Boczne testy zderzeniowe ze slupem sa robione przy 32 km/h. Mogl jechac 50, gdy ruch postepowy zamienia sie w obrotowy to predkosc liniowa w miejscu oddalonym od osi obrotu moze byc wieksza niz predkosc ruchu postepowego. Zalozmy jednak, ze uderzyl w slup z predkoscia 50 km/h, energia uderzenia bylaby 2,5 razy wieksza niz w tych testach, przy czym nie musi to oznaczac 2,5x wiekszych odksztalcem, gdy taka niejednorodna stalowa klatka sie poddaje to zniszczenia moga byc duzo wieksze.
Zycze wyobrazni na drodze i pustych poboczy.
olo
Jakby było rzeczywiście ślisko / szklanka/ to auta byłyby na słupach za każdym zakrętem dzisiaj. Dziadek zasuwał , wyniosło go na zakręcie i tyle.
j.k
A może zasłabł To był starszy człowiek ??
Rafał z pod Biłgoraja
Myślę że podczas poślizgu samochód nie nabiera prędkości tylko ją traci. Samo uderzenie mogło być przy delikatnie mniejszej prędkości niż ta z którą poruszał sie kierujący. Co nie zmienia faktu że szkoda chłopa.
Boczne testy zderzeniowe ze slupem sa robione przy 32 km/h. Mogl jechac 50, gdy ruch postepowy zamienia sie w obrotowy to predkosc liniowa w miejscu oddalonym od osi obrotu moze byc wieksza niz predkosc ruchu postepowego. Zalozmy jednak, ze uderzyl w slup z predkoscia 50 km/h, energia uderzenia bylaby 2,5 razy wieksza niz w tych testach, przy czym nie musi to oznaczac 2,5x wiekszych odksztalcem, gdy taka niejednorodna stalowa klatka sie poddaje to zniszczenia moga byc duzo wieksze.
Zycze wyobrazni na drodze i pustych poboczy.
Jakby było rzeczywiście ślisko / szklanka/ to auta byłyby na słupach za każdym zakrętem dzisiaj. Dziadek zasuwał , wyniosło go na zakręcie i tyle.
A może zasłabł To był starszy człowiek ??
Myślę że podczas poślizgu samochód nie nabiera prędkości tylko ją traci. Samo uderzenie mogło być przy delikatnie mniejszej prędkości niż ta z którą poruszał sie kierujący. Co nie zmienia faktu że szkoda chłopa.