Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

70 komentarzy

  1. Wiklinowy nocnik

    szach mat lewaki

  2. NIe wiem jak było w tym przypadku, ale winę za ilośc potrąceń na pasach ponoszą i kierowcy i piesi. Przeważnie jeżdze samochodem i patrząc na to co robią inni kierowcy mam ciarki na plecach. Wyprzedzanie na pasach, przyśpieszanie, przejeżdżanie obok pojazdu który na pasach się zatrzymał, etc.

    Ale piesi tez mają wiele za uszami (a w uszach zazwyczaj słuchawki), nie patrzą, nie rozglądają się, wchodzą tuż przed samochód, który fizyki nie oszuka i w miejscu się nie zatrzyma. To samo tyczy się rowerzystów.

    Daleko nie trzeba szukać, wczoraj jadąc północną, przede mną jechał ktoś, kto skręcał w Kosmowskiej, zatrzymał się za przejściem zeby przepuścić pojazd z naprzeciwka, w tym czasie przede mnie na przejście wszedł sobie koleś, w okularach przeciwsłonecznych, czapie na oczach i gadał przez telefon. Sam musiałem nagle hamować, pomimo małej prędkości – mniejszej niż dopuszczalna, żeby go nie pieprznąć. Mało tego Koleś nawet nie spojrzał, że z naprzeciwka jedzie samochód, którego kierowca nie miał szans go nawet zobaczyć (zasłaniał mu go samochód skrecajacy w Kosmowskiej), wszedł na przejście, zatrzymał sie nosem na szybie auta właściwie i jeszcze miał kretyn pretensje !!!

    Piesi nie myślą, i jak jestem zwolennikiem systemu brytyjskiego, czyli mozliwosci przechodzenia wszedzie, nie tylko na pasach, nawet na czerwonym, o tyle wydaje mi się, że z myśleniem u nas nie halo, i krzyże wyrastałyby jak grzyby po deszczu.

  3. Na jednej stronie napisali, że niestety 66latka zmarła (*)

  4. moze piesi powinni przechodzic poza przejsciem bo wtedy sie rozgladaja i zapierdzielaja na druga strone az milo popatrzec i zdaje sie ze mniej jest potracen niz na pasach

  5. piesza przechodziła od strony wysepki ( od lewej strony auta)
    tak więc musiała widzieć nadjeżdżające auto
    jak więszkość pieszych w lublinie założyła, że auto stanie jak wryte gdy tylko postawi nogę na pasach
    skoda zatrzymała się tuż za przejściem
    listerko urwane po lewej stronie
    wina pieszego moim zdaniem
    zachowywanie się jak świeta krowa na pasach właśnie tak się kończy!!!!!!
    kobiety szkoda 🙁
    ale kazdy powinien myśleć

    • jesteś debill napasach zawsze wina kierowcy poczytaj przepisy a skoro takie obrażenia to nie jechal 50

    • to jest wg Ciebie TUŻ za przejściem? z jaką prędkością musiał wylecieć z tego zakrętu że zatrzymał się TUŻ za przejściem? „musiała widzieć nadjeżdżające auto” a może właśnie go nie widziała bo zapieprzał i wyleciał nagle z zakrętu? Kierowcy nie widzą przez barierki, ale piesi też mogą przez nie nie widzieć i może jej się wydawało że auta są daleko nic się nie zbliża i weszła na przejście. Dlaczego zawsze od razu do jednego wora, że wszyscy piesi jednakowi, a wy jak wysiadacie z auta to kim jesteście?? dalej kierowcami czy może też pieszymi? Punkt widzenia od punktu siedzenia i tyle…

  6. jego wina a jeszcze jechal sluzbowko przedstawiciel za dyche i pewnie gadal przez fona bo go niestac na zestaw ci z niczym się nie liczo bo fura nie ich i zapieprzaja niech pokazo jakie lodo miał na boku

  7. Pani weszła w bok auta a nie pod auto , niech Jej lekka ziemia będzie

  8. Powinni mu doj….ć żeby się opamiętał „informatyk wielki”…ale znając nasze realia nic mu nie zrobią bo „trzyźwy” był a kobieta (Panie świeć nad Jej duszą[*] ) już do dzieci, rodziny nie wróci…

  9. znałem tą Panią, z bardzo przyzwoitej rodziny, stonowana kulturalna

    po niżej artykułu jest zdjęcie na którym jest samochód który potrącił kobiete która zmarła, na samochodzie jest nazwa firmy „MicroBit” to firma komputerowo-informatyczna z biurowca z ul. Zana, to nie jest wina położenia przejścia tylko wina kierowców którzy zap……lają Filaretów po remoncie bo się bardzo dobrze jedzie, mieszkam tu i wiem jak trudno przejść przez to przejście bo sobie kierowcy tor wyścigowi użądzili z tego fragmentu ul. Filaretów, tylko wyjadą z ronda „Zana-Filaretów” i prują nie patrząc na nic, aż do kolejnego ronda na Jana Pawła

Z kraju