Sobota, 25 stycznia 202525/01/2025
690 680 960
690 680 960

Młotkiem tłukł psa po głowie. Twierdził, że zwierzę było chore i chciał zaoszczędzić na jego leczeniu

Sąd nie miał wątpliwości, że Henryk A. działał celowo i uderzając kilkukrotnie swojego psa w głowę, chciał pozbawić go życia. Powodem miał być fakt, iż zwierzę było chore, a leczenie kosztowało kilkaset złotych.

W poniedziałek przed Sądem Rejonowym Lublin – Zachód zakończył się proces Henryka A. oskarżonego o znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem nad swoim psem oraz kierowanie gróźb wobec żony. Zdarzenie miało miejsce w lipcu ub. roku na terenie jednej z posesji w dzielnicy Wrotków. Lekarz weterynarii został poproszony przez mieszkającą tam kobietę o udzielenie pomocy psu, który miał być potrącony przez samochód.

W trakcie badania psa nabrał jednak wątpliwości, co do wersji przedstawianej przez kobietę. Suka, mieszaniec owczarka podhalańskiego, miała bowiem obrażenia wskazujące na to, że powstały one w wyniku uderzeń twardym i tępym narzędziem. W trakcie rozmowy 71-letni mąż kobiety oświadczył, że uderzył psa młotkiem, gdyż ten cierpiał z powodu choroby nowotworowej. O wszystkim powiadomiona została policja.

Psa nie udało się uratować. Obrażenia jakich doznał były tak poważne, że lekarz zadecydował o jego uśpieniu. Przybyli na miejsce funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę. Ponieważ znajdował się on pod wpływem alkoholu, został osadzony w policyjnej celi. Kiedy Henryk A. wytrzeźwiał odbyło się jego przesłuchanie. Wyjaśniał, że chciał skrócić jego męki. Dodatkowo też zaoszczędził pieniądze, gdyż leczenie w klinice miało kosztować 300 złotych plus cena zastrzyków.

Sprawą zajęła się prokuratura. Podczas śledztwa wyszło również na jaw, że mężczyzna znęcał się nie tylko nad zwierzęciem, lecz również nad swoją małżonką. Regularnie nadużywał alkoholu, po czym miał wyzywać kobietę i grozić jej śmiercią. W dniu, kiedy zaatakował psa, groził że młotkiem uderzy też swoją żonę.

Przed sądem Henryk A. zmienił swoje zeznania. Tym razem twierdził, że nie chciał zabić psa, tylko działał w obronie własnej. Tłumaczył, iż kiedy wszedł do kojca, suka naskoczyła na niego. Wtedy rzucił w jej kierunku trzymanym w ręku młotkiem. Ten zaś przypadkowo trafił zwierzę w głowę. Sąd nie dał wiary jego wyjaśnieniom, gdyż zaprzeczały im zgromadzone w sprawie dowody. Z nich wynikało jasno, że pies został trzykrotnie uderzony z dużą siłą w głowę.

Ostatecznie Sąd Rejonowy Lublin – Zachód uznał, że wina mężczyzny nie budzi wątpliwości i skazał go na karę roku pozbawienia wolności. Z uwagi na dotychczasową niekaralność Henryka A., jej wykonanie zostało zawieszone na okres próby wynoszący trzy lata. Dodatkowo ma on zapłacić nawiązkę w kwocie 2 tys. złotych na rzecz lubelskiej fundacji ochrony praw zwierząt „Ex Lege”. Przez kolejnych 10 lat ma też zakaz posiadania zwierząt. Wyrok nie jest prawomocny.

(fot. pixabay.com – zdjęcie ilustracyjne)

20 komentarzy

  1. Ocena: 0

    czyli jak zwykle
    dziad zatłukł psa młotkiem i nie poniósł za top żadnej kary, bo pewnie grzywny nie zapłaci i jest nieściągalny
    tak działają polskie sądy
    wstyd

    • Ocena: 0

      Po prostu eutanazja. Tylko że tym razem wykonana na psie, a nie na człowieku, więc lewaki w amoku. Tak samo jak nie lubią uboju zwierząt w rzeźni, ale aborcja jest jak najbardziej ok. Podwójne standardy, jak zwykle.

