Czwartek, 25 kwietnia 202425/04/2024
690 680 960
690 680 960

Stop Yulin w Lublinie. Protest przeciwko krwawemu festiwalowi w Chinach

Wczoraj wieczorem przed lubelskim zamkiem protestowano przeciwko brutalnemu zabijaniu w Chinach psów i kotów. Była to cześć jednego z największych protestów na świecie.

Miłośnicy zwierząt spotkali się przed lubelskim zamkiem we wtorek wieczorem. Protestowali przeciwko organizowanym co roku w miejscowości Yulin w południowo-wschodnich Chinach obchodom święta przesilenia letniego. Jest to jeden z najbardziej krwawych i brutalnych festiwali kulinarnych na świecie. Około 10 tysięcy psów i kotów zostaje zabitych w bestialski sposób.

Według Chińskich wierzeń, im bardziej zwierzę będzie cierpieć tym mięso ma być smaczniejsze. Dlatego też psy są przed śmiercią bite, maltretowane, żywcem wieszane na hakach a nawet obdzierane ze skóry. Do tego jeszcze żywe wrzucane są do wrzątku. Od lat obrońcy praw zwierząt protestują przeciwko organizowaniu festiwalu.

Obrońcy zwierząt uzbierali już 11 mln podpisów w tej sprawie. Popierają ich znane osobistości z całego świata. Wczoraj o godzinie 22:00 w wielu miastach całego świata zapłonęły znicze ustawione w napis STOP YULIN.

(fot. lublin112)
2016-06-22 08:05:21

33 komentarze

  1. Ilu ludzi potrzebuje pomocy? Slucham? Ilu dzis pomogles?

  2. KONKRETNY to prawie w każdym komentarzu pala nienawiścią do psów.

  3. no to prosze… wasza lewacka bibljjjjja(świadomie błąd). Jedyne do czego sie przyczyniacie to wzrost popularności festiwalu..ot lewackie usprawnienia:D http://wyborcza.pl/1,75399,20252633,fiasko-miedzynarodowej-kampanii-o-zakaz-festiwalu-psiego-miesa.html?disableRedirects=true

  4. Tajemniczy nieznajomy

    A ciekawe czy jak Chińczycy zaczną protestować odnośnie Bożego Narodzenia, bo miliony choinek jest wycinanych, a drzewo też ma uczucia podobno, to czy ci co teraz protestują zgodzą się na zaprzestanie tego procederu, skoro tak się pchają do innych kultur. Przecież to całkowity brak tolerancji, a ci sami co są przeciwko yulin zaraz będą krzyczeć ze mamy być tolerancyjni itp. To ich kultura więc czego chcecie ją zmieniać na siłę według swojego widzi mi sie. Może zaprzestancie kupować mięso w sklepie bo co któreś zwierzę w rzeźni jest źle ogłuszone i trafia pod noże w pełni świadome, a możemy posunąć się krok dalej i nie kupować warzyw i owoców bo są zrywane na siłę i pewnie je to boli. Więc jedzmy tylko ziemię

    • Nie według swojego widzi mi sie, tylko według sumienia, ponieważ jestem człowiekiem myślącym. Nie jestem tolerancyjna wobec brutalnego zabijania zwierząt „według swojego widzi mi się” chińczyków. A skoro ich kultura taka jest to tak jestem nietolerancyjna wobec ich kultury. Nie chodzi o to, że po jakimś tam małym proteściku chińczycy zrezygnują z yulin tylko żeby uświadomić ludzi. A co do drzew i ich uczuć to to na pewno mają ich więcej niż Ty, a jak Cię w szkole nie nauczyli to Ci powiem że zrywanie roślin nie boli, czego nie można powiedziec o twoim myśleniu.
      nie pozdrawiam

Z kraju