Sobota, 20 kwietnia 202420/04/2024
690 680 960
690 680 960

Zmarła kolejna osoba poszkodowana w nocnym wypadku na obwodnicy Lublina

Wzrósł bilans ofiar nocnego wypadku na obwodnicy Lublina. Sprawą zajmuje się już prokuratura.

Do czterech wzrosła liczba ofiar śmiertelnych tragicznego w skutkach wypadku do jakiego doszło minionej nocy na obwodnicy Lublina. Stan poszkodowanej osoby od początku określany był jako krytyczny. Pomimo wysiłków lekarzy nie udało się uratować jej życia. Przyczyną śmierci były ciężkie obrażenia ciała doznane w wyniku najechania przez drugie auto. Z osób jakie trafiły do szpitala, dwie mogły już opuścić placówkę. Stan jednego z rannych jest ciężki.

Sprawą wypadku zajmuje się Prokuratura Rejonowa w Świdniku. Śledztwo prowadzone jest w kierunku spowodowania katastrofy w ruchu drogowym. Jak nieoficjalnie ustaliliśmy, sprawdzane będzie m. in. dlaczego kierowca hondy widząc zagrożenie nie zdołał bezpiecznie się zatrzymać. Kierowca fiata, 35 – letni obywatel Ukrainy po przesłuchaniu został zwolniony.

Przypomnijmy, do wypadku doszło w niedzielę przed godziną 23 na obwodnicy Lublina, pomiędzy węzłem Rudnik a węzłem Tatary. Kierujący autem marki Fiat na ukraińskich numerach rejestracyjnych, jadąc w kierunku Warszawy, najprawdopodobniej w wyniku uszkodzenia opony stracił panowanie nad pojazdem. Auto zjechało na prawe pobocze i uderzyło w metalową barierę. Następnie odbiło się i dachowało na pasie ruchu. W leżącego fiata, wjechała terenowa honda. Jej kierowca nie zdołał wyhamować i auto niemal rozpruło fiata.

Był to najtragiczniejszy wypadek na drogach naszego regionu od maja 2014 roku, kiedy w Stawku w powiecie łęczyńskim samochód dostawczy zderzył się pasażerskim busem. Wtedy to śmierć w wyniku zdarzenia poniosło 9 osób a 18 zostało rannych.

2016-06-06 16:47:50
(fot. lublin112.pl)

27 komentarzy

  1. Nie wiem czy przyczyną byla opona. Jeżdżąc tamtedy codziennie, podobnym autem wiem, ze wystarczy prędkość 130 km/h aby nawet niewielki podmuch wiatru spowodowal utrate panowania nad kierownicą. Jezeli kierowca jechal szybciej to mozliwe ze tak wlasnie sie stalo. Tego typu auta są lekkie i niestabilne na drodze a w miejscu wypadku dosc czesto czuc te boczne podmuchy. Moim zdaniem slady hamowania terenowki za krotkie. Zbyt pozno dostrzegl lezace auto 🙁

  2. dokładnie ankow masz rację. Sama nie raz łapałam mocnej za kierownicę jak wiatr nagle mnie spychał na drugi pas. Wystarczy mały wiatr. Na obwodnicy Garwolina tak nie ma

    • To proponuje autem udac sie do serwisu na wymiane koncowek i gum stabilizatorow a moze i wymiane samych stabilizatorow jesli sa przerdzewiale.

      • Porucznik Zubek

        guzik. Pragnę przypomnieć że aby odebrać obwodnicę lublina standardy techniczne zostały obniżone i teraz to wychodzi. Niestety, fajnie że jest i powstała jednak jest to fuszerka, a najlepiej widać to w porównaniu z obwodnicą garwolina.

        • Ale co mają standardy do podmuchów wiatrów? Gdzie indziej ich nie ma? Nie siej herezji. Jeśli auto jest w 100% sprawne to te podmuchy nie są bardzo znaczące. A odczuwa się je najbardziej w terenówkach, busach i pseudo podwyższonych i super „bezpiecznych” vanach z rozsypanym zawieszeniem.

  3. rzeczywíscie w niedziele wiał halny

  4. No i dobra,przecież wiadomo kim byli.

  5. Tutaj doszło do 2 wypadków. Jeden to bus i jego przyczyna dachowania(opona bądź przysniecie kierującego)a drugi to honda i jej staranowanie leżącego busa.

    • i tu wychodzi hamowanie podwyższonym ociężałym samochodem. Powyżej 150 taka „terenówka” spowalnia zamiast hamować.

  6. ja mam nowe auta i też jak tamtędy jadę tak ponad 100 to rzuca autkiem. to prawda. Robi się tam chyba jakiś dziwny układ wiatru.

  7. Na całej obwodnicy Lublina, jak dobrze wieje to moje berlingo 2016 buja od linii do linii. Poprzednie berlingo również. Bez różnicy czy zaladowane czy puste. W osobówce tego nie czuć.

    • Kurde berligo lata po jezdni. Gościu codziennie jeżdżę tamtędy plandeka zabudowa na 10 palet to co ja mam powiedzieć. Ze źle drogę zaprojektowali, no bez jaj. Mnie rzuca jak wieje 5 razy bardziej. A ty mówisz że Ci berligo nosi. Już nie doszukujcie się błędów konstrukcyjnych w budowie obwodnicy bo wiatr znosi samochody. Kierownica jest od tego żeby ją trzymać. Zginęły 4 osoby a wy o wietrze wszyscy gadacie.

      • Popieram. W prezydenckiej limuzynie może strzelić opona a w cywilnym fiacie nie może. Ludzie, pewnie było tak jak kierowca mówi. Po co doszukujecie się innej wersji, raczej nie ściemniałby tym bardziej że zginęli jego bliscy.

  8. Ciekawe jaki był odstęp czasu pomiędzy dachowaniem busa a najechaniem na niego przez Hondę. Może się okazać, że to kierowca Hondy ponosi winę za tą tragedię. Skoro w artykule napisali, że osoba która zmarła w szpitalu została potrącona przez Hondę to oznacza, że wydostała się już z busa po jego dachowaniu. Wiadomo, że bus po wypadku raczej nie miał działającego oświetlenia. Być może Honda jechała za szybko…wtedy jej kierowca poniesie pełną odpowiedzialność.

  9. To prawda jechalem w niedziele z Lublina mialem 100kmg to troszke wozilo po szosie delikatny boczny wiaterek miejscami podmuchy byly silniesze .

  10. Ja pie…!!! Ile osób ma zginąć!!, Busy na pączki a nie dla ludzi zgniecionych jak sardynki!!! Co za palat się na to zgodził?Dla czego ludzie się na to godzą???!!!
    MA BYĆ POWAŻNY ALTOBUS KRETYNI!!!

    • Nie rozumiem Twojej wypowiedzi…

      • I chyba nie ma sensu starac sie jej zrozumiec… Tomasz wczoraj sie uzewnetrznil ze swoim zdaniem, dzis wrocil do swojej lawki w IV b, a patrzac na jego wypowiedz promocja do klasy V jest mocno zagrozona…

Z kraju