Czwartek, 25 kwietnia 202425/04/2024
690 680 960
690 680 960

Liczą ilu rowerzystów jeździ po Lublinie

W różnych miejscach Lublina znajdują się osoby, które liczą ilu rowerzystów porusza się po mieście. Dzięki temu powstanie mapa natężenia ruchu rowerowego.

We wtorek ruszyły pierwsze w Lublinie pomiary natężenia ruchu rowerowego. Obejmują 22 punkty na terenie całego miasta. Przez dwa tygodnie, w czasie porannego i popołudniowego szczytu komunikacyjnego, prowadzone w nich będzie liczenie rowerzystów, którzy poruszają się ulicami, drogami dla rowerów i pasami rowerowymi, czy też po chodnikach. Ma to na celu określenie aktualnej liczby rowerzystów przejeżdżających w tych miejscach. Liczenie będzie się odbywało w godzinach 7:00-9:00 oraz 15:00-18:00, z kolei w jednym miejscu, na trasie rekreacyjnej wzdłuż Bystrzycy, w sobotę w godzinach 8:00-20:00.

Takie pomiary mają być wykonywane systematycznie. -Prowadzone regularnie w okresie kilku lat będą stanowić punkt wyjścia do oszacowania zarówno skali wzrostu ruchu rowerowego w Lublinie, ale także określenia udziału podróży odbywanych na rowerze w odniesieniu do innych środków transportu – wyjaśnia Asystent Prezydenta Mista ds. polityki rowerowej: Aleksander Wiącek. Żeby wyniki były jak najbardziej rzetelne badania będą odbywały się w dniach wtorek-czwartek i tylko przy dobrych warunkach atmosferycznych. Jeżeli pogoda nie będzie sprzyjająca, badania zostaną przełożone na późniejszy termin.

Punkty pomiarowych zlokalizowano nie tylko na głównych trasach rowerowych, lecz również tam, gdzie nie ma dróg dla rowerzystów, np. na al. Racławickich czy ul. Krakowskie Przedmieście. Kolejne miejsca to np. ul. Zamojska, al. Andersa, al, Spółdzielczości Pracy, Droga Męczenników Majdanka, ul. Szeligowskiego, ul. Filaretów, ul. Jana Pawła II, ul. Zemborzycka czy też al. Unii Lubelskiej.

2015-05-07 07:36:22
(fot. lublin112.pl)

17 komentarzy

  1. Takie akcje powinny być niejawne bo teraz ekoterroryści skrzykną się i w sposób sztuczny będą generować ruch rowerowy, udowadniając ludziom na siłę, że jest ich wielu w Lublinie i potrzebują setek kilometrów dróg rowerowych i bezkolizyjnych skrzyżowań.

    • A w czym masz problem ze ścieżkami rowerowymi? Nie mieścisz się na jezdni, czy na chodniku?

    • „Ekoterroryści” 😀 Poszukaj ich w innym miejscu. Ja mam samochód ale do pracy jeżdżę rowerem bo jest dużo taniej i nie jestem jakimś ekologiem. Po za tym zrób prewencyjnie morfologię bo niewykluczone, że i ty niebawem zagościsz na „setkach kilometrów dróg rowerowych i bezkolizyjnych skrzyżowań” 🙂

    • Rusz się człowieku, a nie masz coś przeciwko rowerzystom!

  2. jeden na pewno jak widać na fotce…

  3. Bez sensu… powinni od 6 liczyć. Wiele osób o 7 zaczyna pracę.

  4. Powinni zacząć od 5 rano, dużo ludzi jeździ rowerami na 6 do pracy. Albo druga tura zaczynac od 13 bo wtedy oni wracaja z pracy :).

  5. powinni każdego wyposażyć każdego cyklistę w SMOK to profesjonale i skuteczne rozwiązanie służące do monitoringu oraz lokalizacji pojazdów, wykorzystujące technologie GPS i GPRS. Dzięki temu użytkownik, za pomocą przeglądarki internetowej może śledzić pojazd w czasie rzeczywistym. Taki system to doskonały sposób na poprawę bezpieczeństwa naszego pojazdu, jak również narzędzie ułatwiające i optymalizujące zarządzanie flotą rowerową , była kasa na stanowisko dla Pana Wiącka , powinno być i ułatwienie pracy i miałby całkowity wgląd ile jest rowerów w Lublinie.Coś na wzór flightradar.

  6. Niech przy okazji policzą ilu rowerzystów jeździ przez przejścia dla pieszych.

    • @googler
      Ja jeżdze i robie tym przysługę kierowcom – no bo jak kierowca ma zielona strzałkę to i tak musi czekać aż przejdą piesi, a jakbym zsiadł i przeprowadzał rower, to trwałoby to 5 razy dłuzej niż jak przejezdzam. Tak więc przejezdzając przez przejscie robie im przysługę, bo tak czy siak musiał bym sie przez to przejscie przedostać, a jadąc jest szybciej. Proste.

      • Dokładnie, otóż to. Nie wiem co kierowcy mają do przejeżdżających rowerzystów przez przejścia dla pieszych. Jeżdżę codziennie rowerem i przy okazji jestem zawodowym kierowcą, mi to zupełnie nie przeszkadza…. niedzielni kierowcy…

      • Dzięki za taką przysługę, obejdę się bez niej. Jak widzę że na przejściu nie ma pieszych, to chciałbym przejechać, a nie zastanawiać się czy jakiś batman na rowerze nie zapieprza żeby „zdążyć na zielonym”.

  7. a jadąc jest szybciej. Proste.Tak szybciej do św. Piotra masz rację , jeśli chcesz to mogę ci pomóc , napisz gdzie i kiedy to ci to ułatwię, nie będę miał wyrzutów sumienia jak zlikwiduję jednego barana .

  8. Czemu brak realnej oceny jakie zagrożenie i korki w ruchu miejskim powodują pedaliści ?

  9. Super nich policzą ilu jeździ po chodnikach i po przejściach dla pieszych 🙂 Od razu prewencyjnie mogliby powlepiać mandaty 🙂 Jeszcze postuluję żeby z al. Kraśnickiej pozabierać po jednym pasie i przekształcić je na ścieżki rowerowe, a co niech mają… Szlag mnie trafia jak widzę takiego barana, któremu muszę ustąpić miejsca bo jedzie rowerem po chodniku…

Z kraju