Wtorek, 16 kwietnia 202416/04/2024
690 680 960
690 680 960

Bmw uderzyło w drzewo i rozpadło się na części. Kierowca i pasażer tylko się potłukli

Zaledwie drobnych potłuczeń ciała doznały dwie osoby podróżujące samochodem osobowym, który zderzył się z drzewem. Siła uderzenia sprawiła, że auto rozpadło się na części, które zbierano w promieniu kilkudziesięciu metrów.

Do zdarzenia doszło w piątek około godziny 5.30 na drodze krajowej nr 48. Na wysokości miejscowości Białobrzegi samochód osobowy uderzył w drzewo. Na miejsce przyjechała straż pożarna, pogotowie ratunkowe i policja. Ratownicy widząc w jakim stanie jest pojazd, spodziewali się najgorszego. Tymczasem kierowca jak i pasażer stali obok wraku pojazdu.

Jak ustalili funkcjonariusze lubartowskiej drogówki, kierujący bmw 33-letni mieszkaniec powiatu bialskiego w wyniku nadmiernej prędkości stracił panowanie nad pojazdem. Auto wypadło z drogi, uderzyło w drzewo, a następnie rozpadło się na dwie części. Co więcej, elementy pojazdu były porozrzucane w promieniu kilkudziesięciu metrów. Kierowca oraz pasażer wyszli wraku o własnych siłach.

Badanie alkomatem wykazało, że obaj byli trzeźwi. Przetransportowano ich do szpitala, gdzie po badaniach okazało się, że kierowca doznał jedynie ogólnych potłuczeń ciała. Z kolei 35-letni pasażer z podejrzeniem stłuczenia głowy pozostał na obserwacji w szpitalu. Przez dwie godziny ruch w miejscu wypadku odbywa się wahadłowo.

Bmw uderzyło w drzewo i rozpadło się na części. Kierowca i pasażer tylko się potłukli

(fot. policja)
2016-07-01 18:12:34

28 komentarzy

  1. Ale może to i dobra metoda, przypierdaczysz, ,samochód rozpiernicza się na części ente ,a ty sobie siedzisz na fotelu zadowolony i w całości.

    • ..taki rodzaj katapulty tylko odlatują auta a fotele z pasażerami zostają… dobre.. popieram…

  2. Miałem kupić BMW, ale nie chce. Dzisiaj widziałem kozaczka jednego jechał sobie i muzyka na full trzeszczała. Karetki by na pewno nie usłyszał. Buraczek… nie obrażając normalnych kierowców bmw 😉

  3. beemwu to stan umysłu.

  4. Co jak co, ale te stare Bemki to dość bezpieczne samochody. Co kilka dni jakiś artykuł o wypadku/ kolizji BMW i na zdjęciach kupa złomu, ale kierowcom/ pasażerom praktycznie nic.

    • No bardzo bezpieczne. Az w gwiazdki ncap, wynik jak z chinskiego samochodu. Nie zastanowiles sie dlaczego w kazdym najmniejszym wypadku BeeMWu jest rozwalone jak po zderzeniu z czolgiem?

      • Jest bezpieczne, bo kierowcy i pasażerowie nic się nie stało. Jakby było toporne jak czołg to by nie zamortyzowalo uderzenia. Kumkasz?

        • Bo uderzyli bokiem samochodu, przednim kolem kumasz? Inaczej nic by z nich nie zostalo. Przy zderzeniu czolowym deska rozdzielcza by ich zkiazdzyla. I od kiedy stare bmki to bezpieczne samochody?

  5. ale piakne to bmfu

  6. Kaśka w relacji na żywo prosto spod Jaśka

    Z całą powagą stwierdzam, że choć drzewo za rowem rosło, jednak dzielnie stawiło czoła niesfornemu kierowcy.
    Szkoda tylko, że przeżył bo na poprawę nie maco liczyć

  7. yyy odpadł przód? Migomat płakał jak spawał…

  8. Kto taki czteroślad idący driftem po prostej dopuścił do ruchu i podbił papiery? Kamikadze lub całkowity tępak czymś takim decyduje się jezdzić lub koneser BMW: na jedno wychodzi.

  9. E to się zespawa 😀

Z kraju