Piątek, 19 kwietnia 202419/04/2024
690 680 960
690 680 960

Zbudują długi na 100 km płot, będzie się ciągnął wzdłuż części naszego regionu. Ma pomóc w walce z ASF

Blisko 100 tys. świń w tylko jednym powiecie ma ochronić ogrodzenie, którego budowę zapowiedziały władze województwa świętokrzyskiego. W ten sposób chcą się zabezpieczyć przed migracją dzików z województwa podkarpackiego i lubelskiego, które przenoszą wirus afrykańskiego pomoru świń.

Po drugiej stronie Wisły, wzdłuż części województw lubelskiego i podkarpackiego, będzie się ciągnął płot, który ma ochronić województwo świętokrzyskie przed afrykańskim pomorem świń. Chodzi o ograniczenie przemieszczania się dzików, które jak podkreślają służby weterynaryjne, są głównym nosicielem wirusa. Decyzję taką podjęły władze województwa świętokrzyskiego po wykryciu ognisk ASF w okolicach Annopola i Tarnobrzega.

Po konsultacjach z Głównym Lekarzem Weterynarii postanowiono zrobić wszystko, aby choroba ta nie dostała się na teren województwa świętokrzyskiego. Znajdują się tam bowiem duże hodowle trzody chlewnej, gdzie w przypadku pojawienia się zachorowań, konieczne będzie wybicie dziesiątek tysięcy świń. Zwłaszcza, że rzeka Wisła, wzdłuż której biegnie granica województw świętokrzyskiego, podkarpackiego i lubelskiego, nie stanowi żadnej przeszkody dla dzików. Zwierzęta te doskonale pływają i potrafią swobodnie przemieszczać się z jednego brzegu na drugi.

Budowa ogrodzenia ma się rozpocząć 15 września. Prace mają zostać przeprowadzone w ekspresowym tempie, gdyż w październiku całość powinna już być gotowa. Metalowa siatka, gdyż z niej zbudowane zostanie ogrodzenie, ma się ciągnąć wzdłuż drogi krajowej nr 79 w od strony Krakowa do Sandomierza, następnie obok drogi wojewódzkiej nr 777, która prowadzi od Sandomierza przez Zawichost i kończy się za mostem na Wiśle w Annopolu. Potem aż do granicy z województwem mazowieckim na wysokości Józefowa nad Wisłą.

(fot. pixabay – zdjęcie ilustracyjne)

16 komentarzy

  1. na 30000 odstrzelonych dzików tylko u 122 potwierdzono ASF czyli około 0,41% dzików biega i roznosi ASF…..
    I teraz jaka jest szansa że kilka osobników które zapuściły się w okolice hodowli świń jest akurat chora bo wydaje się to tak prawdopodobne jak trafić 5 w lotto…. ale nikt z naszych włodarzy nie przyzna się do błędu w programie ochrony przed ASFem, który notabene roznoszą hodowcy bo kto był i widział ten wie że maty, dezynfekcja i inne takie są tylko na pokaz dla inspektora weterynarii …..

    • Tak, ale w tym samym czasie (1,5 miesiąca) znaleziono 1351 padłych dzików z wynikiem dodatnim. To było na początku roku.

  2. Będzie płot jak ten między USA a Meksykiem. Postępująca Amerykanizacja Polski juz wsrożona przez prezesa i jego świtę.

  3. Niebedesiepodpisywac

    Wszystko spoko, szkoda tylko, że główny weterynarz broni jedynie wielkich hodowli, a te małe każe likwidować. Nawet, jeśli zwierzęta są zdrowe. Dodam jeszcze, jak nieumiejętnie są usypiane. Zdarza się, że świnie dostają dwa zastrzyki, bo ktoś nie umie dobrać dawki. Na to powinno się zwracać uwagę – jak traktuje się te zwierzęta i rolników z małych gospodarstw. Przecież to woła o pomstę do nieba!

Z kraju

Wiadomości z info112