Ranny rowerzysta leżał na ulicy. Jechał po pijanemu, rozbił głowę
21:45 21-08-2018
Do zdarzenia doszło we wtorek po godzinie 20 na ul. Mełgiewskiej w Lublinie. Pogotowie ratunkowe zostało powiadomione o rannym mężczyźnie znajdującym się na ulicy. Obok niego leżał rower.
Jak się okazało, mężczyzna jechał rowerem, w pewnym momencie stracił równowagę i przewrócił się uderzając głową o nawierzchnię. Ponieważ wyczuwalna była od niego silna woń alkoholu, na miejscu interweniowała również policja.
Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie. Został przetransportowany do szpitala, gdzie od razu trafił pod opiekę chirurga. Policjanci ustalają teraz dokładne okoliczności zdarzenia.
(fot. lublin112)
2018-08-21 21:32:13
Czyżby Franio ? Nie widzę dodatkowych kółek przy rowerku
Po pijaku zdarza mi się kierować jedynie wózkiem sklepowym. Pojazdami nie.
No i jeszcze czasami rowerkiem trójkołowym na plastikowych kółkach.
To co się dzieje ostatnio na ścieżkach rowerowych to jest jakaś masakra.Ci co wypożyczają( i nie tylko) rowery traktują ścieżki jakby były ich prywatne a ostatnio to nawet rodzice z ok.4 letnimi dziećmi .Rośnie nam kolejne pokolemie a póżniej zdziwienie że na drogach sajgon.
Miałem na myśli tych co jeźdzą parami obok siebie .
To że jeżdżą parami to jeszcze nic- często wjeżdżają na tę część dla pieszych i są oburzeni jak się im zwróci uwagę.
Jechał po pijanemu, rozbił głowę, powiadacie…
Cieszę się z tego jak nie wiem co, albo może bardziej.
Przynajmniej może klepeczki naskoczyły na właściwe miejsce po stuknięciu baniakiem.
Jemu już nic nie pomoże- najgorzej że taki gamoń trafia na SOR i jest obsługiwany w pierwszej kolejności bo sobie głowę rozbił- a trzeźwi pacjenci, którzy potrzebują pomocy czekają i czekają.
Pijok upadł i se głupi ryj rozwalił.
Szkoda, że go naprawią, miałem nadzieją na klienta, a tak muszę czekać, aż mu sie jaka gangrena wda, albo cooo…
jeszcze nie mów hop-może akurat …