Lublin: Szukali wycieku gazu, znaleźli niebezpieczne beczki
11:48 04-09-2015
W czwartek przed godziną 16 lubelskie służby ratunkowe zostały powiadomione o wycieku gazu w rejonie ulicy Chemicznej. W powietrzu czuć było jego intensywną woń, jednak nikt nie był w stanie określić skąd pochodzi. Na miejsce skierowana została straż pożarna, w międzyczasie z minuty na minutę przybywało zgłoszeń od zaniepokojonych mieszkańców.
Strażacy i pracownicy pogotowia gazowego jeździli po okolicy usiłując ustalić pochodzenie zapachu. Postanowiono sprawdzić zlokalizowane przy ulicy Chemicznej zakłady przemysłowe, gdyż w tym rejonie woń była najbardziej wyczuwalna. Po jej intensywności trafiono w końcu do jednego ze składów złomu. Tam odnaleziono przyczynę całego zamieszania.
Mianowicie znajdowały się tam metalowe beczki o pojemności 200 litrów, na których znajdowały się oznaczenia o niebezpiecznej substancji. To właśnie jedna z nich została uszkodzona i wydobywał się z niej zapach gazu. Na miejsce natychmiast przyjechała policja oraz specjalistyczna grupa ratownictwa chemicznego z lubelskiej straży pożarnej.
Jak się okazało, beczki były po środku służącym do nawaniania gazu. Dlatego też wyczuwalny był jego tak intensywny zapach. Całe znalezisko zostało zabezpieczone a policja ustala jego pochodzenie.
Galeria zdjęć
2015-09-04 11:40:24
(fot. lublin112.pl)
Nawaniania? A co to?
Google nic nie kosztuje, można sprawdzić
To że sam propan-butan jest bezwonny. Do gazu dodaje się specjalny ,,zapach” aby można było wyczuć nieszczelności czy niezakręcony gaz np. w kuchence.
propan-butan 😀
Gaz sam w sobie nie ma zapachu, nadaje mu się specyficzną woń żeby był latwo wyczuwalny przez ludzi.
gaz jest bezwonny?!! etam, zależy jaki
Gaz jest bezwonny i żeby go czuć nawania się specjalną substancją jego zapach był wyczuwalny. Jednym słowem „zaśmierdzają” go 🙂
Sam gaz ziemny jest bezwonny. Aby można było stwierdzić wyciek, jak np uszkodzenie gazociągu, nie zakręcony zawór w kuchence, itp nawania się go za pomocą Tetrahydrotiofenu zwanego potocznie THT. Jeżeli nie posiada się takich informacji można poszukać w necie, a nie zadawać głupie pytanie na forum. Pozdr.
Do szkoły się nie chodziło? Gaz jest bezwonny, nawania się go żeby był wyczuwalny gdyby się ulatniał.
Dokładniej nazywa się to nawanianie THT
Dobra reklama dla złomowiska, a wracając do tematu to beczki od janusza zapewne 🙂 nawet straż miejska sie tam kręciła 😀
Jasny gwint ale tu wszyscy wyksztalconi coby było jakby gugla nie bylo. Pzdr dla ekipy Intertech!
gaz (w kuchenkach, butlach, autach) sam w sobie nie ma zapachu i nawania się go odpowiednim „zapachem” żeby w razie właśnie wycieku było go czuć, a samo słowo „nawanianie” oznacza proces nadawania zapachu
Zaprawdę, powiadam Wam: szukajcie a znajdziecie!
I tak znaleźli te beczki. Całe szczęście tylko beczki.