Sobota, 27 kwietnia 202427/04/2024
690 680 960
690 680 960

Sanepid znowu w Mrau Cafe. 5 tys. zł grzywny i nakaz zamknięcia lokalu

Wczoraj w kociej kawiarni w Lublinie po raz kolejny pojawili się pracownicy sanepidu. Kontrola zakończyła się tak samo jak poprzednie, mandatem i nakazem zamknięcia lokalu.

54 komentarze

  1. Niech zamkną wszystkie ogródki w sezonie bo jak je się np.obiad albo pije piwo to też ptaki np. wróble mogą przylecieć i swobodnie poruszać się obok gości lokalu:)

  2. Masz nasrane w głowie zamiast mózgu.

  3. zgłaszam to do prokuratury

    • demokracja i wolność słowa więc sam się zgłoś do prokuratury,a że tego słowa demokracja w twoim słowniku nie ma to zamknij się i nie komentuj buraczku

  4. Kompletna bzdura – winni są sami klienci kawaiarni.
    Doskonale rozumiem zarówno właścicieli lokslu jak i pracowników sanepidu.Ci pierwsi postanowili walczyć z systemem, bo jeżeli klienci są świadomi, że w kawiarni przebywają koty to nie powinno być żadnych przeszkód aby taki punkt prowadzić, Ci drudzy stoją na straży przepisów i prawa co jest zrozumiałe i oczywiste bo np. „coffe shopu” legalnie w Polsce również otworzyć nie można, czy nam się to podoba czy nie.
    Niedojrzałe jest natomiast zachowanie samych klientów którzy tłumnie przychodzą do kawiarnii nie kierując się wyborem smaku czy jakością serwowanej kawy a kontrowersji jakie wywołuje otwarcie kawiarni.To przykre.Gdyby wspomniana kawiarnia jako swoja ideę miała na celu promowanie adopcji bezpańskich kotów, tak jak otwarciu „coffe shopu” towarzyszyłoby poparcie dla legalizacji to ok. Natomiast jeżeli głównym czynnikiem który interesuje klientów jest wywoływana kontrowersja to propounuję otwarcie „Hiv Caffe” i obsługę wyłacznie przez personel który jest nosicielem wirusa. Przecież wszyscy klienci są świadomi, ale o kontowersje przecież chodzi.

  5. Tyle krzyku o jedną knajpę, której ideę pochwalam. Sama w Częstochowie moglam iśc do mojego ulubionego baru z kotem i nikomu to nie przeszkadzało, bo kot zdrowy, wysterylizowany, odrobaczony i pod kontrolą weterynaryjną. Uważam, że komentarze osób które nienawidzą kotów i piszą pseudo przerażające komentarze o swoich psach, które kota jedzą raz dziennie i świetnie się bawią przy tym są nie na miejscu- strzezcie się prokuratury i zarzutów za znęcanie się nad zwierzętami. Może zabrońmy spacerowac z psami w miejscach publiczych, bo własciciele nie sprzatają kup po swoim pupilu a nie zabraniajmy czegoś, co jest kreatywne i przyjęło się wśród mieszkańców Lublina. To popyt nakręca podaż, skoro ludzie chcą chodzić do opanowanej przez koty kawiarni to ani sanepidowi, ani hejterom nic do tego. Wolność- phi

Z kraju