Piątek, 19 kwietnia 202419/04/2024
690 680 960
690 680 960

Ul. Wileńska: Piesza trafiła do szpitala po potrąceniu przez opla

W poniedziałek po południu na ul. Wileńskiej doszło do potrącenia pieszej. W rejonie wypadku są spore utrudnienia w ruchu.

Do zdarzenia doszło w poniedziałek przed godziną 18 na ul. Wileńskiej, na wysokości ul. Wajdeloty. Kierujący oplem, młody mężczyzna, jadąc w kierunku ul. Zana potrącił na przejściu dla pieszych starszą kobietę. Na miejscu interweniowało pogotowie ratunkowe, które przetransportowało poszkodowaną do szpitala.

W rejonie wypadku są spore utrudnienia w ruchu. Policjanci przepuszczają auta wahadłowo. Na miejscu trwają czynności zmierzające do ustalenia dokładnych okoliczności zdarzenia. Kierujący był trzeźwy.

2015-11-23 18:33:12
(fot. lublin112.pl)

27 komentarzy

  1. Szyby czyściutkie, światła dobre. Ciemno, a nawet czarno co najgorsze?… ludzie ubrani na czarno których w ogóle nie widać „do samego końca”. Przejścia dla pieszych oświetlone tylko na środku. Nawet jak ktoś stoi przy przejściu to go nie widać.

    • Trzeba chyba być ślepym, albo dobrze zapierdzielać, coby na Wileńskiej pieszego z przejścia zgarnąć. Pomijając powyższe starsza pani zapewne wbiegła lub rzuciła się pod samochód…

      • Widziałeś to przejście jak na dworze jest ciemno? A starszej Pani na pewno bardzo się śpieszyło na serial do domu.

        • K… mać – jak słabo widzę i jeszcze mam przed sobą przejście to jadę wolniej. Proste, nieprawdaż?

        • Tu raczej brak doświadczenia niż ciemność. Jak jest ciemno, znasz teren, a jeszcze bardziej jak go nie znasz to jedziesz tak, żeby wyhamować w razie takiej sytuacji. Młody jeszcze. Za 10-15 lat będzie jeździł uważniej. Ja kiedyś cisnąłem 10-110 po mieście. Teraz nie przekraczam 60-70… po co zapierdzielać.

  2. powinien odpowiadać za usiłowanie zabójstwa, inaczej będą dalej zabijać pieszych na przejściach i tyle w temacie…

    • Poruszam sie jako kierowca,jak tez jako pieszy,a Ty ( konkretny) chyba nigdy w zyciu nie siedziales za kolkiem

    • chyba nie wiesz co piszesz sama byłam świadkiem jak taka stara baba weszła na przejście bez żadnego oglądania czy coś jedzie czy nie. W zeszłym tygodniu taka delikwenta wparowała na przejście mimo tego że miała czerwone światło. Ludzie którzy nie mają prawa jazdy nie mają za grosz wyobraźni i obce im są takie problemy jak nieoświetlony pieszy, droga hamowania samochodu. żenada

      • widzę że mamusia broni synka 🙂 . Świadkowie mówią zupełnie co innego .

      • @g – Też będziesz starą babą i to już niedługo. To że za entym razem zdałaś dopiero co na PJ nie oznacza ,że masz wyobrażnię, Klapki na oczach w komentarzu widać jak i kaganiec na myślenie. Skąd wiesz, że ta kobieta nie miała prawa jazdy?

    • Niech mu ktoś wyłączy internet pls

  3. Patrząc na zdjęcia to aż się prosi żeby jakąś dodatkową latarnię w tamtym miejscu zamontować

  4. Tak wyglądają oszczędności. Kilka lat spędziłem w Irlandii i tam jakoś jest inne podejście. Na drogach o zwiększonym natężeniu ruchu, w miastach można spotkać … kładki dla pieszych prócz oczywiście tradycyjnego przejścia. Natomiast w miastach praktycznie nie występuje przejście bez sygnalizacji świetlnej. Mało tego, w miejscach dość często uczęszczanych jak np przy szkołach, urzędach, kościołach przejście dla pieszych zrobione jest w postaci progu zwalniającego z sygnalizacją. Uwierzcie wypadków z udziałem pieszych nie ma. W terenach zabudowanych ja również i poza nimi w przypadku braku chodnika kamizelka odblaskowa jest obowiązkiem. Przekonałem się na własnej skórze kiedy taka otrzymałem od policji. Oczywiście było to pierwsze i ostatnie ostrzeżenie. Kolejnym razem groził mi mandat 100 euro !!! W przypadku nieposiadania odblasków w w/w sytuacjach za uszkodzenia sam poszkodowany lub rodzina mogła zostać pociągnięta do naprawy pojazdu. Ale u nas …. prędzej doczekalibyśmy się demonstracji na temat ograniczenia swobody obywatelskiej. Niemniej jednak na takich przejściach jak widzimy na zdjęciach głównym winnym jest administracja.

  5. Jak widać na załączonych obrazkach latarnia oświetla blok a po drugiej stronie ulicy ciemno jak w 4 literach euroafrykańczyka. Za to ścieżka rowerowa, z której nikt nie korzysta, po obu stronach ulicy ładnie odmalowana.

