Czwartek, 25 kwietnia 202425/04/2024
690 680 960
690 680 960

Kuchnia im. św. Brata Alberta w Lublinie znów działa

Po kilku dniach przerwy, ubodzy i bezdomni znowu mogą zjeść ciepły posiłek. Kuchnia im. św. Brata Alberta w Lublinie wznowiła działalność.

Kuchnia im. św. Brata Alberta w Lublinie znów działa

 

Dzięki wpłatom ludzi z całego kraju, którzy odpowiedzieli na apel o pomoc, Bractwu Miłosierdzia im. św. Brata Alberta udało się uzbierać środki na zakup nowego urządzenia do podgrzewania wody. Chodziło o kwotę blisko 10 tysięcy złotych, jaka była potrzebna na nowy bojler. Poprzedni uległ awarii i po ocenie fachowców okazało się, że urządzenie jest wysłużone. Przez weekend nowy bojler został zamontowany i kuchnia wznowiła działalność.

W poniedziałek pod drzwiami jadłodajni ustawiły się dziesiątki osób oczekujących na często jedyny w ciągu dnia ciepły posiłek. Wielu z nich czekało od samego rana. W dniach, gdy ze względu na awarię bojlera, nie było możliwości wydawania ciepłych posiłków, ubodzy otrzymywali jedynie suchy prowiant.

Bractwo Miłosierdzia im. św. Brata Alberta każdego dnia wydaje około 350 gorących posiłków. Na obiad przychodzą tam nie tylko bezdomni, lecz często osoby samotne i w bardzo trudnej sytuacji materialnej. Posiłki wydawane są od poniedziałku do piątku już od godziny 9.30.

(fot. BMBA)
2016-03-07 21:39:52

10 komentarzy

  1. mysz koświder

    Biedni ludzie. Duzo starszych. Nic dziwnego z emerytury sie utrzymac to na chleb nie starcza. A ma byc jeszcze gorzej. Ciekawe czy na emeryturze tez tam wyladuje

  2. Jadodajnia dzila, ludzie niosa pomoc potrzebujacym, uczciwi inaczej zdziwieni, nalezalo sie uczyc, nie kazdego na to stac…

  3. Czy to już wielkanocne śniadanie?Dobrze, że ktoś bezinteresownie organizuje pomoc dla ludzi , którzy są w trudnej sytuacji.

    • Bezinteresownie… Caritas przeznacza 20-25% kwot z darowizn na rzeczywistą pomoc potrzebującym… Reszta idzie na „działalność statutową”… Jak by nie bezpośrednie datki na takie przedsięwzięcia miały by na suchy chleb…

  4. to jakieś bardzo stare zdjęcie, jeszcze Ś.P. ksiądz Jan na nim jest…niezwykły człowiek!

  5. Strasznie mi szkoda tych osób, zwłaszcza tego małego dzieciątka. Życie jest tak strasznie okrutne.

  6. To zdjęcie porusza, a ludziom dobrej woli jakoś w sercu lepiej… Pozdrawiam ich wszystkich.

  7. Straszne są ich zawstydzone spuszczone oblicza… Moja mama mówi: Jakich to ja czasów dożyłam? Jedni nie mają na jedzenie a inni nie wiedzą co z forsą zrobić… I nie mówcie mi że to kwestia wykształcenia i operatywności bo Ci ludzie prawdopodobnie całe życie pracowali a teraz nie mają na jedzenie… Czego nie można powiedzieć np o emigrantach którzy dostają za nic kwoty o których wielu emerytów mogło by pomarzyć… bo tak chcą politycy…

  8. rydzyk ostatnio wziął tyle milionów to nie może wesprzeć tych biednych a sam w luksusach opływa

Z kraju