Spłonęło 500 bel słomy. Podpalacz się pomylił
16:08 29-10-2014
Kilkanaście dni temu w miejscowości Biskupie w gminie Wysokie straż pożarna została powiadomiona o pożarze składowanej na jednym z pól słomy. Na miejsce przyjechało pięć zastępów straży pożarnej, jednak pomimo akcji gaśniczej słoma spłonęła niemal doszczętnie. Jak wyjaśniał właściciel gospodarstwa, spłonęło 500 bel słomy o wartości blisko 5 tys. złotych. Strażacy ustalili, że przyczyną pojawienia się ognia było podpalenie.
O zdarzeniu została powiadomiona policja. Kryminalni z Bychawy ustalili, że w sprawę może być zamieszany jeden z mieszkańców gminy Turobin, który to wielokrotnie wchodził w konflikt z prawem. Wczoraj mężczyzna został zatrzymany. Podczas przesłuchania przyznał się do winy i ze szczegółami wyjaśnił jak doszło do podpalenia. Okazało się, że 35-latek się pomylił i podpalił słomę należącą do innej osoby niż myślał.
Mężczyzna tłumaczył policjantom, że bele podpalił celowo. – Kiedy pijany wracał od kolegi drogą, zauważył pole ze słomą. Ponieważ poczuł potrzebę fizjologiczną, udał się za jedną z bel. W tym momencie stwierdził, że pole należy do znajomego, z którym od dawna jest w konflikcie. Wykorzystując czas i miejsce, postanowił zemścić się na mężczyźnie. Ogniem z zapalniczki podpalił jedną z bel. Chwilę później paliło się już całe pole ze słomą – wyjaśnia mł. asp. Anna Kamola z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
Podpalacz usłyszał zarzut zniszczenia mienia. Oświadczył że chce dobrowolnie poddać się karze, proponując dla siebie 1 rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata oraz 500 zł grzywny. Dodatkowo musi pokrzywdzonemu właścicielowi słomy pokryć powstałe w wyniku pożaru szkody.
(fot. lublin112 – zdjęcie ilustracyjne)
2014-10-29 15:55:46
dla ścisłości przy pożarze pracowało 5 zastępów straży;) 2 zastępy z OSP Zakrzew, oraz po jednym z OSP Tarnawka, OSP Dragany i JRG Bychawa;)
Ok, dziękujemy za informację. Przekazano nam że cztery, jednak za chwilę zaktualizujemy materiał. Pozdr
Jakiś Ołsip poczuł się niedoceniony?
Nie, Piotrze – to taki wiejski sposób na pozbycie się „nadmiaru” pieniędzy których nie dał rady przepić (500 zł grzywny + 5 tysięcy zwrotu za spaloną słomę, to się równa wartości krowy, albo trzech świń.)
wg Ciebie 1 świnia jest warta 1800 zł? Toż to złoty interes!!! A może krowa warta 5500 zł będzie lepszym strzałem… muszę się poważnie zastanowić 😉
Haha, nie ma to jak wypowiedz mieszczucha 😀 A gdzieżeś ty widział krowę za 5 500 zł??? Chyba za min 3 krowy, bo ostatnio rodzice sprzedawali 6letnią i max 1600 zł, więc jak nie masz pojęcia o tych sprawach to się nie wypowiadaj.
No, to umoczył cztery litery bardziej niż myślałem – będzie musiał bidaczek hodować więcej świń
Pytanie powinno brzmieć inaczej. Gdzie wy sprzedajecie te zwierzęta że tak tanio wam płacą. Za krowe spokojnie 4 tysie sie bierze. za jałóweczki od 6 tys i w górę
zapłaci za akcję?
Też się nad tym zastanawiam. Pokrycie strat to nie tylko słoma.
a od czego podatki płacimy??