Wjechał w przechodzącego przez jezdnię rowerzystę. Następnie uciekł z miejsca wypadku (zdjęcia)
16:16 20-01-2025 | Autor: redakcja

fot. lublin112.pl
Do wypadku doszło w poniedziałek rano na ul. Niepodległości w Lublinie. W rejonie skrzyżowania z ul. Trześniowską potrącony został mężczyzna. Na miejscu interweniował zespół ratownictwa medycznego oraz policja.
Jak wynika z relacji świadków, cyklista dojechał do zebry, zszedł z roweru po czym korzystając z przejścia dla pieszych przechodził na drugą stronę ulicy. W tym czasie został potrącony przez samochód osobowy i upadł na jezdnię.
Kierowca auta uciekł z miejsca wypadku. Poszkodowanym zajęli się ratownicy medyczni. Mężczyzna doznał m.in. obrażeń głowy, na szczęście jego życie nie jest zagrożone.
Złapać i do paki,pewnie pijany był dlatego uciekł.
A wiedzą kto wjechał w niego setki kamer i nic
Naiwniak – gdyby nie zsiadł z roweru tylko przejechał po pasach, to samochód nie zdążyłby go potrącić, proste…
A czy rowerzysta miał kask bo bez kakakasku to ma obrażenia
Dzień pieszego rowerzysty!
Tylko dobra guma i solidne gumowanie na komisariacie czynią cuda i mogą uratować ten kraj. Każdy rowerzysta musi poznać smak gumy na milicji. Lać gumą ile wlezie i zrobić lewatywę gumową gruszką. Należy przegumować całą Polskę, od morza do Tatr. Lać zimnym końcem. Ścieżka zdrowia na milicji uczy rozumu.
Jeżeli facet szedł to był pieszym, a nie rowerzystą. Tak samo, gdy ktoś wiezie rower na dachu samochodu to nie jest rowerzystą.
Jednak rowerzystą. Tyle że chwilowo spieszonym😁
Ten rowerzystą pracuje na kolei – jest maszynistą. Wczoraj kierował pociągiem. Zatem ja bym napisał, że to kierujący pociągiem został potrącony.
Pieszy rowerzysta brzmi trochę jak aktywny zakaz prowadzenia pojazdu.
A czy przed wejściem na przejscie spojrzał w lewo?
W środku zimy nie jeździ się na rowerach.
jeździłem przy minus 10-15 , po oblodzonych szosach.
ale było mniej samochodów