Wtorek, 23 kwietnia 202423/04/2024
690 680 960
690 680 960

Wilczopole: Wypadła z zakrętu, trafiła do szpitala

Dużo szczęścia miała kierująca volkswagenem, która wypadła z łuku drogi i zatrzymała się na pobliskim polu. Auto przeleciało nad głębokim rowem.

Do wypadku doszło we wtorek około godziny 18 w miejscowości Wilczopole. Samochód osobowy wypadł tam z drogi i zatrzymał się na polu. Jak wstępnie ustalili funkcjonariusze lubelskiej drogówki, kierująca volkswagenem, jadąc od strony Głuska, na łuku jezdni straciła panowanie nad pojazdem. Auto zjechało na chodnik a następnie przeleciało nad głębokim rowem, omijając betonowy przepust i zatrzymało się na pobliskim polu.

Na miejscu interweniowały cztery zastępy straży pożarnej, pogotowie ratunkowe i policja. Autem kierowała ok. 40 -letnia kobieta. Podróżowała sama. Została przetransportowana do szpitala. W chwili obecnej nie są znane jeszcze jej obrażenia.

Teraz policjanci ustalają okoliczności zdarzenia. Wstępnie przyczyną było najprawdopodobniej niedostosowanie prędkości do warunków na drodze, kobieta zbyt szybko pokonywała łuk jezdni a mokra nawierzchnia przyczyniła się do utraty panowania nad pojazdem.

Wilczopole: Wypadła z zakrętu, trafiła do szpitala
Wilczopole: Wypadła z zakrętu, trafiła do szpitala
Wilczopole: Wypadła z zakrętu, trafiła do szpitala
Wilczopole: Wypadła z zakrętu, trafiła do szpitala
Wilczopole: Wypadła z zakrętu, trafiła do szpitala

(fot. lublin112)
2015-08-25 19:48:22

13 komentarzy

  1. Nie wiem po co tyle tej straży , marnowanie kasy podatników

  2. exe jak nie wiesz to nie komentuj, że marnowanie kasy.Takie procedury. Gdyby był duży wypadek i przyjechałby jeden wóz to by było pisanie że czego tak mało

  3. standardowa procedura, najbliższe OSP oraz najbliższy pierwszy wyjazdowy JRG oraz wóz techniczny. wielki podziw dla OSP ich działania pierwsza klasa. gratulacje profesjonalizmu

    • Standard jest taki, że do wypadku wyjeżdża 2 zastępy JRG. OSP jest dysponowana zależnie od miejsca zdarzenia. Na zdjeciach nie widać samochodu z OSP.

  4. Śmieszne jak w komentarzach strażacy z Wilczopola sobie sami w komentarzach gratulacje składają 😉 rzeczywiście wielka akcja 😉

  5. Jednak czasem głupota posiada skrzydła. Babka przefrunęła na rowem jak gołębica.

    • Pan Cieć z Alei Lubartowskiej w Lublinie k/Świdnika

      Trzeba przyznać, że bardzo trafnie ująłeś sedno sprawy. Jestem tego samego zdania,

    • To może debilu było być na miejscu wypadku i zobaczyć czy czasem nie była śliska szosa ŻAL!!!!

      • Nagłej plamy oleju nie było.To że od wielu tygodni nie padało i po takim pokropku pył był śliską mazią to dla normalnych kierowców oczywiste.Zatem 10km/h wolniej.

      • Złej baletnicy zawadza rąbek u spódnicy. W zimie zapewne lepsze piruety będzie wykręcać. Na pewno wina drogowców,że było ślisko i nie posypali łobuzy. Myślenie nie boli a głupota kosztuje. Dobrze,że z chodnika nikogo nie zgarnęła. Panie xd w artykule o tym napisali,że było ślisko więc czemu wyzywasz?

  6. Najpierw dowiedzcie sie wszystkich szczegolow na temat wypadku a dopiero potem robcie „reportaz”, bo wiekszosc z tych rzeczy,ktore sa podane, sa klamstwem.
    W glowie sie nie miesci czego ludzie nie zrobia dla pierwszej lepszej sensacji.

    • Pan Cieć z Alei Lubartowskiej w Lublinie k/Świdnika

      Jeśli znasz inną „stronę medalu” to masz tu szansę ją przekazać. Dlaczego więc tego nie napisałeś, tylko burczysz na człowieka, który to opisał wg. swojej wiedzy na ten temat.

Z kraju