Lubelski LSM w 1963 r. „Słoneczne Wzgórze”
13:08 15-11-2015
„Słoneczne Wzgórze” film dokumentalny 1963 rok.
Realizacja:Krystyna Gryczełowska; Zdjęcia: Zbigniew Karpowicz, Stanisław Manturzewski; Montaż: Agnieszka Bojanowska; Dźwięk: Wiesława Dembińska; Lektor: Włodzimierz Kmicik; Kierownictwo produkcji: Bolesław Witanowski; Produkcja: Wytwórnia Filmów Dokumentalnych (Warszawa).
Realizacja:Krystyna Gryczełowska; Zdjęcia: Zbigniew Karpowicz, Stanisław Manturzewski; Montaż: Agnieszka Bojanowska; Dźwięk: Wiesława Dembińska; Lektor: Włodzimierz Kmicik; Kierownictwo produkcji: Bolesław Witanowski; Produkcja: Wytwórnia Filmów Dokumentalnych (Warszawa).
2015-11-15 13:59:12
(fot. wideo YouTube megajankiel)
Pierwsze co się rzuca w oczy to ulice pełne dzieci, wszyscy się bawią.. nawet dorośli grając wspólnie w szachy 🙂
a teraz? telefon, tablet, komputer
trochę to smutne jak zachowują się ludzie teraz…
Słuchaj, na pewno było podobnie, ale pamiętaj, że pod te filmy ostro reżyserowano i wyciągano tabuny dzieciaków z przedszkoli, również dorośli sa porozstawiani. Dokumenty kiedyś znacznie różniły się od dzisiejszych 🙂 Fajnie jakby dzisiaj było jak na tym filmie mimo wszystko 🙂
Watpie,zeby musieli dzieciaki wyciągać, u mnie na Czubach w latach 90 tych tłumy dzieciaków w tym ja od rana do godzin wieczornych okupowała plac zabaw pod blokiem i pobliskie boisko, do domu szło się tylko zjeść i z powrotem na dwór.
Poznaje , bardzo zasłużeni towarzysze i ich potomkowie .
No tak, dzisiejsze elyty naonczas gnojowice rozrzucały – a teraz nie doceniają tego, że umożliwiono im prawdziwy awans społeczny
umiejętność współżycia zbiorowego 🙂 zawsze 🙂
I modelarnia lotnicza przy DK LSM – bardzo mile wspomnienia…
Ja dobrze pamiętam ten plac zabaw, no szkoła 29-ta Adama Mickiewicza
Byłem wtedy chłopcem lecz pamiętam jak w szkole mówiono że będą nakręcać film.
Sceny w sali gimnastycznej nakręcano dwukrotnie.Za pierwszym razem było nieco pochmurnie i film byłby niedoświetlony.Zrobiono dokrętkę kiedy było już słonecznie.Mnie i moich kolegów nakręcano za pierwszym razem więc mnie tu nie ma.Zajęcia z WF-u prowadził pan Wiesław Doliński ,jest na tym filmie po lewej stronie w scenach z sali gimnastycznej.Jest tu także nauczyciel rysunków pan K.Szurowski. Gra w szachy.To ten pan w okularach.
Kierownika szkoły wszyscy znają i pamiętają więc z rozpoznaniem nie ma problemu.
Oglądając ten film uświadomiłam sobie, że tak, jak za czasów prl-u, gdy ludziom pokazywano propagandowe filmy, na których obywatele są bardzo zadowoleni i zyją w dostatku, tak i teraz telewizja pokazuje świat szczęśliwych Polaków żyjących na wysokim poziomie. Ale jak żyje się większości Polaków, szczególnie w małych miastach, wiemy doskonale i obraz ten daleko odbiega od tego, kreowanego przez współczesne media. Karmi się nas propagandą jak za czasów komuny.
I tu się mylisz. Otrzymać mieszkanie spółdzielcze w latach sześćdziesiątych, to jak złapać Pana Boga za nogi. Ci ludzie naprawdę byli szczęśliwi. W latach 70-tych wycieczki z obywatelami ZSRR autokarami po oś. Mickiewicza jeżdziły i oglądali najładniejsze osiedle w Polsce. Wiele nagród otrzymał projektant i spółdzielnia. Poszperaj a wiele ciekawych rzeczy możesz się dowiedzieć. To nie była propaganda na miarę ośmiu lat rządów PO. Urodziłem się na tym osiedlu rok póżniej i mieszkam do dzisiaj. Pamiętam z jakim entuzjazmem mieszkańcy brali udział w czynach społecznych dbając o zieleń. Teraz to nowobogackie hrabiostwo na nowo powstałych osiedlach grabie w ręce parzą. Czekają aż ktoś za nich porządki zrobi. Pasuje tylko goły beton i parkingi. Bo to takie wielkomiejskie.
mieszkaniec ma rację a ja te czasy i Osiedle pamiętam doskonale.Wydaje mi się że w 2:15 na tym filmie ukazany jest przez moment pan Kwiatkowski nazywany przez nas „kwiatek”.Skracając sobie czasem drogę przez trawnik nieraz wołano „uważaj ,kwiatek” co oznaczało że w pobliżu jest pan Kwieciński i natychmiast zareaguje na deptanie trawników,Sam plac zabaw miał ogromne powodzenie już w początkach kiedy nie było jeszcze rakiety a jedynie pierwsze huśtawki.Starsi chłopcy stawali na siedzeniach ,przywiązywali sobie paskiem stopy do deski i rozbujali te huśtawki tak ze robili potem obrót za obrotem.rekordziści zbliżali się do 30 obrotów.Szybko przyspawano ograniczniki by huśtawki już nie mogły się obracać.W szkole 29 został zakupiony batut już w roku 1963.A mieszkańcy
wspólnie dbali o piękno Osiedla ,organizowane były konkursy na najpiękniejszy balkon,klatki schodowe były pastowane a nawet froterowane .Kluby osiedlowe jak na filmie ,zawsze były przepełnione,grano w szachy ,brydża ,spotykano się.Pierwsze kino na Osiedlu czyli kino „Grażyna” mieściło się w drewnianym baraku zimą ogrzewane piecem.Ten film nie jest na pewno filmem propagandowym ,jest dokumentem Osiedla tamtych czasów mimo ze do filmowania scen dzieci wspinających się po drabinkach z pewnością zatrudniono dodatkowo wielu „statystów”