Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

Ul. Wileńska: Strażnicy miejscy idą na wojnę z parkującymi auta na pasie dla rowerów

Od rana dostajemy informacje od naszych Czytelników, że funkcjonariusze Straży Miejskiej uwzięli się za zaparkowane auta na pasie dla rowerów na ul. Wileńskiej. – Jest godzina 20 a patrol strażników jest ponownie w tym miejscu – czytamy w kolejnej wiadomości od Czytelnika.

56 komentarzy

  1. A ty czym jeździsz kmiocie. 15 – letnim Audi 80 ?

  2. Prawo nie może działać wstecz, jeśli ktoś zostawił auto na Wileńskiej powiedzmy sobie w sierpniu i pojechał za granicę to mają mu auto zabrać albo ma płacić mandat bo się pierdzistołkom nie chciało pomyśleć i nie tworzyć durnych pasów ?A taryfiarze się już wynieśli z Wileńskiej ? A może tego nie wiem stoi tam jakiś znak zakaz zatrzymywania i postoju ?Wiadomo że różne owady robią sobie propagandę przedwyborczą ale może nie kosztem innych .

  3. A jeszcze jedno SM do likwidacji.Od zaraz.

  4. Ja sie przesiadłem na rower. Jeżdzę codziennie z Legionowej na Zana Wileńską właśnie i jestem w pracy dzięki temu dwa razy szybciej. Polecam innym sfrustrowanym samochodziarzom.

    • Biedny lubelak-kierowca 3letniego auta zloma

      jak dla mnie wytyczone miejsce dla rowerow na ulicy to dobra sprawa. Nie oszujmy sie- nasze prawo nakazuje jazdy rowerem po ulicy, ale nie kazdy powinien. Niektorzy nie znaja zasad ruchu drogowego, jezdza w sluchawkach i byle jak. Gdy widze przede mna rowerzyste zastanawiam co zrobi. Mowcie co chcecie, ale ja tam wole zeby mieli swoj kawalek drogi niz maja sie wic pomiedzy samocjodami.

    • Zatwardziali i sfrustrowani samochodziarze nie widzą nic więcej po za koniec maski swojego samochodu.
      Ja mam auto, ale do pracy jadę autobusem – czasowo jest podobnie, nie muszę się martwić gdzie zaparkować (miasteczko akademickie) i nie wypalam na darmo benzyny.
      A wracając z pracy idę na piechotkę i jestem szybciej niż samochodem czy autobusem.
      Mijam ludzi tkwiących w korkach i cieszę się, że nie jestem jednym z nich.

      Teraz kochani kierowcy macie przechlapane!
      Nazjeżdżali się studenci, z czego większość samochodami kupionymi za kasę rodziców/dziadków.
      Każdy z nich chce się „pokazać” i podjechać pod uczelnie, klub, pub, market samochodem.
      Do stycznia czekają nas masakryczne korki, a do lipca wieczorami na osiedlach nie będzie dało się zaparkować (po godz 17ej).

      W styczniu większość z nich pójdzie po rozum do głowy i auta zostawią pod stancją/akademikiem i na zajęcia będą jeździć autobusem lub chodziź na piechotę.
      Tak jest co roku i tak zapewne będzie też tym razem.

      • Przejdź się po LSM i zobacz ile samochodów jest na obcych blachach – zapamiętaj gdzie stoją . Przejdź się po tygodniu po dwóch zobaczysz te same samochody w tych samych miejscach . Te samochody służą do przywiezienia bambetli , pojechanie na 1 listopada , na przerwę świąteczną jedną i drugą . Już jeżdżą komunikacją a miejsca blokują . Po za tym musisz mieć dużo wolnego czasu albo mieszkać blisko pracy bo mi się nie widzi piechotka
        1,5 h rano 8 godzin pracy i 1,5 h powrót spacerkiem . Autobus nie rozśmieszaj mnie wczoraj 26 z Czechowa na LSM 63 czas przejazdu w ścisku bo jeden się zgubił nie przyjechał .

    • A ja z przyjemnością przesiadłbym się na rower, ale moja praca polega między innymi na jeździe samochodem po mieście i wkurzają mnie takie komentarze jak twój. Poza tym teraz cwaniakujesz bo jest ciepło i sucho. Zobaczymy czy jak zrobi się zimno i zacznie lać lub padać śnieg to równie ochoczo będziesz pedałował do pracy, czy też z przyjemnością przesiądziesz się do cieplutkiego autka i stojąc w korku na Wileńskiej będziesz razem z innymi kierowcami „błogosławił” tego kto namalował tam te debilne pasy.

  5. skoro jest to droga a nie parking to po co tam parkować ?

  6. Zlikwidowac tez ten postoj taxi!!!!!

  7. Zamiast karać kierowców czy rowerzystów, planiści miejscy mogliby pomyśleć. Zamiast te bezsensowne pasy robić, mogli dać rowerzystom wolną rękę i pozwolić im tam jeździć po chodniku. A za parę lat, gdyby miasto miało jakieś pieniądze, można by tam zbudować drogę rowerową. Z takiego rozwiązania jak obecnie chyba nikt nie jest zadowolony.

  8. od początku istnienia spółdzielnia LSM nie wybudowała ani jednego miejsca parkingowego, za nieprzyzwoicie wysokie czynsze mieszkańców budują biurowce i mieszkania na sprzedaż które później kupują znajomi królika….

  9. Jechałem dziś rano Wileńska. Powiem ze prawie wogole nie widać tam znaku zakazu parkowania. Schowany jest miedzy drzewami na słupie od trakcji trolejbusowej ok 1,5m od drogi. Moze jak spadną liście to bedzie go widać. Gratulacje dla SM za kolejne miesce do mandatowania.

  10. BRAWO! Nie raz wyjazd z ul. Grażyny był jak rosyjska ruletka – jedzie coś z góry czy nie jedzie… Zaparkowane przy jezdni busy i osobówki bardzo skutecznie zasłaniają widoczność. Ale brak alternatywnych miejsc parkingowych to już inna sprawa.

Z kraju