Czwartek, 25 kwietnia 202425/04/2024
690 680 960
690 680 960

Liczne podtopienia i zalania po ulewach w powiecie biłgorajskim. Ponad 100 interwencji straży pożarnej (wideo)

Wczorajsze ulewne deszcze, które nawiedziły powiat biłgorajski spowodowały liczne podtopienia. Od wczorajszego popołudnia do dzisiaj, do godzin porannych strażacy interweniowali już ponad 100 razy.

Padające w piątek ulewne deszcze doprowadziły do licznych podtopień i zalań na terenie powiatu biłgorajskiego. Od wczoraj od godziny 13:30 zastępy straży pożarnej z PSP oraz OSP interweniowały ponad 100 razy. W działaniach udział brało łącznie 35 zastępów.

Strażacy wypompowywali wodę z ponad 40 podtopionych obiektów (budynki, piwnice, garaże) oraz ponad 70 zalanych posesji, ulic, zagłębień terenu. Kilkadziesiąt budynków zostało zabezpieczone przed podtopieniem workami z piaskiem (zużyto blisko 2 tys. worków).

W miejscach gdzie zachodziła potrzeba wypompowywania znacznej ilości wody używano agregatu pompowego dużej wydajności. Od godz. wieczornych do rana był monitorowany biłgorajski zalew oraz zbiornik wodny Nadleśnictwa Biłgoraj. Najliczniejsze podtopienia wystąpiły na terenie Biłgoraja – ponad 40 lokalizacji i gminy Biłgoraj – ponad 20 lokalizacji. Działania prowadzono także na terenie gm. Biszcza, Księżpol, Potok Górny, Tereszpol, Łukowa, Aleksandrów, Józefów.

Obecnie w dalszym ciągu spływają za pośrednictwem nr alarmowego 112 zgłoszenia o potrzebie udzielenia pomocy „w walce z wodą” (od godz. 4.30 do 8.00 – dyżurni SK KP PSP przyjęli ich 19).

Wójt Gminy Biłgoraj powołał sztab kryzysowy w związku z wystąpieniem na terenie gminy licznych podtopień posesji, budynków mieszkalnych i gospodarczych wskutek nieustających ciągłych opadów deszczowych.

(wideo NOWa Gazeta Biłgorajska, fot. pixabay.com)

3 komentarze

  1. Spokojnie… jak dobrze pójdzie, będzie powtórka z „rozrywki”.
    Chmurki już zmierzają w „jedynie słuszną” stronę.
    No, chyba że nie poskąpicie kasy dla „cołaskabiorców” i wymodlą za was u Szefa, zaniechanie opadów.

  2. Takie podtopienia, a nawet mała powódź to i tak mniejsze nieszczęście niż pożar, gdzie co się spali, to sie spali, a resztę bohaterscy strażacy zniszczą nadmiarem wody, a w „porywach’ empatii toporkami rozbiorą do fundamentów.

  3. I co się dziwić? Naturalna retencja pod betonem i asfaltem. Ale każdy się cieszy ze ma dojazd i parking na swoje 15 samochodów.

Z kraju