Piątek, 19 kwietnia 202419/04/2024
690 680 960
690 680 960

Zarząd Dróg i Mostów podpowiada jak zaoszczędzić cenne minuty jadąc w szczycie przez Lublin

Zapewne macie już dosyć korków i rozkopanych ulic w Lublinie. Zarząd Dróg i Mostów podpowiada jak zaoszczędzić kilka minut wybierając alternatywną trasę przejazdu w czasie szczytu komunikacyjnego.

39 komentarzy

  1. Szkoda że w mapach Google algorytm ciągle nie uwzględnia ul. T. Mazowieckiego.

  2. Niemożliwe, że w Lublinie sa jakieś korki i trzeba jeździć dłuższą droga. Przecież mamy Inteligentny System Sterowania Ruchem za grube miliony rozwijany za kolejne grube miliony. Czyżby ZDiM chciał nam powiedzieć, że to nie działa, a pieniadze podatników zostały zmarnowane?

  3. W przypadku zakorkowanej ul. Tysiąclecia od strony Mełgiewskiej/Witosa – któremu myślicielowi zawdzięczamy brak kontynuacji skrajnie prawego pasa (przy Lidlu), zmuszającego kierowców chcących jechać na rondzie w prawo (Podzamcze, Unicka, Lwowska) do wciskania się na lewy pas prowadzący w stronę centrum, skoro za 30 metrów pojawia się ponownie zlikwidowany wcześniej pas do skrętu na rondzie w prawo. Czy nie lepiej byłoby pozostawić ten pas jezdni przez całą długość drogi, tak żeby jadący w prawo mieli możliwość swobodniejszej jazdy, a jadący prosto nie mieli ograniczonego ruchu przy wpuszczani dosłownie na 10-20 metrów aut z prawego pasa?
    Inna rzecz na tej ulicy to konieczność zmiany pasa ruchu dla aut jadących od strony Mełgiewskiej i Witosa. Gdyby był tam dwupoziomowy przejazd, który umożliwiałby pojazdom z prawej strony (Mełgiewska) i lewej (Witosa) łatwą zmianę pasa ruchu na przeciwległy, zamiast blokowania siebie i innych aut, korków by na pewno ubyło. Teraz oba środkowe pasy są zapchane, bo każdy z prawego próbuje dostać się na lewy pas, a z lewego na prawy, co tworzy największe problemy na tym odcinku drogi. Niektórzy próbują od razu za barierkami po zamalowanym fragmencie jezdni przedostać się na możliwie optymalny pas, bo to jedynie słuszne rozwiązanie dla tych, którzy zamiast cisnąć się z innymi, chcą po prostu przejechać na skrajnie prawy pas, który dość często jest wolny.

    • Po pierwsze tam jest problem ze światłami. Ruszając jako pierwszy na światłach pod zamkiem, zatrzymuję się już na przejściu dla pieszych. Za mną wiedzie 10 aut normalnie, dopchnie kolejnych 5 wyjeżdżających na strzałce, a kolejnych 5 stoi i blokuje rondo. Przez te światła tysiąclecia jest tak zawalona.

  4. A ja proponuję Zarządowi Dróg i Mostów żeby zajął się synchronizacją sygnalizacji świetlnej w ciągu ulic Mazowieckiego, Boh. Mone Cassino, Armii Krajowej. Nowo otwarty odcinek ul.Mazowieckiego owszem może usprawnić ruch do i z centrum w kierunku Czubow i Lsm pod warunkiem że nie będzie się stało na KAŻDYM skrzyżowaniu na czerwonym świetle. Jeździłem tamtędy codziennie o różnych porach ale zrezygnowałem bo prędzej dojeżdżam innymi trasami właśnie w związku z tą irytującą czerwoną falą. Na inteligentne sterowanie ruchem miasto wydało krocie, ale czasem mam wrażenie ze większość pieniędzy pochłonęła kampania reklamowa która temu towarzyszyła.

  5. A czy ktoś ma pomysł jak zaoszczędzić czas przemieszczając się komunikacją miejską z CZECHOWA nad ZALEW ZEMBORZYCKI? gdzie niestety bezpośredniego autobusu się spodziewać nie można i ominąć przebudowywanych ulic też się nie da.. zdarza się, że w godzinach szczytu jadę tą trasą 1,5h… jeszcze teraz przebudowa ronda przy gali – całkowicie odetnie część mieszkańców od miasta…

    • Powiedziałbym ci, że można próbować przez Krańcową, ale nie powiem, bo przysporzysz mi korków… 😉

  6. i ta wieczenie zakorkowana Zemborzycka, a wystarczyłoby wydłużyć zielone światło do 40 sekund na skrzyżowaniu z Diamentową jadąc Zemborzycką na wprost nad zalew. Nie wiem co za geniusz wymyślił że 25 sekund będzie ok gdzie korek sięga od Diamentowej do Kunickiego! B@r@ny

  7. Jak ZDiM Jest taki fajny proszę o alternatywną trasę z Bursaków na Domeyki.

  8. Ja tam wolę polegać na ynteligentnym systemie zarządzania światłami. Jest taki mondry ze tylko jemu ófam …

  9. Tylko po Kiego grzyba jeździć na JAŚMINOWĄ 19 ?!?
    Na Jaśminową od ronda Teoretycznie wjazdu nie ma, numery parzyste od strony ul Warszawskiej.
    Nie mówiąc o pozostałej części Ulicy Jaśminowej….

