Czwartek, 25 kwietnia 202425/04/2024
690 680 960
690 680 960

Rondo Mohyły: Dziecko trafiło do szpitala po zderzeniu dwóch aut. Jeden z kierujących bez uprawnień

W sobotę po południu na rondzie u zbiegu ul. Ruskiej i Lwowskiej doszło do zderzenia dwóch aut. Do szpitala trafiło dziecko.

Do zdarzenia doszło w sobotę około godziny 16 na rondzie Mohyły u zbiegu ul. Ruskiej, Lwowskiej i Podzamcze. Zderzyły się tam dwa auta osobowe: mazda i honda. Jak wstępnie ustalili funkcjonariusze lubelskiej drogówki, kierujący mazdą wymusił pierwszeństwo na hondzie opuszczającej skrzyżowanie, poruszającej się w kierunku ul. Lwowskiej.

 


Na miejscu interweniowała straż pożarna, pogotowie ratunkowe i policja. Do szpitala trafiło 4-letnie dziecko podróżujące hondą. Kierujący pojazdami byli trzeźwi, jednak jak się okazało kierowca hondy prowadził auto nie posiadając uprawnień.

W rejonie zdarzenia przez kilkadziesiąt minut był spore utrudnienia w ruchu. Trwa ustalanie dokładnych okoliczności wypadku.

2016-03-26 17:32:01
(fot. lublin112.pl, wideo nadesłane Michał)

32 komentarze

  1. Bardzo spore były utrudnienia faktycznie 😀

  2. I po wuju. Towarzystwo ubezpieczeniowe wypnie się na wypłatę odszkodowania. Co trzeba mieć we łbie, żeby bez prawka jeździć.

    • to już nie twoje zmartwienie

    • Chyba ze gosciu nie jest sprawca to odszkodowanie i tak dostanie

    • Nie bądź taki mądry, bo Ciebie jeszcze Chińczycy porwą i na komputer przerobią 😉

      A tak bardziej serio to mam bardzo dobre wieści – porwanie Tobie nie grozi, bo za mądry nie jesteś.
      OC działa ZAWSZE.
      Kwestia braku uprawnień to w wypadku osoby POSZKODOWANEJ kwestia wtórna (trzeba by było jej udowodnić, że brak uprawnień przyczynił się do zaistnienia zdarzenia, żeby odmówić wypłaty – w wypadku gdy w tył zjeżdżającego z ronda auta wali wjeżdżający na rondo raczej to nie grozi).
      Poszkodowany dostanie rzecz jasna mandat za brak uprawnień (500 złotych) i poniesie pozostałe tego konsekwencje (jeżeli poza brakiem uprawnień miał na przykład sądowy zakaz, albo gdy miał uprawnienia zatrzymane po przekroczeniu prędkości w zabudowanym na przykład). Ale sprawcą jest kierujący Mazdą i jego ubezpieczyciel wypłaci całość odszkodowania za szkody poniesione przez poszkodowanych.

      Gdyby to sprawca nie miał uprawnień, to OC TEŻ DZIAŁA! Dopiero po wypłacie poszkodowanym odszkodowań TU ma prawo do regresu (obciążenia kosztami sprawcy nieposiadającego uprawnień). Ale to nie z taką sytuacją mamy tu do czynienia.

      • To co mam zrobić teraz żeby mi zreperowali samochód z jego OC?

        • Normalnie. Zgłaszasz się do jego ubezpieczyciela, umawiasz z rzeczoznawca, czekasz na decyzję, przyjmujesz kwotę bezsporną a na resztę piszesz odwołanie (najlepiej mieć znajomego radcę prawnego albo adwokata i przez niego korespondencję puścić). Co do szkody osobowej to zgłoś, ale i tak potem czekasz na zakończenie leczenia.

        • Damian najwazniejsze ze nic sie nikomi nie stalo mala juz w domu i jest ok. Pujdziemy do ubezpieczenia i niech tamten oddaje za naprawe bo to jego byla wina . Ja mam nadzieje ze bedzie mial mnie przed oczami za karzdym razem jak mrognie i moje dziecko tez.

      • „Nie bądź taki mądry, bo Ciebie jeszcze Chińczycy porwą i na komputer przerobią ;)” Do kogo ten tekst bo chyba nie do mnie :p Daje lik-a wszystko opisane zgodnie z polskim prawem 🙂

        • Do „Kaiezet” – spojrzyj na „drzewko” odpowiedzi 🙂 To, że mój komentarz pojawił się pod Twoim wynika z tego, że obydwaj odpowiadaliśmy na jeden i ten sam, ewidentnie bzdurny komentarz tego użytkownika.

      • Dodam jeszcze jedną rzecz lecz nie namawiam i odradzam oczywiście jazdę pod wpływem alkoholu, ale prawo jest jakie jest i nawet jak by poszkodowany był pijany i bez uprawnień, odszkodowania się należy. Odrębną kwestią jest odpowiedzialność za jazdę pod wpływem a odrębną wina w kolizji czy wypadku drogowym. Takie mamy prawo. I nie to że chcę takim ludziom pomagać ale może się zdarzyć sytuacja że kto inny kieruję po pijaku a kto inny jest właścicielem pojazdu, i w tym konkretnych przypadku również OC pot. działa. Lepiej wiedzieć za dużo niż za mało 🙂 Pozdrawiam wszystkich

  3. Ojejki, to się narobiło. 🙁

  4. Incydent podczas jazdy bez prawka to później ogromne problemy..

    • Całe 500 mandatu, jak nic poza tym się nie ma „za uszami”.

