Wtorek, 16 kwietnia 202416/04/2024
690 680 960
690 680 960

Pijany kierowca potrącił policjanta. Chciał uciec przed kontrolą

Wczoraj wieczorem pod Bełżycami kompletnie pijany kierowca potrącił policjanta, który usiłował zatrzymać go do kontroli. Funkcjonariusz trafił do szpitala, kierowca odpowie przed sądem.

Do groźnego zdarzenia doszło w sobotę przed godziną 19 w miejscowości Wierzchowiska Górne pod Bełżycami. Funkcjonariusze lubelskiej drogówki patrolując drogi powiatu, przejeżdżali trasą z Bełżyc do Borzechowa. Po drodze dostrzegli, jak w okolicach jednego ze sklepów, znajduje się samochód, którego kierowca ma problemy z ruszeniem. Auto co chwilę gasło, to znów ruszało do przodu. Mundurowi postanowili zatrzymać pojazd do kontroli. Zawrócili i zauważyli, że auto zaczyna odjeżdżać. Dali kierowcy znak do zatrzymania się, ten jednak nie reagował na dawane mu sygnały. Gdy funkcjonariusz wyszedł z pojazdu, kierowca hondy ruszył wprost na niego.

Policjant usiłował odskoczyć, jednak został potrącony i upadł na maskę pojazdu a następnie na pobocze. Kierowca widząc co się stało zatrzymał się, jednak po chwili zaczął cofać, usiłując odjechać. Mundurowi obezwładnili i zatrzymali 29-letniego kierowcę, jak się okazało, był on kompletnie pijany. Badanie alkomatem wykazało, że miał ponad dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Wraz z nim podróżowała czwórka pasażerów, trzech mężczyzn i kobieta. Wszyscy znajdowali się w podobnym stanie.

Jak nam przekazała jedna z mieszkanek miejscowości, bulwersuje fakt, iż w momencie zdarzenia pod sklepem znajdowało się sporo osób. – Nikt nie zareagował, że ledwo co stojący na nogach wsiada do samochodu i usiłuje odjechać. Każdy tylko stał i się patrzył, a nikt nawet nie pomyślał, żeby zabrać mu kluczyki. Przecież mogło dojść do tragedii, w takim stanie co się znajdował, nie trzeba było dużo, żeby uderzył w drzewo zwłaszcza że na drodze było bardzo ślisko. Wtedy raczej nie byłoby kogo ratować – usłyszeliśmy.

Mężczyzna przyznał, że wjechał w policjanta, gdyż chciał uniknąć kontroli. Funkcjonariusz został przetransportowany do szpitala, gdzie lekarze stwierdzili uraz nogi i kolana. Wkrótce kierowca odpowie za swoje postępowanie przed sądem. Jak ustaliliśmy, nie był to pierwszy przypadek, kiedy wsiadł on do samochodu w takim stanie.

Informację o zdarzeniu otrzymaliśmy od czytelników. DZIĘKUJEMY!


Wyświetl większą mapę

(fot. lublin112)
2015-11-29 12:00:48

18 komentarzy

  1. a czy ten policjant mial takie rekawice skorzane na rekach obciete do polowy niozyczkami i mial taki niebieski zomowski rondel na glowie ?

  2. niebieski rondel? policjant drogówki? niestety nie a sądząc po komentarzu to pewnie Ci szkoda że nie bo, bo znając życie wypisał Ci kwita za spożywkę pod sklepem…żal

Z kraju