Piątek, 19 kwietnia 202419/04/2024
690 680 960
690 680 960

Nocny pościg za imigrantami. Kilkanaście radiowozów w akcji i zatrzymanie w Lublinie

Kilkanaście radiowozów brało udział w akcji pościgowej za Wietnamczykami. Uciekali taksówkami, zatrzymano ich w Lublinie.

Do akcji pościgowej doszło w nocy z czwartku na piątek. Funkcjonariusze Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej ustalili, że doszło do naruszenia granicy państwa. Przez rzekę Bug mieli się do naszego kraju przedostać nielegalni migranci. Pogranicznicy szybko ustalili, że akcja była dobrze zorganizowana a osoby te zostały zabrane z terenu przygranicznego pojazdami typu taxi. Natychmiast rozpoczęła się akcja pościgowa.

O wszystkim powiadomiono również policję. Pojazdy usiłowano najpierw zatrzymać jeszcze w powiecie świdnickim, jednak informacje o uciekinierach nie były dokładne, co dawało im znaczną przewagę. Dopiero lubelscy policjanci kojarząc wszystkie informacje ustalili i zatrzymali imigrantów.

Najpierw jeden z patroli zauważył jadącą al. Witosa taksówkę, która pochodziła z Warszawy. Pomimo tego, ze nie zgadzały się ani kolor pojazdu jak również i marka, to postanowili zatrzymać ją do kontroli. Gdy mundurowi podeszli do auta, okazało się, że w środku znajduje się pięć osób, kierowca oraz czterech obcokrajowców.

Wtedy powiadomiono wszystkie patrole, by zatrzymywać wszystkie taksówki pochodzące spoza naszego miasta. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Już po chwili kolejne auto zostało zatrzymane na al. Tysiąclecia. W nim także znajdowało się pięć osób. Dokładne sprawdzenie potwierdziło, że są to poszukiwani migranci. Dodatkowo jeden z kierowców taksówki, był poszukiwany przez policję.

Jak ustalili pogranicznicy, zatrzymana ósemka cudzoziemców była obywatelami Wietnamu. Zatrzymane osoby w sposób niezgodny z prawem przekroczyły granicę państwową, a następnie przy pomocy taksówek, którymi kierowało 2 mieszkańców Warszawy, próbowały przedostać się w głąb kraju a stamtąd dalej na zachód Europy.

(fot. NOSG)
2014-07-12 08:00:24

6 komentarzy

  1. Że próbowali myknąć jak najdalej od wietnamskiego, socjalistycznego dobrobytu to można zrozumieć, ale że lekceważąc nasz, polski i naszą demokrację, chcieli dalej….
    Nie, to już świństwo.
    Wywalić na ten tych miast do Wietnamu

  2. Szkoda mi tych ludzi. Jak bardzo musieli być zdesperowani, by zostawić rodziny i uciekać w poszukiwaniu lepszego życia. Nawet sobie nie wyobrażam, co ich czeka w ich kraju po powrocie…i z pewnością ich rodziny.

    • Nie mam nawet bladego pojęcia co się dzieje z uciekinierami z Wietnamu po ekstradycji, ale koreańska reprezentacyjna drużyna piłki nożnej po przegranej na MŚ, może spodziewać się „świetlanej” przyszłości w obozie pracy.

      • Chyba Ci się Koree pomyliły, co musi Cię utwierdzić w przekonaniu, że nie tylko o Wietnamie nie masz pojęcia.

  3. ciekawe ile sałaciarze biorą za taki przemyt?

Z kraju