  10. To moze jeszcze troche wiecej swiatel zamontowac zeby ruch „uplynnic”. Co za niemota siedzi i tym zarzadza? Ktos kto nie ma prawka czy ktos kto tylko jakims cudem potrafi samochodem z domu do pracy dojechac i wszedzie potrzebuje swiatel? A o rondach to ZDIM slyszal? Istnieje cos takiego w infrastruktorze drogowej i swietnie sie sprawdza pod warunkiem ze sie swiatel na nich nie zrobi. Ronda wymuszaja ograniczenie szybkosci, wiec jest bezpieczniej a ponad to uplynniaja ruch, jest miejsce to wjezdzam a nie stoje i wydluzam kolejke bo jest czerwone. To ze Lublinianie nie potrafia poruszac sie po rondach jest skutkiem tego ze takowych praktycznie nie posiadamy( z glownych ulic rondo na kalinie i na Jana Pawla a cala reszta to hybrydy ze swiatlami). W wielu miastach ronda sa budowane gdzie sie tylko da i jakos sie to sprawdza. Ronda to tez bizsze koszty. Trawe wystarczy wykosic co jakis czas, nie trzeba instalowac sygnalizacji co kosztuje nie malo, nie zuzywaja energii elektrycznej, i sie nie psuja!!! Dodatkowo moze by tak naprawic kilka poronionych pomyslow jak buspas na tysiaclecia w kierunku solidarnosci. Budy zlikwidowano, wszyscy mysleli ze powstanie DODATKOWY BUSPAS i to byloby swietne rozwiazanie. A tak to autobusy jeszcze cos tam skozystaja o ile w godzinach szczytu uda im sie na niego dopchac ale korek od strony Witosa codziennie jest piekny odkad wprowadzono to „ulepszenie”. Na Jana Pawla na przeciwko Tymiankowej to samo. Kiedys mozna bylo bezkolizyjnie przejechac w strone Krochmalnej bo byla linia ciagla, dzieki temu vhociaz w jednym kierunku ruch szedl sprawnie. Teraz tylko autobus moze pojechac szybciej, o ile dopcha sie do swojego pasa w godzinach szczytu bo przed buspasem jest korek. Oczywiscie poza godzinami szczytu nie musi czekac zeby na buspas wjechac, wtedy kiedy ruch i tak idzie na biezaco.na krochmalnej buduje sie wiadukty za grube pieniadze zamiast wziac kilka znakow i puszke farby i przemalowac to w koncu na normalne rondo. Przyjezdni by sie nie mylili i korki by sie zmniejszyly (to samo wrotkowska z diamentowa). Nie tak dawno powstala ul. Weglarza ktora ma byc przedluzana(takie sa plany). Ze Strzembosza rano juz jest ciezko wyjechac, co bedzie po przedluzeniu Weglaza? Niech zgadne, pewnie sie swiatla zainstaluje… jak powstawalo osiedle byly tam tylko ogrodki dzialkowe(po stronie Strzembosza) wiec miejsca bylo w opor, skoro planowano taki rozklad ulic to ciezko bylo zrobic rondo? Niby „kiedys nikt nie spodziewal sie ze bedzie tak duzo samochodow” dlatego na starszych ulicach sa problemy z przepustowoscia. Wiec jak wytlumaczyc takiego byka? Powtorka po poprzednikach? A moze Zdim wpadnie na slawinek? Zapraszam rano do wyjazdu z willowej i popoludniu z powrotem. Miejsca w opor, nawet teraz bo skrYzowanie sasiaduje z terenami po poligonie. Mozna bylo zrobic duze rondo ale po co? Lepiej swiatla ktorych nikt nigdy nie bedzie w stanie wysterowac tak zeby ruch byl plynny bo albo w jedna albo w druga strone beda korki. Jak fajnie zrobiony jest wiadukt na tysiaclecia, i fajnie wysterowane rondo pod nim to oczywiscie cos trzeba bylo w temacie spierdzielic. Moze zanim zacznie sie przebudowy, wypadaloby pojezdzic po miescie, popatrzec i pomyslec dlaczego te korki powstaja. I pora uswiadomic sobie ze swiatla nie sa lekarstwem na wszystko. Jest grupa „posiadaczy” praw jazdy (nie mylic z kierowcami, samo posiadanie kwitu nie jest rownoznaczne z tym ze ktos potrafi jezdzic) ktorzy i tak na kierowcow sie nie nadaja i czy ze swiatlami czy bez i tak sobie za kolkiem ledwo radza. Ale prawdziwi kierowcy wiedza jak jest

Z kraju