  6. najgorsze przejście jest na ul. sowińskiego ok 200 metrów od głebokiej, tam lepiej się zatrzymać jak na stopie bo o wypadek bardzo łątwo

  7. Bbabsko wlazlo prosto pod samochod jak Swieta Krowa bo widacze chopak nie jechal szybko bo zaraz sie zatrzymal i slady hamowania nie sa duze ,aemerytka pewnie nie miala czasu czas sie wziac za wtargniecia na przejscia dla pieszych ,bo piesy tez ma swoje obowiazki a nie tylko kierowca.Zdrowia dla Babci ,a na drugi raz zastanowi sie jakie sa przepisy ktore obowiauja tez pieszego wchodzacego na przejscie dla pieszych,,Ze nie jest swieta krowa,,

  8. Przejeżdżałem tamtędy chyba klika minut po wypadku, kobieta już leżała, w okół ludzie udzielający pierwszej pomocy. Policji ani pogotowia jeszcze nie było,

    Co chciałbym podkreślić, to że widoczność jest tam skandalicznie słaba. Kobieta ubrana była w szary chyba płaszcz. Początkowo myślałem że to jest pompa strażacka, dopiero jak podjechałem bliżej to rozpoznałem kształty poszkodowanej i wianuszka osób udzielających pomocy.

    Kierowca jak czytam był młody więc co za tym idzie niedoświadczony, a drogowcy mają tutaj KOLOSALNY udział w winie. DLACZEGO ŻAŁUJECIE NA OŚWIETLENIE????

    Do pieszych apel, ja rozumiem że w czerni wygląda się ładnie i elegancko, ale żyjemy w takim kraju w jakim żyjemy, więc nie zaszkodzi ubrać się w coś jaskrawego albo lepiej odblaskowego dla własnego dobra!

    • Słuszne słowa

      • Ludzie, nie przeginajmy pały w drugą stronę… Z zamieszczonych komentarzy wnioskuję, że najwygodniej wszystkim kierowcom (do których też się zaliczam) najwygodniej by było aby każdy pieszy ubrany był w kamizelkę odblaskową – niezależnie czy chodzi po mieście, czy po wiejskiej drodze. Zacznijcie używać mózgu… Widzę kiepsko oświetlone przejście – zwalniam, jadę po nieoświetlonej, wiejskiej drodze – zwalniam. Rozumiem, w dzisiejszych czasach każdy gdzieś się spieszy, tylko pomyślcie co wolicie – zaoszczędzić kilkanaście minut, czy stracić kupę czasu na chodzenie po komisariatach i sądach. Zacznijmy cenić ludzkie życie i siebie nawzajem, pzdr

        • Racja. Szybkość należy dostosowac do warunków a nie płakać jak baba, żeby zrobiliświatełko albo ubrali się ludzie jak choinka. Zwalniam i tyle.

    • W Lublinie jest wiele miejsc, gdzie wielkie reflektory oświetlają osiedlowe miejsca kultu. Dlaczego oszczędza się pieniądze na doświetlenie miejsc niebezpiecznych /przejścia dla pieszych/, a nie szkoda wydawać kasy na oświetlenie figurki.

      • Bo za oświetlanie figurek płaci parafia lub właściciel osiedlowego miejsca kultu. Za oświetlenie przejść dla pieszych płaci miasto. Zapytaj zuziu swojego guru, Prezydenta Koziego Grodu- Miasta Inspiracji; dlaczego ma w doopie bezpieczeństwo pieszych? Może oszczędza na budowę całorocznej skoczni narciarskiej pod dachem, by uszczęśliwić obywateli.

        • Byłam przekonana, że standardowe oświetlenie ulic /słupy/ jest finansowane z kasy miejskiej, reflektor oświetlający kapliczkę jest bezpośrednio podłączony do takiego słupa, a Prezydent Koziego Grodu nie jest moim guru i nigdy nim nie był.

  9. kierujący zbliżający się do przejścia dla pieszych powinien zachować szczególne środki ostrożność , jak starsza babcia może WTARGNĄĆ na PRZEJŚCIE DLA PIESZYCH i być potrącona prawie na samy jego środku.

  10. Wielu pieszych oraz kierowców rowerów i samochodów dowiedziało się, że pieszy ma mieć prawo pierwszeństwa już wtedy, gdy tylko zbliży się do przejścia. Miało tak być od 1.01.2017 r. Inna grupa wielu pieszych oraz kierowców rowerów i samochodów nie wie nawet o tym, że coś takiego miało być wprowadzone w życie. Bezwładność nabywania wiedzy, że podobno tak miało być a może już tak jest – spowodowało, że jedni, którzy dotychczas wstrzymywali się przed wejściem na przejście, wchodzą, bo podobno mają pierwszeństwo (czytali o tym lub słyszeli). Natomiast ci, którzy wchodzili ostrożnie podzielili się na tych wchodzących zdecydowanie (no bo czytali o tym prawie lub słyszeli) i tych, którzy wchodzili dotychczas zdecydowanie – zatrzymają się (bo podobno trzeba się zatrzymać). Wielu pieszych oraz kierowców rowerów i samochodów nie wie o tym, że proponowane, szeroko nagłaśniane zmiany nie wejdą w życie. Są nieaktualne!

Z kraju