Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

Sąd uchylił decyzję zakazującą organizowania w Lublinie Marszu Równości i kontrmanifestacji

Zaplanowany na sobotę Marsz Równości w Lublinie się odbędzie. Wcześniejsze decyzje zakazujące jego organizacji uchylił dzisiaj Sąd Apelacyjny. To samo dotyczy kontrmanifestacji.

W piątek o godz 10.30 przed Sądem Apelacyjnym odbyło się posiedzenie w sprawie zakazu organizowania w Lublinie Marszu Równości a także kontrmanifestacji. Decyzję taką podjęły władze miasta, następnie jej zasadność utrzymał w mocy Sąd Okręgowy w Lublinie. Jednak organizatorzy Marszu nie poddali się i złożyli zażalenie do Sądu Apelacyjnego. To samo uczynili narodowcy, którzy zapowiadali kontrmanifestację. Obie sprawy rozpatrzone zostały na jednym posiedzeniu.

Sędzia Ewa Popek odczytała uzasadnienie, w którym uchylone zostały decyzje zakazujące obu zgromadzeń. Jak wyjaśniała, organizatorzy manifestacji nie mogą odpowiadać za zachowanie osób, które chcą zakłócać zgromadzenia, bez względu na stopień kontrowersyjności ich opinii. Dodała również, że podobne marsze odbywają się w wielu miastach naszego kraju, są traktowane jako zgromadzenia publiczne, te zaś są istotnym instrumentem demokracji. Dodatkowo to władze muszą zapewnić bezpieczeństwo uczestnikom marszu oraz osobom postronnym. Organizatorzy Marszu Równości od razu po decyzji sądu zapowiedzieli, że marsz się odbędzie, tak jak planowano.

Przypomnijmy, prezydent Lublina zakazał organizacji obu wydarzeń powołując się na punkt 2 artykułu 14 ustawy Prawo o zgromadzeniach. Decyzję tą popierano faktem, iż marsz oraz kontrmanifestacja, mogą „zagrażać życiu lub zdrowiu ludzi lub mieniu w znacznych rozmiarach”. Swoją opinię w tej sprawie wydała także policja. Jednak odpowiedź Komendanta Miejskiego Policji w Lublinie nie była jednoznaczna. Jak wyjaśniano, „na podstawie oceny i analizy podobnych wydarzeń, które miały miejsce w innych częściach kraju, należy domniemywać, iż istnieje prawdopodobieństwo udziału w Marszu Równości różnych grup społecznych o przeciwstawnych poglądach, których spotkanie w jednym miejscu może doprowadzić do konfliktu i może być jednocześnie zagrożeniem dla mieszkańców Lublina”.

Sprawa trafiła do Sądu Okręgowego w Lublinie, który podtrzymał decyzję władz miasta. Wskazywano, że organizatorzy nie podali dokładnej liczby uczestników, nie zapewnili odpowiedniej do tego typu zgromadzeń służby porządkowej. Do tego, z uwagi na płynące z wielu stron nawoływania do blokowania marszu, istnieje ryzyko, że może dojść do niebezpiecznych zachowań, te zaś mogą stanowić zagrożenie dla mieszkańców miasta.

47 komentarzy

  1. Miałem nie iść. A gdzie pedała lać, z przodu czy z tyłu?

  2. Na całym świecie takie marsze są legalne i normalne a Lublin to Zaścianek, Brak Tolerancji dla innych poglądów rzenada

  3. Taa… – widzę u ciebie marny zasób słownictwa co jednoznacznie uwidacznia otępienie umysłowe, ale nie ma się co dziwić pewnie oczytanie się kłania, a raczej jego brak, w innym przypadku wiedziałbyś jaką rolę w społeczeństwie odgrywają tego typu wydarzenia.

    • Grunt, że ty czerpiesz wiedzę z wypowiedzi zboczonych kolegów homoseksualistów i środowisk LGBT. Czy świat i ludzkość rozwinęła się na bazie stosunków homoseksualnych czy prokreacji osobników o różnej płci? Jaką to rolę odgrywają w społeczeństwie marsze promujące zachowania sprzeczne z naturą?

Z kraju