Skrzyżowanie to sprawia wielu kierowcom problemy. Właśnie znów zderzyły się tam dwa auta (zdjęcia)
20:41 15-01-2025 | Autor: redakcja

fot. lublin112.pl
Do zdarzenia doszło w środę wieczorem na ul. Związkowej w Lublinie. Na skrzyżowaniu z ul. Bursaki zderzyły się dwa samochody: osobowy hyundai i dostawczy nissan. Na miejscu interweniowały służby ratunkowe.
Ze wstępnych ustaleń wynika, iż kierujący dostawczym nissanem mężczyzna wyjeżdżał z ul. Bursaki od strony galerii Olimp. Nie ustąpił jednak pierwszeństwa przejazdu kierowcy huyndaia, który poruszał się ul. Związkową w kierunku ul. Bursaki. W wyniku tego doprowadził do zderzenia obu pojazdów.
Podróżujące pojazdami osoby nie doznały obrażeń ciała. Teraz funkcjonariusze drogówki ustalają szczegółowe okoliczności kolizji. Występowały utrudnienia w ruchu.
Ci co jeżdżą z pierwszeństwem nie widzą problemów 🙂
tylko klasyczne rondo a wielką betonową wyspą
„tylko klasyczne rondo z wielką betonową wyspą” – a z pniakiem nie wystarczy? 😉
żeby rondo spełniało swoją rolę to dojazd do takiego ronda powinien być tak wykonany, aby wymuszał zmniejszenie prędkości. Tego nie ma przy rondzie „z pniakiem” – można niemalże „przelecieć” bez zwalniania, dodawanie kolejnych znaków nic nie da.
Dzięki takim rondom każdy blacharz,mechanik żywi rodzinę nie wolno ich zmieniać a zarazem jest naturalna selekcja pseudo kierowców
Zamknąć dla ruchu ulicę Bursaki i po kłopocie.
Rondo rozwiąże problem (bynajmniej skręt w lewo z ulicy Bursaki)
Słowo „bynajmniej” nie jest synonimem słowa „przynajmniej”, bynajmniej.
proponuję zrobić sygnalizację ze szlabanami
Najtaniej wyjdzie postawić znak ograniczenie prędkości do 15km/h – to nawet w razie wymuszenia powinni zdążyć wyhamować, i fotoradar – i bezpieczniej będzie i pieniążki wpadną.
Napiszcie jak to kolejny dzień z rzędu służby nie radzą sobie z sygnalizacją na Krasnickie-Armii Krajowej. Od kilku dni w godzinach szczytu sygnalizacja nie działa. Dziś również.
to jest inteligenty system sterowania ruchem…
Fajnie to wygląda, jak ten system zapala czerwone na skrzyżowaniu i na tym skrzyżowaniu stoi przed tym czerwonym jedno auto…
Wieczorami tak bywa, np na Mełgiewskiej
skrzyżowanie jest uciążliwe w godzinach szczytu, to nie ulega wątpliwości ale nawet najbardziej zatkana sytuacja w połączeniu z życzliwością i o wielu wypadkach można by zapomnieć…
No ale obecnie jest moda na kamerki i zerową tolerancje więc widząc kogoś kto chce przesmyknąć 90% but w podłogę i ile fabryka dała oczywiście hamując klaksonem ….
PS nikogo nie bronię
Małe rondo ze znakami ustąp lub 4 stop