Kultowa akademicka stołówka powraca. Będzie dostępna również dla mieszkańców
16:00 18-10-2019
W najbliższy wtorek ponownie zacznie działać stołówka akademicka „Trójka” mieszcząca się przy ul. Langiewicza 16 w Lublinie. Dla wielu pokoleń studentów jest to kultowe miejsce. Obiekt bowiem działał przez 35 lat, od 1971 do 2006 roku, oferując różnego rodzaju dania w przystępnej cenie. Później do budynku wprowadził się klub „Arena”. Kiedy jednak zakończył działalność pomieszczenia opustoszały a budynek zaczął niszczeć.
Absolwenci Uniwersytetu do tej pory wspominają ten charakterystyczny, dzięki swej architekturze gmach, z dużym sentymentem. Dwa lata temu władze uczelni na wniosek samorządu studenckiego postanowiły o ponownym zagospodarowaniu tej przestrzeni. Wcześniej jednak zapytano studentów, co na ten temat sądzą. Odzew był ogromny, gdyż w specjalnej ankiecie wzięło udział ponad dwa tysiące żaków. Jednoznacznie opowiedzieli się oni za potrzebą przywrócenia takiego miejsca na terenie uniwersyteckiego kampusu.
Obiekt przeszedł kapitalny remont zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz. Będzie to zupełnie nowa przestrzeń, gdzie będzie można zjeść zdrowe i smaczne posiłki. Co ważne stołówka ma być dostępna nie tylko dla studentów, doktorantów i pracowników uczelni, lecz również dla mieszkańców Lublina. Oprócz części gastronomicznej, przygotowana została także specjalna strefa dla studentów do swobodnej nauki, indywidualnej lub wspólnej pracy i do relaksu. Otwarciu obiektu towarzyszyć będzie wystawa „Stołówka Studencka nr 3. Fotografie Krzysztofa Witaszka z 2000 r. Przeszłość! Przyszłość?”
(fot. Bartosz Proll/nadesłane)
A Kul wydał 4 miliony na remont i oddał,, Probono” stołówkę.CBA powinno się tym zająć ….ale oczywiście Kleru nie można kontrolować bo wybory idą
A byłeś na tej stołówce KULu? Jak tam raz poszedłem to bylo tyle wiary, że nie bylo gdzie usiaść.
Nie wierzę.
Kler to mega biznes większy od mafii. Chociaż jeżeli weźmiemy kasę Ojca to raczej wygra.
…ta i oczywiście najwięcej do powiedzenia mają ci którzy najwięcej wiedzą.
Ogólnie… nie mam pojęcia, ale się wypowiem.
A taki ładny parking w tym miejscu był. Zaspokajał 0,0001% potrzeb parkingowych w tej części miasta/miasteczka akademickiego.
Widzę że obiekt w pełni przystosowany dla osób niepełnosprawnych, brawo wy!
i z tego powodu powinni go zburzyć albo zgnić do reszty. Góry też powinni wyrównać.
jest winda!
Jadłem w tym budynku obiady na studiach. Co miesiąc stało się w kolejce,żeby wykupić obiady na dany miesiąc (tzw. bloczki). Były dwie sale dla studentów i jedna dużo mniejsza dla pracowników Umcs. Na pierwszej sali był jeszcze oddzielny bufet dla tych którzy nie mieli wykupionych obiadów miesięcznych. Tak było w latach 90 – ych.