Środa, 24 kwietnia 202424/04/2024
690 680 960
690 680 960

Psy syna dostały się na posesję jego matki. Kobieta została zagryziona, mężczyzna odpowie przed sądem

Dwa owczarki niemieckie zaatakowały kobietę. Ta zmarła w wyniku wykrwawienia. Śledczy skierowali do sądu akt oskarżenia w tej sprawie.

Prokuratura Rejonowa w Zamościu zakończyła śledztwo w sprawie śmierci 76-letniej kobiety z Nielisza w powiecie zamojskim. W listopadzie ub. roku, w niedzielny poranek, jej zwłoki znaleziono na terenie jednej z posesji. Wykonane przez policyjnych techników, pod nadzorem prokuratora oględziny, wykazały wiele ran szarpanych. Znajdowały się one głównie na rękach oraz nogach.

Przeprowadzona sekcja zwłok wykazała, że kobieta zmarła w wyniku wykrwawienia. Z kolei rany na jej ciele były spowodowane pogryzieniem przez zwierzęta, a dokładnie przez dwa, należące do jej syna psy.

Z ustaleń śledztwa wynika, że w sobotni wieczór mężczyzna był u matki w odwiedzinach. Posesje kobiety oraz jej syna sąsiadują ze sobą, lecz są od siebie odgrodzone, zaś pomiędzy nimi znajduje się furtka. Wracając do siebie mężczyzna miał nie domknąć furtki, w wyniku czego należące do 51-latka owczarki niemieckie weszły na teren należącej do kobiety posesji. Tam zaatakowały 76-latkę.

Wykonane przez policjantów po zdarzeniu badanie alkomatem wykazało, że 51-latek był nietrzeźwy, miał ponad promil alkoholu w organizmie. Psy przewieziono do schroniska, gdzie przebywają do tej pory. Mężczyzna został oskarżony o nieumyślne spowodowanie śmierci. W trakcie przesłuchania nie przyznał się do winy, odmówił też składania wyjaśnień. Śledczy skierowali do sądu akt oskarżenia, mężczyźnie grozi do 5 lat pozbawienia wolności.

(fot. archiwum/zdjęcie ilustracyjne)

6 komentarzy

  1. Widać jakiś dobry skur…Nietrzeźwy,pozatym odmawia składnia wyjaśnień i nie przyznaje się do winy.
    Ale sumienia a tym bardziej Pana Boga nie oszuka.

  2. Nic nie dostanie ! Niedaleko mnie jest miejscowość Leopoldów i tam był podobny przypadek ,rodzina wzięła pod opiekę krewną na starość , w zamian przejęli jej cały majątek i nie zdążyła się zadomowić a psy ją zagryzły a oni oczywiście nic nie słyszeli .

  3. Psy aresztowac to oni zagryzli a nie on

  4. Nie wiem, jak były prowadzone te psy, że bez powody zaatakowały i zagryzły człowieka. Psy nie rodzą się z takimi cechami, agresję trzeba w nich zaszczepić. Ten synuś to musi być niezły kawałek parszywca.

    • Ależ oczywiście, to zły człowiek uczy zwierzęta drapieżne i polujące w sforze polować na inne zwierzęta i je zagryzać. Gdyby nie człowiek to polowałyby na trawę i sałatę, c’nie?

  5. więzienie a kundle do uśpienia

Z kraju