  2. Ocena: 0

    Żona musi się pilnować
    żeby nie kasłała w obecności męża
    nie wiadomo do jakich wniosków może mąż dojść 😉

    • ................
      Ocena: 0

      Słuszna uwaga- ja na jej miejscu nawet bym nie wspomniała że mnie głowa boli albo palec. 😉

  3. Śmiech na sali. Stary pijak, który pewnie nie jeden raz tłukł żone, zabija psa, bo 300 zł jest warte więcej niż życie. Kłamie przed sądem. I dostaje zawiasy. Polskie sądy to porażka.

  4. A gdzie ślady krwi na młotku?? bardziej by było wstrząsajace .Pordzewiały młotek i to ma być horror.
    Xx

  5. Patrząc na wyroki, jaki zasądza sąd w każdej sprawie dotyczącej znęcania się nad zwierzętami ale nie tylko, przestaje się dziwić, że ludzie są za zmianami w sądownictwie. To zaś poniekąd wyjaśnia duże poparcie dla zmian jakie proponuje partia rządząca. Jeszcze kilka takich wyroków promujących bezkarność oprawcy i sędziowie sami się zaorają, nikt już nie uwierzy w sprawiedliwość w tym kraju.

  6. Bezduszny dziad, szkoda psiaka.

  7. Polskie sądy i ich wyroki to śmiech przez łzy.

  8. Czytałem ostatnio wypowiedź dyrektora schroniska, który podkreślał trzy razy, że „MY PSÓW NIE PRZYJMUJEMY” i nikt nie może oddać psa do schroniska. Nie można uśpić, nie można oddać to co ludzie mają robić kiedy chcą się zwierzęcia pozbyć? Dziecko można oddać do okna a z psem trzeba zostać na całe życie. Zwierzęta ważniejsze od ludzi – trumf polityki lewactwa.

    • ................
      Ocena: 0

      Zawsze można najpierw zapytać znajomych, sąsiadów, rodzinę , czy ktoś przygarnie psa. A schroniska są przepełnione. Nie każdy jest chętny adoptować dorosłego psa, którego psychiki nie zna. Ludzie najczęściej biorą szczeniaka bo jest mały śliczny i wychowują go według własnych zasad.

      • Schroniska nie byłyby przepełnione gdyby obowiązywał taki system jak jest w normalnych krajach: pies/kot po trafieniu do schroniska spędza tam 2 – 3 tygodnie, jeżeli nikt go nie odbierze – zostaje uśpiony. Psy zostawiane w lasach, topione w rzekach, uśmiercane młotkiem to efekt prowadzonej w Polsce polityki zrównującej życie ludzkie z istnieniem zwierzęcia. Ludzie, którzy chcą pozbyć się niepotrzebnego zwierzęcia nie mają legalnej możliwości tego zrobić , są narażeni na ostracyzm i są zmuszeni uciekać się do metod drastycznych.

  9. Co miał zrobić , płacić za leczenie ? Na początek kiklaset zł , później znowu kikaset ? Lekarz jak daje zastrzyk usypiajacy to jest ok , a uśpienie mlotkiem to wielkie znecanie ! Przecież efekt jest ten sam .

  10. Nie miał 300 zł na leczenie psa to i 2 tys. na fundacje nikt od niego nie wyciągnie. 10 lat zakazu posiadania zwierząt – i tak tyle nie pożyje stary pijaczyna. Kara w zawieszeniu – jak tłukł żonę tak dalej będzie. Wyrok nie wniósł absolutnie nic.

Z kraju

Biznes i handel

Polityka i społeczeństwo

Zdrowie i styl życia

Nauka i technologia