      • Ostatnio się zmieniło i teraz jest to przestępstwo, jazda bez uprawnień. Do dwóch lat grozi.

        • To tylko jak masz zakaz sądowy prowadzenia pojazdów.

        • Coś tam wiesz, ale nie do końca dobrze.
          Zmieniło się w maju ubiegłego roku.
          Do pierdla można pójść tylko i wyłącznie jak się prowadzi pomimo cofniętych administracyjnie (a więc za przekroczenie w zabudowanym) uprawnień.
          W wypadku osób, które prawa jazdy nie mają (i nie mają czynnych zakazów prowadzenia pojazdów mechanicznych) zmieniło się tylko jedno –
          Jak policjanci na miejscu złapania takiego gagatka nie zdecydują się wystawić mandatu, to sąd do którego kierują sprawę MOŻE (a więc nie musi obligatoryjnie) orzec zakaz prowadzenia pojazdów (z tego co pamiętam to na okres do dwóch lat).
          Jazda bez uprawnień jest nadal wykroczeniem.

          • błąd Kuba Do pierdla można pójść tylko i wyłącznie jak się prowadzi pomimo sądowego zakazu a nie administracyjnego. Przy administracyjnym jest cofnięcie uprawnień na zawsze tylko gdy- mimo zatrzymania prawa jazdy na 3 miesiące za przekroczenie prędkości o ponad 50 km w terenie zabudowanym – kierowca zostanie przyłapany na prowadzeniu pojazdu ponownie, wtedy okres z 3 miesięcy, na jaki zatrzymane zostało prawo jazdy, zostanie przedłużony do 6 miesięcy. W przypadku ponownego przyłapania kierowcy za kółkiem, starosta wyda decyzję o cofnięciu uprawnień. Natomiast do pierdla jak to nazwałeś tylko w przypadku sądowego zakazu prowadzenia pojazdu.

          • Fakt.
            Czyli ogólnie rzecz biorąc jest jeszcze różowiej dla nieposiadających uprawnień, niźli ja to nakreśliłem.

  5. utrudnienia? a że gdzie kiedy i w ogóle? żadnych nie było utrudnień …

  6. Może jakiś zawodowy prawnik mi to wytłumaczy – z tego co tu czytam, to bardziej mi się kalkuluje jeździć bez prawa jazdy – teoretycznie kontrola raz na 5 lat. No chyba, że mam niefart. O kontrolach wiem na CB, blokady, które spotkałem były związane ze sprawdzeniem trzeźwości. Od co najmniej 10 lat nie wyjmowałem prawa jazdy z portfela. Czyli sumując koszt kursu plus koszt kilku podejść do egzaminy może to przewyższyć wartość zapłaconych mandatów za jazdę bez uprawnień – jedyny warunek, to jazda zgodna z przepisami.

    • Swawolny Chichot Losu

      W jakimś tam procencie masz rację 123.
      Z własnej praktyki wiem, że ktoś kto jako tako trzyma sie przepisów i porusza się autkiem wskazującym na dobry stan techniczny może liczyć się z tym, że nie będzie kontrolowany długie lata.
      Ja mam prawko od 1966r. i wierz mi, że palców u rąk wystarczyłoby mi żeby zliczyć tzw. rutynowe kontrole mojej osoby. Nawet jakby do tego doliczyć dwie stłuczki nie z mojej winy.
      Teraz jestem już emerytem, ale wcześniej 42 lata profeska (jak mawiają małolaty). 😀

      • Nie jeździjcie bez prawka, to się jednak nie kalkuluje! Przykład: Jedziecie bez prawka, na przejściu dla pieszych wskakuje Wam pieszy, nie macie wideo rejestratora ani świadków na to że pieszy wtargnął na jezdnie. Pieszy umiera, Sąd wskazuje Ciebie jako winnego spowodowania wypadku. Okazało się że pieszy był jedynym żywicielem rodziny, do tego zarabiał grube miliony, co za tym idzie sąd zasądza wysokie zadośćuczynienie które płaci Twój ubezpieczyciel. Z racji iż nie masz uprawnień, na podstawie ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych ubezpieczyciel żąda zwrotu od CIEBIE wypłaconego odszkodowania. Żyjesz ale jesteś bankrutem do końca tego wspaniałego życia. Trochę się rozpisałem a nawet nie jestem Kuba 😀

    • 5 lat temu jeździłem bez prawka przez kilka miesięcy, jak mi zostało cofnięte za uzbieranie kompletu punktów. Aby nie narazić się na rutynowe kontrole unikałem jazdy w nocy, a jazda w dzień to była na tzw. aptekarza czyli dosłownie wszystko zgodnie z przepisami. Najgorsze były ograniczenia prędkości 30km/h z powodu robót drogowych – nawet niektórzy rowerzyści mnie wyprzedzali… Po zdanym egzaminie (przy drugim podejściu) jazda na aptekarza od razu się skończyła i doskonale pamiętam jak wracając z egzaminu do domu cieszyłem się jak dziecko jadąc 65 km/h czyli przekraczając dozwoloną prędkość o całe 15 km/h…

  7. Kuba mamcie już dość. Pisałem już wcześniej. Chyba nie masz co robić…

    • Zona czy tam narzeczona mu nie daje wiec siedzi ten caly kuba, pisze swoje wypociny i medrkuje. Pewnie ma problemy jest impotentem i tutaj sie dowartosciowuje;)

  8. Zmienic nazwe ronda z mohyly na rondo zdarzen drogowych.

Z kraju