Najpierw zrobił to jeden kierowca, potem drugi. Omijanie przed przejściem i jazda pod prąd (wideo)
07:58 12-02-2025 | Autor: redakcja

Na al. Długosza w Lublinie doszło do skrajnie nieodpowiedzialnego zachowania dwóch kierowców. Najpierw kierujący toyotą, a chwilę później kierowca peugeota, postanowili ominąć stojący przed przejściem dla pieszych pojazd. Co więcej, następnie obaj poruszali się pod prąd, próbując uniknąć korka.
W momencie, gdy wykonywali te niebezpieczne manewry, przez pasy przechodzili piesi. Takie zachowanie stwarza ogromne ryzyko wypadku, szczególnie w sytuacji, gdy widoczność na przejściu jest ograniczona przez stojący pojazd. Przepisy ruchu drogowego jednoznacznie zabraniają zarówno omijania pojazdu stojącego przed przejściem dla pieszych, jak i jazdy pod prąd.
Nagranie całego zdarzenia otrzymaliśmy od czytelnika, który zaznaczył, że przekaże je policji. Dzięki temu możliwe będzie ukaranie kierowców za ich lekkomyślne i niezgodne z przepisami zachowanie. Policja wielokrotnie apeluje do uczestników ruchu o rozwagę i przestrzeganie przepisów, gdyż podobne sytuacje mogą prowadzić do tragicznych w skutkach zdarzeń drogowych.
Przecież wg kierowców to piesi łażą jak święte krowy oraz w słuchawkach na uszach i rzucają się przed nadjeżdżające samochody.
Do wszystkich idiotów jęczących o konfidentach: macie dzieci? Jakby tak wasze dziecko weszło na przejście i zostało zabite przez takiego kierowcę to też byście pisali bzdury o konfidentach?
Naucz dzieciaka łazić po przejściach, niech spojrzy w lewo, w prawo jeszcze raz w lewo i dopiero przechodzi a nie włazi jak sw krowa patrząc w tel i mówi że ma pierwszeństwo. MYSLENIE NIE BOLI , a życie ma się tylko jedno
Martw się lepiej o sobie, a nie o czyjeś dziecko. Co z tego jak spojrzy w lewo, prawo i w lewo jak zostanie uderzone z prawej strony, gdzie nie spodziewa się samochodu.
Mam to w głębokim poważaniu jak wychowujesz swoje dzieci, czy uczysz je myślenia i ostrożności czy wierzenia że przepisy uchronią je przed nieszczęściem. Są różni rodzice debilni jak ty oraz wspaniali uczący dzieci prawdziwego życia.
Skoro masz to w głębokim poważaniu to po co wypowiadasz się na tym forum i piszesz jakieś bzdury o szczęśliwym dzieciństwie? Idź i powiedz to rodzicom, których dzieci uległy wypadkowi spowodowanego przez kierowcę wariata.
Moje dziecko nie łazi po przejściach tylko jeździ BMW.
No to słabo. Moje dziecko lata helikopterem.
To jest standard na tej ulicy przez cały rok szkolny. Policja miała zgłoszenia na mapie zagrożeń i nic z tym nie zrobili. Jestem tam raz dziennie ranno miedzy 7 a 8. I juz kilkadziesiąt razy widziałem jak kierowcy przejezdzają panu STOP przed samym nosem. Wielokrotnie przejedzają też dzieciom któe są już na pasach. Tak samo robia zwykli kierowcy jak i kierowcy autobusów. A do tego dochodzą jeszcze szlachcianie z apartamentów którzy czasami muszą się mocno rozpędzic bo pod górkę mają.
To jest kwintesencja lubelskich dróg i tego jak miasto i policja są ślepe i jak nie zależy im na poprawie bezpieczeństwa mieszkańców! Poprawa brd na 100%!
A hitem był kierowca który wysadził partnerkę na jednym przejściu a na drugim po skręcie w prawo prawie rozjechał ją po nodze aż musiała odskoczyć. Także to doskonale pokazuje jaką mentalność mają kierowcy w naszym regionie.
Zaprać prawo jazdy, skierować ponownie na szkolenie i egzamin. Dopóty będziemy tolerować takie zachowania, dopóty będzie niebezpiecznie na drodze.
Konfident, to stare określenie, z czsów 2 wojny światowej. Za komuny to był kapuś, a dzisiaj to się nazywa sygnalista. Tak czy owak, zachowanie tych jaśków w puszkach, było trochę nie hallo 🙄.
przeżywacie i robicie z igly widly!!! co tam skrajnie nie bezpiecznego bylo??? chyba kierowcy oczy maja i widza wiecej niż czyjaś kamera!!! a ten z kamery to jakis słynny chce byc, ale jezdzic nie umie gdzie we wszystkim widzi jakies skrajnie zachowania!!!
Pewnie myśleli że samochody stojące uległy awarii i omineli przeszkodę
To powinny mieć włączone światła awaryjne. To zdarzenie pokazuje jak kierowcy traktują pieszych. Mają ich po prostu w nosie. Byle szybciej, byle do przodu, bo się książętom śpieszy, a biedak pieszy niech ginie na przejściu.
80-latkowie jadący pod prąd autostradą też coś tam sobie myślą i co z tego?
Franie za kierownicą.
Dokładnie. Głąbom rowerowym zimno, więc wsiadają za kierownicę prawdziwych pojazdów. Prawo Jazdy mają, auto też, ale wiedza o ruchu drogowym jak u 7-letnich pieszych.
dla rowerów to norma wielkie mi halo do tego na czerwonym
przy konfident to isioya że nie było kogo juz przrpuszczać