Czwartek, 25 kwietnia 202425/04/2024
690 680 960
690 680 960

Uwaga na oszustów: Starsze małżeństwo straciło ponad 50 tys. złotych

Policjanci poszukują czwórki oszustów, którzy pod pozorem sprzedaży koców weszli do domu zajmowanego przez starsze małżeństwo. Sprawcy zagadując i prezentując towary wykorzystali nieuwagę 82-latki i jej męża i z barku skradli ponad 50 tys. złotych.

Do oszustwa doszło wczoraj około godz. 15:00 w jednej z miejscowości pod Bychawą. Policjanci ustalili, że na teren posesji zamieszkiwanej przez starsze małżeństwo i ich córkę zajechał samochód.

-Z pojazdu wysiadło dwóch mężczyzn i dwie kobiety. Nieznajomi wykorzystując fakt, że 82-letnia kobieta i jej o 3 lata starszy mąż zostali sami w domu, weszli do środka oferując do sprzedaży m.in. koce. Kiedy jedni prezentowali towar zagadując i rozpościerając go szeroko by zasłonić widok, kolejni szukali łupów – informuje mł. asp. Anna Kamola z KWP Lublin.

Dopiero po zakończonej wizycie i odjechaniu z terenu gospodarstwa okazało się, że byli to oszuści. Z barku zginęło ponad 50 tys. złotych gotówki, należącej do członków rodziny.

Policjanci z Bychawy poszukują sprawców. Ustalili, że podróżowali ciemnym samochodem, a obie kobiety ubrane były w długie kolorowe spódnice.

2014-08-29 13:07:27
(fot. lublin112.pl)

8 komentarzy

  1. chciałbym mieć 50k w barku… na biednego chyba nie trafiło… co nie zmienia faktu, że takie złodziejstwo, to czyste qr*stwo.

  2. Ubiór sprawców mówi wszystko – to byli Cyganie, przepraszam – Romowie. Moją mamę, też tak chcieli „załatwić”, ale uratował ją refleks i czujny pies. Proszę mi powiedzieć, jak się nie uprzedzać do ludzi, którzy, na przekór wszelkim próbom zintegrowania ich ze społeczeństwem, z żebractwa i złodziejstwa uczynili jedyny według nich sposób na życie? Czy pokazywanie sprawców palcem i nazywanie ich po imieniu też będzie przejawem „ksenofobii, faszyzmu, rasizmu i nacjonalizmu”?

  3. Skoro mowa o „kocach” więc pewnie byli to CYGANIE. Oni zadnej takiej okazji nie przepuszczą. Teraz ciezko bedzie im to udowodnic bo w kradziezach to na nich nie ma mocnych.

  4. Kaśka z kurnej chaty

    „…z barku skradli ponad 50 tys. złotych…”
    Głośno jęczy się i stęka jak to emerytom ciężko, i że w Polsce kryzys jak cholera, a tu proszę, 50 tauzenów na wierzchu i do wzięcia.
    Dobrze im tak, jak skąpili przenajświętrzemu ojcu Rydzykowi, radiu co ma ryja i jedynie słusznej telewizji Trwam.

    • Niestety, dym z kurnej chaty przyćmił ci mózg a z nim rozum. Wylazł z ciebie zwyczajny idiotyzm. I na nic więcej cię nie stać.

  5. „Kto normalny trzyma taką kasę k… w banku” – to nie to jest tutaj problemem tylko to w jaki sposób złodzieje wiedzieli o tych pieniądzach, bo na pewno wiedzieli, że one tam są. Złodzieje nie przeprowadzili by takiej akcji i nie wiedzieli by gdzie szukać gdyby nie byli przygotowani. Ja szukała bym w najbliższym otoczeniu kogoś kto ma z nimi kontakt. Kogoś kto wiedział że pieniądze są w tym domu.
    Jeśli chodzi o pieniądze w barku. Może to oszczędności życia, może wzięli kredyt na zakup czegoś, możliwości jest dużo. Możemy mówić że na biednych nie trafiło, ale tak naprawdę nie możemy być tego pewni i nie powinniśmy mówić w ten sposób o nikim. Nie oceniajmy ludzi po pozorach bo inni zaczną nas w ten sposób oceniać.

  6. Co kogo obchodzi ile kto ma w barku? Teraz pieniędzy się nie trzyma w banku, bo banki to złodzieje, tylko patrzą jak kogo obłupić na podatkach, opłatach i prowizjach. A 50 tys zł to kwota na dwa pogrzeby z porządną stypą i pomnikiem. Wcale nie tak dużo, tym bardziej, że za państwowy zasiłek pogrzebowy to można najwyżej kogoś pochować w tekturowej trumnie, tuż pod płotem. Złodzieje okradający słabych i starych powinni być ścigani i karani z najwyższą surowością. Biedni ludzie, że też na starość muszą przeżywać coś takiego… Ostatnio była fala takich kradzieży na pomorzu zachodnim, o ile sobie przypominam to też były dwie kobiety w długich kwiecistych spódnicach i dwóch mężczyzn i sprzedawali pościel.

  7. Tym powinien sie zająć urząd skarbowy skąd wzięli tą kasę.

Z kraju