Wystające druty z opon, gwoździe i wkręty, drzazgi i spróchniałe elementy – tak wygląda plac zabaw dla dzieci przy ul. Gościnnej w Lublinie. Czytelnik wysłał do spółdzielni mieszkaniowej ponad dwa tygodnie temu maila w tej sprawie, do dziś nic się nie zmieniło.
@ona. Jedna jaskółka wiosny nie czyni. Zapewne masz na myśli plac z rakietą. Sporo kosztował ale fakt, wygląda dobrze tylko jedno ale. Zlikwidowano kilkadziesiąt innych, małych między blokami. Za chwilę aby skorzystać z urządzeń, listy kolejkowe będą tworzyć. Co do zieleni. Chwasty trudno nazwać trawą. Tej jest może ze 20 % i koszona jest z dwutygodniowym opóznieniem. Drzewa są wycinane a nie prześwietlane. Nowych nasadzeń jak na lekarstwo. O klomby powstałe w dawnych piaskownicach nikt nie dba. Podobnie z zasypaną fontanną przy Wajdeloty. Muszę się wybrać, czy podobna przy P. Tadeusza jeszcze funkcjonuje i jak tam skwer wygląda. Mieszkam od urodzenia z górą pięćdziesiąt lat na tym osiedlu i uwierz mi, jest co raz gorzej. Odwiedzający się zachwycają ale czasy świetności, przez zaniedbania administracji, ma już za sobą. Przekręty w całej spółdzielni to osobny temat rzeka.
ezp
Na Wyżynnej koło Niedźwiadka jest jeszcze gorzej – huśtawka zaraz się do końca złamie, nic nie jest smarowane a śruby od „domku” można palcami odkręcać.
obywatel
Nie do końca jest ok. Huśtawka przy Skarżyńskiego 12 cała się rusza , Stan łańcucha do sprawdzenia. Huśtawki łańcuchowe są bardzo niebezpieczne. Czemu nie robi się już huśtawek z rur jak kiedyś?
@ona. Jedna jaskółka wiosny nie czyni. Zapewne masz na myśli plac z rakietą. Sporo kosztował ale fakt, wygląda dobrze tylko jedno ale. Zlikwidowano kilkadziesiąt innych, małych między blokami. Za chwilę aby skorzystać z urządzeń, listy kolejkowe będą tworzyć. Co do zieleni. Chwasty trudno nazwać trawą. Tej jest może ze 20 % i koszona jest z dwutygodniowym opóznieniem. Drzewa są wycinane a nie prześwietlane. Nowych nasadzeń jak na lekarstwo. O klomby powstałe w dawnych piaskownicach nikt nie dba. Podobnie z zasypaną fontanną przy Wajdeloty. Muszę się wybrać, czy podobna przy P. Tadeusza jeszcze funkcjonuje i jak tam skwer wygląda. Mieszkam od urodzenia z górą pięćdziesiąt lat na tym osiedlu i uwierz mi, jest co raz gorzej. Odwiedzający się zachwycają ale czasy świetności, przez zaniedbania administracji, ma już za sobą. Przekręty w całej spółdzielni to osobny temat rzeka.
Na Wyżynnej koło Niedźwiadka jest jeszcze gorzej – huśtawka zaraz się do końca złamie, nic nie jest smarowane a śruby od „domku” można palcami odkręcać.
Nie do końca jest ok. Huśtawka przy Skarżyńskiego 12 cała się rusza , Stan łańcucha do sprawdzenia. Huśtawki łańcuchowe są bardzo niebezpieczne. Czemu nie robi się już huśtawek z rur jak kiedyś?