Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Swąd spalenizny w całym województwie. Dym dociera z Białorusi i Ukrainy

Od kilku dni Czytelnicy zgłaszają nam, że czuć nieprzyjemny zapach unoszący się w powietrzu na terenie niemal całego województwa. Jak ustaliliśmy wszystko za sprawą płonących torfowisk na Białorusi i Ukrainie.

Od kilku dni nasz redakcyjny telefon rozgrzewa się do czerwoności. Wszystko za sprawą Czytelników, którzy dzwonią do nas i pytają o nieprzyjemny zapach unoszący się w powietrzu. Zazwyczaj rano i wieczorem czuć silne jego natężenie.

– Ostatnio wieczorem jak i rano w Lublinie czuć jest wyraźny swąd, smród spalenizny. Nie wiem czym to jest spowodowane, ale wydaje mi się, iż może to być po tym pożarze opon pod Rykami z wiatrem przemieszcza się zapach do Lublina. Raczej mi się nie wydaje, bo inni też czują – napisał do nas Czytelnik.

Czytelnicy dzwonili do nas z całego regionu. Nieprzyjemny swąd czuć także poza granicami województwa lubelskiego.

Sprawę nieprzyjemnego zapachu postanowiliśmy wyjaśnić w Wojewódzkim Inspektoracie Ochrony Środowiska w Lublinie. Okazuje się, że za nieprzyjemną woń w powietrzu odpowiadają płonące na Ukrainie i Białorusi torfowiska.

– Zapach jest wyczuwalny na całej Lubelszczyźnie i w całej Polsce. Przyczyną są pożary torfowisk na Białorusi i Ukrainie. Torfowiska palą się od 8 sierpnia, zaś 11 sierpnia zmienił się kierunek wiatru i przywiódł nam rozcieńczone dymy o charakterystycznym zapachu spalenizny. To będzie trwało dopóki torfowiska zgasną same, albo zgaszą to deszcze, albo wiatr zmieni kierunek i nawieje nam czystszego powietrza. Ta masa powietrza szła przez Polskę aż na zachód do Szwecji. Pomimo, że wiatr jest z północy, to co nam raz zawiało to teraz z powrotem wieje. Wiatr nie jest ze wschodu, ale zapach jeszcze jest i został on rozmieszany. Także jeszcze przez kilka dni będzie czuć nieprzyjemny zapach. Jest on uciążliwy i nieprzyjemny rano albo wieczorem, kiedy nie ma wiatru i innych zapachów w tle. Wtedy człowiek bardziej wyczuwa – informuje nas Arkadiusz Iwaniuk zastępca Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska.

Służby graniczne Polski zostały już powiadomione o pożarze. W miejscowościach przygranicznych swąd spalenizny czuć najbardziej.

– Pomimo nieprzyjemnego zapachu, pozostałe parametry powietrza są w normie – uspokaja Arkadiusz Iwaniuk.

W obwodzie brzeskim na Białorusi płonie obecnie około 100 ha torfowisk. Ogień pojawił się w tym rejonie prawdopodobnie od uderzenia pioruna. W gaszenie pożarów zaangażowano oprócz strażaków, kilkuset pracowników komunalnych, rolników a także pracowników firm budowlanych. Jak informuje serwis belta.by w akcji gaśniczej biorą udział śmigłowce. Sytuacja na chwilę obecną nie jest jeszcze opanowana.

2015-08-17 11:18:54
(fot. belta.by)

40 komentarzy

  1. Ale bajki.Pokażcie chociaz jeden film z tych pożarów.Zarzuccie link do ukrainskich mediów(wszak mają neta).W środku dnia nie śmierdzi,tylko nocą.Wali palonym plastikiem.Ściema idzie,że hej.Może ktoś dojdzie wreszcie co tak naprawde nam fundują.Płonący las i torf nie śmierdzą palonym plastikiem!Bywa ktoś na ukrainie i białorusi?

  2. Ostatni pożar odnotowany przez media ukrainskie to pożar lasów zaraz przy Prypeciu. 17 lipca.

  3. No i nareszcie wiem co to za smród wlatuje mi przez okno!
    Jak nie Czarnobyl, to znów torfowiska!
    Fajnych mamy sąsiadów za miedzą.

    • To jedź pomóż im ugasić. Nie poruwnuj Czarnobyla z pożarem torfowisk, jak jest susza. Wszakże pożary zdażają się i w Polsce, a większe w Hiszpanii czy Australii.

  4. W Radomiu tez bylo czuc spalenizne. W lokalnej prasie pisano ze to tez ta przyczuna.

  5. Błagam, niech nie wciskają kitu, że w nocy nie ma wiatru i przez to zapach się potęguje. Kłamstwem (i to bezczelnym) jest również, że wiatr nie wieje od wschodu. No tak akurat się składa, że dziś (wtorek 18.08) i wczoraj wiał z pn-wsch i wschodu właśnie. Wiatr jest dzisiaj przez cały czas, a śmierdzieć zaczęło przed chwilą (ok. 16:00). Tak samo było wczoraj. Największe natężenie jest nad ranem. Każdy to zgodnie powtarza. Ujawnijcie prawdę!

    • Dokładnie, nad ranem śmierdzi najbardziej i nie jest to kwestia lepszego wyczuwania. Mnie ten swąd fizycznie drapie w gardle, tak jak w zimie, gdy ludzie palą tanim węglem. Ewidentnie są tam jakieś pyły („cząstki stałe”) i jeśli WIOŚ nie był w stanie ich zmierzyć, to powinien czym prędzej zrewidować swoje metody pomiarowe.

  6. Mińsk Mazowiecki też śmierdzi od kilku dni.

  7. Rozmawialem dzisiaj ze znajoma z Ukrainy ktora pomieszkuje w Polsce- wlasnie wrocila z Ukrainy- tam nic nie smierdzi i pierwsze slyszy o jakichs pozarach torfowisk, mowi ze byl wprawdzie jakis pozar fabryki olei kolo Kijowa ale to ponad miesiac temu i tez czuc nie bylo a tu od 5 dni w Polsce okna noca i nad ranem otworzyc nie moze bo tak potwornie smiedzi plastikiem. Smierdzi zreszta regularnie miedzy 21sza a 12 w poludnie. Jak mozna twierdzic ,ze to torfowiska to tak jakby porownywac zapach palonych lisci do zapachu palonej gumy..

  8. od kiedy pozary płona tylko nocą?

  9. 11.09.2015 godz. 09:00 Nad Warszawą znów czuć ten smród. Znów mamy wiatr wschodni. Jak u Was?

  10. Dokonywanie biegle komunikację w jednym języków obcych bez żadnych przeszkód jest to, co ludzie chcą, ale większość z nich wciąż nie są wystarczająco zaufania ze sobą. Preply jest tutaj z ukraiński w Lublinie http://www.na-jezykach.pl/aktualnosc/255/znajomosc_jezykow_obcych_w_polsce_2015.html

Z kraju