Miejski radny apeluje do prezydenta o reaktywację wyciągu narciarskiego na Globusie oraz utworzenia sezonowego otwartego lodowiska
11:10 10-10-2024 | Autor: redakcja
W związku z nadchodzącym sezonem zimowym, konieczne staje się zapewnienie mieszkańcom Lublina odpowiednich warunków do rekreacji i uprawiania sportu. Radny PiS Miasta Lublin, Robert Derewenda, interpeluje do prezydenta Krzysztofa Żuka w sprawie dwóch kluczowych inicjatyw: reaktywacji wyciągu narciarskiego w ośrodku MOSiR na Globusie oraz utworzenia sezonowego otwartego lodowiska.
Jak zaznacza radny, reaktywacja wyciągu narciarskiego na Globusie może czerpać inspirację z Górki Szczęśliwickiej w Warszawie, która, niezależnie od warunków atmosferycznych, oferuje nowoczesną nawierzchnię umożliwiającą zjazdy. Modernizacja stoku, który przez lata służył mieszkańcom Lublina, pozwoli na nowo ożywić to miejsce i uczynić je atrakcyjnym punktem na zimowej mapie miasta. Dzięki dogodnej lokalizacji, dzieci i młodzież będą mogły samodzielnie dotrzeć na stok komunikacją miejską, co zwiększy dostępność tego miejsca dla wszystkich chętnych do aktywności fizycznej.
Jednak to nie koniec propozycji. Radny Derewenda podkreśla również potrzebę utworzenia sezonowego otwartego lodowiska, które byłoby dostępne dla wszystkich mieszkańców. Obecne lodowisko na MOSiR okazuje się niewystarczające dla tak dużego miasta jak Lublin. Mniejsze miejscowości, takie jak Zamość, dysponują otwartymi lodowiskami, a Rzeszów, choć mniejszy od Lublina, ma ich więcej niż jedno. W sezonie niesprzyjającym zabawom na świeżym powietrzu, otwarte i oświetlone lodowisko dostarczyłoby wielu radości, zwłaszcza najmłodszym mieszkańcom miasta.
Obydwie propozycje – reaktywacja wyciągu narciarskiego i utworzenie lodowiska – mają na celu stworzenie warunków do aktywności fizycznej w okresie zimowym. Inicjatywy te mogą również przyczynić się do ożywienia lokalnej gospodarki, poprzez powstawanie nowych miejsc pracy związanych z organizacją szkółek narciarskich, półkolonii oraz działalności przy lodowisku.
W obliczu zbliżającego się sezonu zimowego, miasto Lublin powinno zainwestować w te inicjatywy, aby mieszkańcy mogli cieszyć się aktywnością na świeżym powietrzu i korzystać z dobrodziejstw sportów zimowych. Reaktywacja wyciągu narciarskiego oraz utworzenie otwartego lodowiska z pewnością przyniosą korzyści mieszkańcom Lublina.
Piękne miejsce w środku miasta. Niejeden kolega-deweloper ostrzy sobie ząbki na taki super biznes. Ale jak tu sprzedać bez dużych protestów? Wykazać bezużyteczność tego terenu. Plan prosty a kasa do wzięcia duuuuża.
Jak na narty, to tylK0 w Dolomity w doborowym towarzystwie Szusera z Jakubowic, Tęgiego Łba i dewelo-K0lesi od śmierdzącego cyrku.
A kogo nie stać, może sobie ulepić bałwanka.
niech jeszcze śnieg wymodli
Jak Pan radny wyłoży kasę to czemu nie.
Mam wrażenie, że w Lublinie panuje urzędnicza zwierzchność nad mieszkańcami oraz swoisty brak podejmowania inicjatyw… nawet jeśli sama przyroda mówi: bierz. Jak zwykle, kolejny sezon minie, a wiosną zapomną… miasto umarłych… z resztą, może i lepiej, bo czym tam dojechać…? Tymi autobusami 2x na godz, które i tak co drugi kurs wyrzucą…?
jaki koszt, na czym chcesz zjeżdżać, na błocie, zimy są jakie są, przeciętnie ze 2 razy śnieg trochę spadnie i tyle, bez sztucznego naśnieżania nie da się, a to koszty niewspółmierne do zysków, na takiej pseudo górce chętnych wielu nie będzie
Chętnych nie będzie…? Masz aktualnie ponad 400 000 mieszkańców + okoliczne wioski, Świdnik, Łęczna…
Jeżeli pan Derewenda nie ma lepszych pomysłów/propozycji to może niech ustąpi ze stanowiska. Chociaż na to raczej nie ma co liczyć. Parafrazując fragmencik tekstu pewnego utworu muzycznego: przyklejony do koryta jak szczyl do nocnika 🙂
Na takie zimy jakie mamy to idiotyczny pomysł i tyle.
Mieszkam tuż obok. Ten radny chyba tam nawet nie był o takiej porze roku. Tam zimą prawie nie ma śniegu. Armatki śnieżne też niewiele dawały – za ciepło bo to już w mieście. W lecie to chociaż można na góralu pojeździć, ale zimą stok tu nie ma racji bytu. Można ewentualnie na długim stoku dla dzieciaków górkę na sanki zostawić. Pobudować tu coś bez sensu. Najlepiej zostawić jako punkt widokowy, dodać jakieś ławeczki, albo nawet postawić kilkumetrową wieżę z tarasem widokowym to nawet sporo stąd można zobaczyć.
aktywność fizyczna w centrum zadymionego miasta ?
nie polecam
Centrum to raczej nie jest ale natężenie ruchu duże, to fakt.
Myślę, że zimą na wsiach i tam gdzie znajdują się stoki też nie jest zdrowo 😉
Widać że jako dyrektor lubelskiego oddziału IPN pan Derewenda ma dużo wolnego czasu i z nudów wymyśla różne dyrdymały.