Piątek, 19 kwietnia 202419/04/2024
690 680 960
690 680 960

Uderzył w znaki drogowe. Nie zdołał ominąć wysepki, był pijany

Wczoraj wieczorem na ulicy Kunickiego w Lublinie kierujący skuterem wjechał w znaki drogowe. Mężczyzna był pijany.

Do wypadku doszło we wtorek około godziny 22:30 na ulicy Kunickiego w Lublinie. W rejonie skrzyżowania z ul. Sierpińskiego, motorower uderzył w znaki drogowe. Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy lubelskiej drogówki wynika, że kierujący skuterem mężczyzna, jadąc środkiem drogi w kierunku Abramowic, w pewnym momencie dostrzegł przed sobą wysepkę dzielącą pasy ruchu.

Usiłując ominąć przeszkodę, stracił panowanie nad pojazdem w wyniku czego jednoślad uderzył w znaki drogowe a następnie przewrócił się na jezdnię. Na miejscu interweniowało pogotowie ratunkowe i policja. Kierujący skuterem mężczyzna został przetransportowany do szpitala. Doznał m.in. obrażeń głowy.

Jak się okazało, przyczyną niedyspozycji kierowcy był jego stan nietrzeźwości. Badanie alkomatem wykazało u 47-latka 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Gdy mężczyzna dojdzie do siebie, odpowie za jazdę po pijanemu oraz spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym. Grozi mu do dwóch lat pozbawienia wolności oraz wysoka grzywna.

Informację o wypadku otrzymaliśmy od czytelniczki. Olga – DZIĘKUJEMY!

Uderzył w znaki drogowe. Nie zdołał ominąć wysepki, był pijany
(fot. nadesłane – Olga)

Uderzył w znaki drogowe. Nie zdołał ominąć wysepki, był pijany
Uderzył w znaki drogowe. Nie zdołał ominąć wysepki, był pijany
Uderzył w znaki drogowe. Nie zdołał ominąć wysepki, był pijany

(fot. lublin112)
2015-08-19 08:06:37

13 komentarzy

  1. Bardziej bym to okreslil jako rejon skrzyzowania Kunickiego/Staffa, do sierpinskiego jest paredziesiat ladnych metrow 🙂

  2. Skuterkiem….. pewnie kierownicy trzymać nawet nie umiał !

  3. Ale urwał. A swoją drogą, może Redakcja ma jakieś informacje kto mojemu Szanownemu Sąsiadowi z ulicy Głuskiej (niemalże róg Zorzy) rozwalił w nocy ogrodzenie???

  4. byłem widziałem. moim zdaniem człowiek miał szczęście. ale nasza organizacja pierwszej pomocy ma wiele do życzenia. do wypadku ze szpitala z abramowic jest 1min drogi, a byli po 10-15 minutach (zdążyłem pójść do sklepu itp i jeszcze ich nie był), gdyby to było cięższy wypadek nie byłoby tak kolorowo po takim czasie reakcji.
    Droga służbo zdrowia może już czas na jakąś renowacje zgłoszeń i co ważniejsze na współprace między szpitalami.

    • Moim skromnym zdaniem przyjechali za szybko.

      • wróżbita lokalny

        Tak jest! – Zdecydowanie za szybko przyjechali.
        Teraz menel niechby żywą gotówką zapłacił za całą akcję.

    • Drogi marku pakuj kredki bo zbliża się czas do szkoły,a tam pani nauczycielka Ci wytłumaczy że pogotowie nie stacjonuje przy szpitalu na Abramowickiej.Jak posiądziesz wiedzę gdzie w Lublinie stacjonują erki,dopiero się wypowiadaj o czasie dojazdu.

  5. dawcy organu i do tego pijani motocykliści

  6. czyżby ten sam idiota który wczoraj około godziny 16 jeździł po Mickiewicza i Słowackiego (właśnie czerwonym skuterem) po chodniku?

  7. Pewnie znak wymusił pierwszeństwo 😉

Z kraju