Lublin: Pożar busa, auto udało się uratować
19:43 17-09-2015
Do pożaru doszło w czwartek przy ulicy Sokolej w Lublinie. Z komory silnika dostawczego mercedesa zaczął wydobywać się dym. Po chwili pojawił się ogień. Na szczęście prawidłowa reakcja świadków a także szybki dojazd strażaków sprawiły, że ogień nie zdołał rozprzestrzenić się na pozostałą część auta. Jak wstępnie ustalono, przyczyna pojawienia się ognia było zwarcie w instalacji elektrycznej.
Informację o zdarzeniu oraz zdjęcia otrzymaliśmy od czytelniczki. Ewelina – DZIĘKUJEMY!
(fot. nadesłane)
2015-09-17 19:45:49
Tak było
a mówią że na F sie palą,a tu helmut sie zajarał.
Pewnie zastawił garaż… Pan ze srebrnego samochodu bardzo tego nie lubi…
Czyli niemcowozy też są palne… ciekawe…. a swoją drogą współczuję wszystkim co stracili pojazdy przez samozapłon.
Kiedyś ktoś na lublin112.pl napisał ze tylko francuskie się palą bo są kiepskiej jakości…. a ja uważam ze kiepski to chyba ten ktoś był. Nie ważna marka, nie ważne gdzie wyprodukowano, ważne by dbać o swą maszynę a wtedy długo będzie służyć. Parę dni temu byłem u kolegi na złomie i naliczyłem ponad 30 aut po pożarze komory silnika. Nie będę wymieniał markami ale były to też polskie koreańczyki, niemieckie, francuskie a nawet włoskie. stało także parę nowszych aut czyli 4 – 5 latków w stosunku do reszty.