Trudno zrobić przy zderzeniu z rowerem, pieszego trwałym inwalidą. Najczęściej to są potłuczenia, siniaki, otarcia czy złamana ręka. Ktoś upadnie, rower wyhamuje i jest zdarzenie drogowe…. Kara w kwocie „kilka tysięcy” to jedynie, gdy osoba zdecyduje się na proces cywilny, co jest dość rzadkim zjawiskiem – ludzie się na tym nie znają lub nie stać ich na zainicjowanie takiego procesu + poświęcony czas na stawiennictwo w sądzie itd. Bo prawda jest taka, że najczęściej to zwykłe kolizje gdzie szkody są znikome – no tu jest przypadek odmienny bo i wiek poszkodowanego dość sędziwy, więc co się dziwić… aczkolwiek, takie są realia a zdarzenia takie jak to, to wyjątek w skali sumy ogólnej zdarzeń z rowerami na chodnikach. To tyle, resztę polemiki ja także, w pełni popieram.
Trudno zrobić przy zderzeniu z rowerem, pieszego trwałym inwalidą. Najczęściej to są potłuczenia, siniaki, otarcia czy złamana ręka. Ktoś upadnie, rower wyhamuje i jest zdarzenie drogowe…. Kara w kwocie „kilka tysięcy” to jedynie, gdy osoba zdecyduje się na proces cywilny, co jest dość rzadkim zjawiskiem – ludzie się na tym nie znają lub nie stać ich na zainicjowanie takiego procesu + poświęcony czas na stawiennictwo w sądzie itd. Bo prawda jest taka, że najczęściej to zwykłe kolizje gdzie szkody są znikome – no tu jest przypadek odmienny bo i wiek poszkodowanego dość sędziwy, więc co się dziwić… aczkolwiek, takie są realia a zdarzenia takie jak to, to wyjątek w skali sumy ogólnej zdarzeń z rowerami na chodnikach. To tyle, resztę polemiki ja także, w pełni popieram.
pan potracony rowerem nie przezyl dzisaj umar