Czwartek, 25 kwietnia 202425/04/2024
690 680 960
690 680 960

Pijana matka z kilkumiesięcznym dzieckiem chodziła po nocy i dobijała się do drzwi. Szukała koleżanki

Dzisiaj w nocy na jednym z osiedli do drzwi mieszkańców dobijała się kobieta. Bełkocząc mówiła że szuka koleżanki. Miała ze sobą nosidełko z 5-miesiecznym dzieckiem.

W nocy z piątku na sobotę, kilku mieszkańców ulicy Lipińskiego w Lublinie obudziło głośne dobijanie się do drzwi. Jak się okazało, wyraźnie pijana kobieta szukała swojej koleżanki. Co najgorsze, trzymała nosidełko a w nim znajdowało się kilkumiesięczne dziecko, w letnim ubraniu. Mieszkańcy natychmiast powiadomili policję.

Gdy na miejsce dojechał partol, kobieta siedziała na ławce przed blokiem. W nosidełku leżał pięciomiesięczny chłopczyk, który był ubrany jedynie w cienkie body i nie posiadał czapeczki. Przykryty był tylko chustą. Dziecko bardzo płakało. Jego matka, 28-letnia mieszkanka Lublina, znajdowała się pod wyraźnym wpływem alkoholu. Kobieta miała problemy z utrzymaniem równowagi i bełkocząc wyjaśniła policjantom, że czeka na koleżankę.

Ze względu iż w nocy było bardzo zimno, funkcjonariusze obawiając się o dziecko, wezwali karetkę, która zabrała malucha do szpitala. Kobieta z kolei została przewieziona na V komisariat Policji, gdzie okazało się, że ma ponad 1,6 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Od razu trafiła do policyjnego aresztu, gdzie do tej pory trzeźwieje. Jak dojdzie do siebie zostanie przesłuchana i usłyszy zarzuty narażenia dziecka na niebezpieczeństwo utraty życia bądź zdrowia. Grozi jej za to do 5 lat pozbawienia wolności.

(fot. lublin112)
2015-11-22 12:16:10

10 komentarzy

  1. I taka patola dostanie jeszcze 500 zł za dziecko …

  2. Podobnych sytuacji w najblizszym czasie będzie wiecej niech PiS wprowadzi swój pomysł 500 złotych na dziecko. Z naszych podatków będzie większości sponsorowane menelstwo pijący i nieroby którzy będą się zajmować tylko robieniem dzieci. W tej chwili około 5 do 10% otrzymujemy ludzi z podobnych środowisk w wieku 20-30 lat którzy pobierają świadczenia a nie pracują typowe pasożyty. Rocznie przeznaczamy ponad 15 milionów złotych na ich leczenie. W takiej sytuacji lepiej w ramach pomocy rodzinom i zapewnieniu przyrostu dzieci należy wprowadzić ulgi dla rodzin: odpisywanie kwoty od podatku na każde dziecko,zmniejszenie opłat za żłobki przeczkola, pomoc dla rodziny w chwili nieszczęśliwego wypadku jednego z rodziców dofinansowanie do mieszkań dla rodzin z dwoujka lub więcej dzieci. Jeśli państwo chce pomagać ludziom z marginesu to wprowadzić karty płatnicze którymi mogliby zapłacić za zakupy z wyjątkiem alkoholu i papierosow. Pod żadnym pozorem nie wolno im dawać gotówki do ręki. Prowadząc firmę i zatrudniając 30 osób sama wiem że moi pracownicy maja różną sytuację rodzinną i w przypadku gdy podjęła decyzję o pomocy finansowej taki pracownik musi odprowadzić podatek.

    • Kupi inny towar i spienięży. Zamiast czystej będzie denaturat, jednakowo sponiewiera. Swoją drogą to nie wrzucaj wszystkich do jednego worka. Wiele rodzin cierpi niedostatek i jest ich więcej niż rodzin patologicznych z alkoholem w tle.

  3. SUKA NIE MATKA !!!!!!!!!

  4. Lepiej dziecko zahartować i od niemowlaka przyzwyczajać do ekstremalnych warunków niż czekać w kolejce do lekarza i wydawać na drogie leki. Na parę flaszek zaoszczędzi i więcej czasu na spotkania towarzyskie zostanie.Patologiczna normalność w tym kraju.

  5. Tylko patole nie muszą się martwić o nic a normalne rodziny tak. Jak żyć Pani premier jak żyć?

  6. Będzie miała za co chlać,jak dostanie 500 zł.

  7. gnom suka to nie pije i dba o szczenieta a taka to nie wiem jak nazwac!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

  8. Uuuuuuu nie dobrze .

Z kraju