Już ponad 1200 kierowców musiało oddać uprawnienia za zbyt szybką jazdę
20:12 06-01-2016
Od 18 maja ub. r. obowiązują nowe, zaostrzone przepisy drogowe dotyczące kierowców, którzy znacząco przekraczali dopuszczalną prędkość. Zgodnie z nimi, za przekroczenie w terenie zabudowanym dozwolonej prędkości o minimum 50 km/h, kierowcy zatrzymywane jest prawo jazdy na okres trzech miesięcy. Sprawiło to, że wielu zaczęło jeździć zdecydowanie wolniej i ostrożniej, wciąż spada także liczba wypadków drogowych. A warto pamiętać, że to właśnie nadmierna prędkość, jest jedną z najczęstszych przyczyn wypadków.
Pierwszego dnia obowiązywania nowych przepisów, tylko do godziny 12 wpadło pięć osób. Jako pierwszej uprawnienia zatrzymano kobiecie w powiecie ryckim. Po tygodniu obowiązywania zaostrzonych przepisów 29 kierowców z naszego regionu musiało pożegnać się na trzy miesiące z uprawnieniami do kierowania. Z kolei po miesiącu aż 115 osób z miejsca kontroli wróciło z zatrzymanym prawem jazdy. Dawało to średnią czterech osób na każdy dzień.
Teraz ta średnia nieco wzrosła i wynosi około pięć osób każdego dnia. Do pierwszych dni stycznia, policjanci z naszego regionu zatrzymali uprawnienia ponad 1220 kierowcom. Zgodnie przepisami, następuje to na 3 miesiące. Jeśli jednak kierowca w tym czasie będzie prowadzić samochód i zostanie zatrzymany do kontroli, otrzymuje zakaz kierowania pojazdami na pół roku. Takich osób było 34. Gdy jednak i to nie poskutkuje a policjanci znowu zatrzymają kierowcę z zakazem, kończy się to cofnięciem uprawnień i koniecznością ponownego zdawania egzaminu. Do tej pory było czterech takich kierowców.
(fot. lublin112)
2016-01-06 20:10:00
A kogo to obchodzi ilu kierowcom zabrano. Nas interesuje ilu z tych kierowców faktycznie nie prowadzi aut.