Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Mieszkańcy gm. Konopnica pojadą dwuletnimi autobusami. Przetarg dopuszczał nawet 10-letnie

Zarząd Transportu Miejskiego rozstrzygnął przetarg na obsługę linii komunikacji miejskiej kursującej przez teren gminy Konopnica. Choć dopuszczone były nawet 10-letnie autobusy, zwyciężyła oferta z pojazdami dwuletnimi.

Konsorcjum firm Lubelskie Linie Autobusowe Sp. z o.o. z Lublina i Traf-Line z Pszczyny wygrało przetarg na obsługę linii komunikacji miejskiej kursujących z Lublina przez teren gminy Konopnica. Kontrakt ma zacząć obowiązywać od 1 czerwca i zostanie podpisany na sześć lat. Wykonawca ma ośmioma autobusami obsługiwać linie nr: 12, 33, 39, 78, 79 i 85. Kursują one do Konopnicy, Tomaszowic, Lipniaka, Zemborzyc i Motycza. Wybrana oferta była najkorzystniejsza cenowo ze wszystkich złożonych w przetargu. Zarząd Transportu Miejskiego miał na ten cel do wydania 23,6 mln zł, konsorcjum zażądało 17,6 mln zł.

Przetarg ten został ogłoszony w grudniu ub.roku. Warunki dopuszczały do startu firmy dysponujące nawet 10-letnimi autobusami. Stało się tak, gdyż uwzględnione zostały możliwości finansowe gminy Konopnica, która współfinansuje część kosztów utrzymania obsługi komunikacyjnej na swoim terenie. Jednak oferenci musieli utrzymać standardy podobne do tych, jakie są w autobusach, które na co dzień kursują po mieście.

Swoje oferty złożyło siedem firm. Dziesięcioletnie autobusy zaproponował PKS Tarnobrzeg zaś fabrycznie nowe Warbus z Warszawy. Do przetargu stanęły również: Orse Sp. z o.o. z Lublina, Motyl-SA w Lublinie oraz Przedsiębiorstwo Wielobranżowe BP TOUR w Bełżycach, „Usługi Transportowe Gorzel Gabriel” w Kazimierzówce i „Gorzel Piotr Usługi Transportowe” w Lublinie, Lubelskie Linie Autobusowe i Traf- Line z Pszczyny, PKS Zielona Góra, „Meteor” z Jaworzna i „Irex-1” ze Świętochłowic.

(fot. lublin112)
2016-03-20 17:24:29

10 komentarzy

  1. Czyżby PKS Lubuski wygrał.

  2. Lubelski

  3. przetarg głoszony hahahahha poprawcie to sobie miszcze polskiej pisowni

  4. Czy Konsorcjum, które wygrało, jest zarejestrowana w Lublinie i odprowadza z tego tytułu wszelkie podatki w naszym mieście lub chociaż na terenie gminy lub województwa lubelskiego? Czy zyski znowu zasilają Polskę A?

  5. kiedyś jeździło się nawet 20-letnimi pojazdami i wszyscy byli zadowoleni, dzisiaj nagle wyrosło nam hrabiowskie społeczeństwo, a słoma jak z butów wystawała tak dalej wystaje. Stare polskie porzekadło jest nieśmiertelne” cham zawsze pozostanie chamem. Jednak razi tu najbardziej ta obrzydliwa postawa roszczeniowa.

    • Waldek kierowca MPK LUBLIN

      Dokładnie..pamiętam tabuny matek z wózkami dźwigającymi je po schodach ikarusa pod góre w pośpiechu. W zimie snieg na siedzeniach, podczas deszczu część siedzeń całych mokrych, oczywiście zero klimatyzacji chyba że mamy na myśli otwory w dzrzwiach. Po sygnale dzwiekowym ” kapturowcy” nawet nie myśleli żeby blokować drzwi,bo jak pierdyknely drzwi w ikarusie to by mogły ręce połamać. Nikt nawet nie pomyslal żeby pisać raport za to ze kierowca podjechal 10 cm za daleko od krawężnika itd. itd. Teraz to dobrze pasażer nie wejdzie a już patrzy czy klimatyzacja pracuje, skargi za wszystko dosłownie…nawet za szybsze ruszenie z przystanku itd. A pasażerowie..no cóz…ale 20% to naprawdę….przykro to pisać ale…trzoda…lepiej już świnie wozić bo są znacznie bardziej kulturalniejsze i mądrzejsze. Ludzie niektórzy narzekają że kierowcy to buraki i chamy….droga Pani…Panie…jakby Pan(i) powoziła to ” towafrzystwo” to proszę mi wierzyc…każdy w pewnym stopniu musi albo się uodpornić…albo schamieć. Generalnie jak wyżej było napisane ” słoma z buta” po całości po lubelsku. Ale na szczęście znajdują się i kulturalni, mili ludzie dzięki którym ta praca jest znośna. Pozdrawiam serdecznie.

      • Raz się kierowca MPK zagadał z kimś i ominął przystanek no, ale to można wybaczyć (wokół przystanku samochody to i mniej widoczny). Wszyscy kierowcy są w porządku. No można, by pomarudzić, że raz drzwi nie otworzył, pomimo, że kobieta nie wiedziała jak kto zrobić. Ale tak to jest ok.
        Wiele lat temu mama nogę miała zwichniętą przez przytrzaśnięcie drzwiami w autobusie wysokopodłogowym. Wtedy brak monitoringu, ciepłego guzika i fakt, że chciała wejść.

  6. Pani Martyno dlaczego jako pasażerka nie pisze pani że często jest tak że na przystankach stoją osobówki lub inne pojazdy i zatoki są zastawiane przez pojazdy za co jest mandat 200zł i 4 pk karne na przykład filmos kalina przy nocnym, poczekają, kraśnicka itp. to jest nagminne i coraz częściej się to widzi pracowałem w mpk i wole inne pracę jak się denerwować na takich ludzi jak i pasażerów bo chociaż klient nie ma racji ludzie piszą głupoty dlaczego nie piszecie o kierowcach zajeżdrzajacych drogę ałutobusom o zastawinych przystankach tylko czekacie na tragedję zatoki zapadnięte z jednej strony obwinia się kierowcę ze nie wjechał w zatokę z drugiej strony że uszkodził pojazd o krawężnik bo jest połamana nawieżchnia wspułczuję takiej pracy panie Waldku ale najwiencej komentarzy to od osób które chcą się wyładować na was i nie mają zielonego pojęncia o tej pracy a nawet niema prawka co do ludzi to są uprzejmi jak kiedyś ale i nie uprzejmi nic się z tego co czytam komentarze czasami nie zmieniło bynajmniej do 2004 r. jak zmieniłem prace jest super jeszcze raz szacun dla was ze jeszcze tyle wytrzymujecie i tak dużo odeszło i nie dziwie się ze niektórzy nie chcą tam wracać

Z kraju