Pędzące z nadmierną prędkością pojazdy, których kierowcy omijają przebudowywane skrzyżowanie al. Sikorskiego i Solidarności, są problemem dla mieszkańców ul. Sławinkowskiej. Obawiają się oni o swoje bezpieczeństwo, gdyż ulica ta, jest kręta i wąska i nie posiada chodnika.
Ruch na Sławinkowskiej jest rzeczywiście duży, ale z tymi pędzącymi samochodami to spora przesada.
olo
Co na to Kieliszek ?
adams
Chciałem dodać, że mieszkańcy tego bloku z fotografii parkują samochody na chodniku (co zresztą widać na zdjęciu), co utrudnia zarówno mieszkańcom korzystanie z chodnika, jak i pojazdom omijanie ich.
Proszę więc najpierw zadbać o przestrzeganie przepisów na własnym podwórku a dopiero później wymagać tego od innych uczestników ruchu.
Poza tym, tam samochody za bardzo nie pędzą, bo droga jest nierówna, problemem jest mała szerokość drogi, ostre zakręty. No ale tam taka droga jest od 30 lat (sam tam tyle mieszkam), więc jak się kupowało tam mieszkanie to było widać co się bierze. Trzeba przetrzymać remont i wszystko wróci do normy.
Tylko proszę pamiętać o tych pojazdach parkujących na chodniku – wystarczy porozmawiać z sąsiadami 🙂
Karol
Pojazd zajmujący prawie cały chodnik, trzeba wykonać tel do Strazy Miejskiej mandacik zasłużony i 1 punkcik karny. Po tym już on tam nie zaparkuje i wszyscy wokół którzy to zarejestują
tommek
Prawdziwy dramat !
ex_
nie przesadzajmy, na tej drodze nie da się jechać więcej niż 50 na godzinę. jest wąsko i takie dziury że strach 🙂
Popek
Ruch samochodowy nie podoba się osobom którzy mają po kilka samochodów?
los
Nikt nie wyda 3 mln. zł na drogę która za pół roku znów będzie ostoją dla biegaczy .
Oko
Jak się skończy remont na Sikorskiego ,to wszystko wróci do normy i pani Katarzyna będzie mogła wychodzić na spacery późnym wieczorem . Przypominam tylko o kamizelce odblaskowej .
gość
Pani Katarzyna to musi być taki osiedlowy moher któremu wszystko przeszkadza, a do tego bez piątek klepki jeśli widzi pędzące w korku samochody i do tego po wąskiej i krętej drodze. Współczuję jej sąsiadom, zapewne codziennie muszą wysłuchiwać pouczeń Pani Najlepiej Wiedzącej co zrobili źle.
R.
Tam się faktycznie dwa rozpędzić? Przecież tam się ledwo da minąć nie składając lusterek albo nie wjeżdżając na chodnik… Nikt chyba z własnej woli nie jeździ tą uliczką, oddadzą skrzyżowanie Ducha/Solidarności, to ruch będzie tylko lokalny.
Karol
Tak samo jak na Warszawskiej w godzinach kiedy są korki auta jadą prawie przepisowo, ale po godz 22 są tacy którzy rozpędzają się bardzo i do tego strasznie hałasują. Mysle ze o takie analogiczne sytuacje na Sławinkowskiej chodzi.
Ulica bywa pusta a to powoduje ze niewyżyci kierowcy jeżdzą znacznie szybciej wytwarzając podczas ciszy nocnej DUZO hałasu co z kolej irytuje ze względu na pore okolicznych mieszkańców. Ja ich rozumiem
R.
Chyba że tak. Ale takie rzeczy zdarzają się też na osiedlowych uliczkach, nie wydaje mi się żeby od tego „trzęsły się ściany i pękały budynki”. I tak niech się cieszą że nie ma progów zwalniających, to by dopiero były wstrząsy…
Ruch na Sławinkowskiej jest rzeczywiście duży, ale z tymi pędzącymi samochodami to spora przesada.
Co na to Kieliszek ?
Chciałem dodać, że mieszkańcy tego bloku z fotografii parkują samochody na chodniku (co zresztą widać na zdjęciu), co utrudnia zarówno mieszkańcom korzystanie z chodnika, jak i pojazdom omijanie ich.
Proszę więc najpierw zadbać o przestrzeganie przepisów na własnym podwórku a dopiero później wymagać tego od innych uczestników ruchu.
Poza tym, tam samochody za bardzo nie pędzą, bo droga jest nierówna, problemem jest mała szerokość drogi, ostre zakręty. No ale tam taka droga jest od 30 lat (sam tam tyle mieszkam), więc jak się kupowało tam mieszkanie to było widać co się bierze. Trzeba przetrzymać remont i wszystko wróci do normy.
Tylko proszę pamiętać o tych pojazdach parkujących na chodniku – wystarczy porozmawiać z sąsiadami 🙂
Pojazd zajmujący prawie cały chodnik, trzeba wykonać tel do Strazy Miejskiej mandacik zasłużony i 1 punkcik karny. Po tym już on tam nie zaparkuje i wszyscy wokół którzy to zarejestują
Prawdziwy dramat !
nie przesadzajmy, na tej drodze nie da się jechać więcej niż 50 na godzinę. jest wąsko i takie dziury że strach 🙂
Ruch samochodowy nie podoba się osobom którzy mają po kilka samochodów?
Nikt nie wyda 3 mln. zł na drogę która za pół roku znów będzie ostoją dla biegaczy .
Jak się skończy remont na Sikorskiego ,to wszystko wróci do normy i pani Katarzyna będzie mogła wychodzić na spacery późnym wieczorem . Przypominam tylko o kamizelce odblaskowej .
Pani Katarzyna to musi być taki osiedlowy moher któremu wszystko przeszkadza, a do tego bez piątek klepki jeśli widzi pędzące w korku samochody i do tego po wąskiej i krętej drodze. Współczuję jej sąsiadom, zapewne codziennie muszą wysłuchiwać pouczeń Pani Najlepiej Wiedzącej co zrobili źle.
Tam się faktycznie dwa rozpędzić? Przecież tam się ledwo da minąć nie składając lusterek albo nie wjeżdżając na chodnik… Nikt chyba z własnej woli nie jeździ tą uliczką, oddadzą skrzyżowanie Ducha/Solidarności, to ruch będzie tylko lokalny.
Tak samo jak na Warszawskiej w godzinach kiedy są korki auta jadą prawie przepisowo, ale po godz 22 są tacy którzy rozpędzają się bardzo i do tego strasznie hałasują. Mysle ze o takie analogiczne sytuacje na Sławinkowskiej chodzi.
Ulica bywa pusta a to powoduje ze niewyżyci kierowcy jeżdzą znacznie szybciej wytwarzając podczas ciszy nocnej DUZO hałasu co z kolej irytuje ze względu na pore okolicznych mieszkańców. Ja ich rozumiem
Chyba że tak. Ale takie rzeczy zdarzają się też na osiedlowych uliczkach, nie wydaje mi się żeby od tego „trzęsły się ściany i pękały budynki”. I tak niech się cieszą że nie ma progów zwalniających, to by dopiero były wstrząsy…