Ministerstwo Zdrowia: „Przekroczyliśmy pułap 100 tys. dzieci w wieku 5-11 lat zapisanych na szczepienie”
09:45 15-12-2021 | Autor: redakcja

– Przekroczyliśmy właśnie pułap 100 tys. dzieci w wieku 5-11 lat zapisanych na szczepienie przeciw COVID-19. Najwięcej zapisów jest w grupie 11-latków – blisko 20,5 tys. W grupie 10-latków mamy z kolei ponad 18 tys. zgłoszeń, a wśród 9-latków – blisko 16 tys. – przekazało w środę Ministerstwo Zdrowia.
Szczepienie przeciw COVID-19 w Narodowym Programie Szczepień u osób w wieku 5-11 lat jest wykonywane przy użyciu szczepionki Comirnaty w dostosowanej do wieku w dawce pediatrycznej – 10 mikrogramów/dawkę (0,2 ml z ampułki 10 dawkowej). Schemat szczepienia jest dwudawkowy przy zachowaniu rekomendowanego odstępu co najmniej 21. dni między dawkami.
Kwalifikację do szczepienia dzieci 5-15 lat wykonuje lekarz, z ważnym prawem wykonywania zawodu, również lekarz stażysta i lekarz rezydent, zgodnie z zasadami ogólnymi przyjętymi dla szczepień przeciw COVID-19.
W przypadku dzieci z ciężkimi zaburzeniami odporności schemat podstawowy szczepienia dzieci w wieku 5-11 lat obejmuje podanie trzech dawek: dwóch dawek w odstępie co najmniej 21. dni oraz dawki dodatkowej (uzupełniającej), podawanej w odstępie co najmniej 28 dni po ukończeniu 2-dawkowego schematu szczepienia przeciw COVID-19.
(fot. lublin112.pl)
Stop eksperymentom medycznym na dzieciach ! Na stronie rządowej jest wyraźna informacja, że badanie nad szczepionką pfizer zakończy się w 2023 roku !!!! LUDZIE MYŚLCIE !!! Oficjalne dane na temat NOPów dorosłych również na stronie rządowej .gov ! Kochani ! Zainteresujcie się tematem
Nawet polskie prawo zabrania jakichkolwiek eksperymentów medycznych na dzieciach. Rząd łamie prawo dopuszczając te preparaty, a bezmyślni rodzice sami robią krzywdę własnym dzieciom.
Na pierwszy ogień pójdą dzieci z domów dziecka i wiosek dziecięcych bo żaden rodzic się nie przeciwstawi.
Niedawno w tv profesor zwolennik szczepień przyznał racje że szczepienie dzieci na covid 19 będzie ZBRODNIĄ
Wara od dzieci!
Kowidianie je zaszczepią nic nie poradzisz. Szkoda, że brak naukowych dowodów, że to pomoże.
Nawet Niemcy sceptycznie podchodzą do szczepień dzieci!
Wpisać w wyszukiwarkę: Niepożądane Odczyny Poszczepienne po szczepionkach przeciw COVID-19 w Polsce. Raport do pobrania ze strony rządowej. O tym się nie mówi. Oczy Wam zbieleją……
I z czego tu się cieszyć? Chyba jedynie z ludzkiej głupoty…
Co do NOPów to sam taki przeżyłem, po szczepieniu wizyta na SOR do rana i potem tydzień wyjęty z życia i wiecie co? NOP nie został zgłoszony bo lekarz nie miał terminu ważności preparatu. Strona go nie puszczała dalej bez tej informacji. Teraz pomyślcie ile takich przypadków się powtarza, ile przypadków jest takich że lekarz ma gdzieś i NOPu nie zgłasza. U każdego kolejno medyka słyszałem tylko „dziwne, nie mieliśmy takich przypadków”. Żeby nie było, uważam że jak ktoś może niech się szczepi, ale sam system zgłaszania i prowadzenia odczynów nieporządanych to jest kpina. Każdy profesor w TV mówi o tym co jest teoretycznie w przepisach, w praktyce jest olewka totalna, coś się dzieje to dadzą tabletkę bo „coś pan przewrażliwiony” i won do domu.
Toksyczne białko kolca które wytwarza się po zaszczepieniu mRNA doczepia się do wszystkich komórek które się namnażają jak dziecko rośnie to automatycznie białko doczepie się do komórek w jądrach i jajnikach .Zaszczepione dzieci będą BEZPŁODNE.
Nie ma takich badań. Nie kłam. A jak kłamiesz to chociaż podaj źródło kłamstwa.
Ale do których konkretnie komórek się doczepia to białko? 😉
Ja o czerwonych krwinkach czytałem ten sam mechanizm, wychodzi na to że komórkowa fabryka azbestu się robi po zakrzepionce.
Zakrzepionke to ty masz w mózgu po zaszczepieniu.
a po co w szczypawce grafen?
ZERO szansy, dosłowne ZERO, że osoby niepełnoletnie nawet nie tylko że umrą, ale nawet zachorują na kowida. A na transmisję „szczepionki” nic nie robią. Już zniknęło „zabijanie babci”, nie obowiązuje „do szpitala nie trafisz”, po prostu zostało czyste ludobójstwo, bo odczyny poszczepienne są.
Sporo dzieci choruje na covid-19. Widać nie masz dziecka.
Bezobjawowo chyba. Chorować to mogą na to co od zawsze w zimę. Pozytywny test PCR to nie chorowanie.
SPORO DZIECI LECZONYCH ONKOLOGICZNIE I Z CIĘŻKIMI SCHORZENIAMI KTÓRE ZAKAŻANE SĄ W SZPITALACH ALE O TYM CISZA.
Dzieci chorują na covid ale zazwyczaj przechodzą lekko. Szczepienie dzieci to zbrodnia. Moja córka dwa miesiące temu przeszła covida, miała wtedy 7 miesięcy, zniosła go lżej niż ja. Objawy jakie miała: dwa dni stan podgorączkowy, rozdrażnienie, nie mogła się załatwić ale wlewka pomogła, prawdopodobnie ból gardła bo nie chciała jeść nic stałego tylko mleko i to w mniejszych ilościach, duzo spała, lekki katarek ze dwa dni, lekki kaszel to już troszkę dłużej ale obyło się bez odsysania wydzieliny, poradziła sobie z nią sama. Ja kaslalam dużo gorzej i dłużej plus zawroty głowy, potworny ból mięśni, dwa dni stan podgorączkowy, później mega osłabienie, strata smaku i węchu, który odzyskałam po tygodniu. Najważniejsza jest Wasza odporność. Teraz będziecie od końca życia się szczepić tym co pół roku? Jakoś na grype nie byliście tacy chętni.
Bo wtedy mieli mózgi