespełnieni strażacy, nie dostali się do PSP bo wystarczająco się nie przykładają, płaczą że ktoś tam się dostał co z OSP ma gówno wspólnego i pewnie go ktoś pchnął jak to sam ująłeś a później pozostaje im tylko OSP gdzie jest nieraz max 15 wyjazdów na rok i muszą się jakoś w tym spełnić.

  5. Jestem mieszkańcem tej miejscowości i muszę poprawić czytelnika który podał błędne informacje ponieważ w akcji brało udział 3 samochody z JRG Bełżyce takie jak 305L21 GBA 2,5/16 Star 14.227/ISS Wawrzaszek , 305L25 GCBA 5/35 MAN TGM 18.340/Stolarczyk , 305L90 SLOp – Skoda Octavia a nie jak podano ze brała udział jednostka OSP Babin.

  6. Chciałbym troszeczkę sprostować:) Na terenie KM PSP w Lublinie jest sześc JRG w tym JRG 5 w Bełżycach.Co do zadysponowania Bełżyc, a nie Poniatowej to temat jest prosty, ale niejednokrotnie budzący wątpliwości.Do zdarzenia jedzie zastęp właściwy terytorialnie ( chociaż jest kilka wyjątków ). Nikt zdrowo myślący nie wyśle np. dwóch zastępów na obcy teren, a sam zostanie bez zabezpieczenia. Co innego na własnym terenie, ale wówczas dysponuje się inna jednostkę na zabezpieczenie terenu. I tak było i w tym wypadku – do zdarzenia zadysponowano ( tu poprawka NOWEGO) z JRG Bełżyce GCBART 532, GBART 224 i OSP Babin, a OSP Matczyn zadysponowano do Bełżyc na zabezpieczenie.

  7. o co wy się kłócicie.ważne że byli na czas ugasili i nic nikomu się nie stało.

  8. Ludzie to jest portal dla ludzi którzy się tym wszystkim interesują i chcą wiedzieć wszystko szczegółowo,wiec kogo nie interesuje obojętnie co na tym portalu niech po prostu tutaj nie wchodzi bo to bez sensu… 🙂

    • Różnica dwóch kilometrów więc nawet jeśli to byłby rejon współdziałania to te dwie minuty trwałoby przekazywanie informacji o zdarzeniu i dysponowanie więc można powiedzieć że nie ma różnicy

Z kraju