Sobota, 20 kwietnia 202420/04/2024
690 680 960
690 680 960

Krakowskie Przedmieście: Wymusił pierwszeństwo, zderzył się z mitsubishi

Dzisiaj rano w centrum Lublina doszło do zderzenia dwóch samochodów osobowych. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń ciała.

Do zdarzenia doszło w poniedziałek około 8 na Krakowskim Przedmieściu w Lublinie. Zderzyły się tam dwa samochody osobowe: renault i mitsubishi. Na miejscu interweniowała policja.

Jak ustalili funkcjonariusze lubelskiej drogówki, kierujący renaultem mężczyzna, jadąc w kierunku ulicy Lipowej, wykonywał manewr skrętu w lewo w ul. Chopina. Wymusił jednak pierwszeństwo przejazdu na jadącym z naprzeciwka mitsubishi. W wyniku tego doszło do zderzenia obu pojazdów.

Badanie alkomatem wykazało, że kierowcy byli trzeźwi. Żaden z nich nie odniósł poważniejszych obrażeń ciała. Przez około godzinę występowały utrudnienia w ruchu.

2017-01-09 09:26:44
(fot. lublin112.pl, nadesłane Andrzej)

9 komentarzy

  1. LUB i wszystko jasne.

  2. To akurat nie są moje fotki tylko Andrzeja 😀

  3. Dziewczyna z lbn

    Tak trudno zachowac trzezwy umysl i jazde zgodnie z przepisami lub warunkami drogowymi by miec czas na teakcje? Czasem na prawde lepiej ustapic niz rozbijac auta 🙂

  4. Apoloniusz Pierdółko, brat Kleofasa, też Pierdółki, a mąż starej Pierdółkowej

    To niby tylko dwa autka mniej, ale zawszeć to panie, ciut bezpieczniej na ulicach Miasta Inspiracji k/ Świdnika.

  5. A czy nie jest tak, że jeśli żaden z uczestników wypadku nie odniósł obrażeń mają oni obowiązek (w miarę możliwości oczywiście – a tu taka możliwość była) usunąć auta ze skrzyżowania (tak żeby nie tamować/utrudniać ruchu) a nie w najlepsze stać sobie na chodniku i tępo się przyglądać. O tej godzinie i bez takiej okoliczności ledwo daje się przejechać.

    • Kaśka w relacji na żywo spod samego Jaśka

      Mi$ka – policje się woła na ten wszelki wypadek, zawsze (!).
      Kilka lat temu ksiądz swoim autkiem najechał mi na mój zderzak, podszedł, powiedział, że zdaje sobie sprawę ze swojej winy, że napisze oświadczenie, że pokryje szkody i żeby nie robić cyrku…
      Następnego dnia przybyli do mnie policjanci z pretensjami, że to ja na księżulowe autko cofnęłam, a on bidula w stresie napisał mi to oświadczenie, które po „dojściu do siebie” odwołuje i domaga się nie tylko zwrotu 300 zetów, które dał za mój połamany zderzak, ale i ukarania mnie za to, że wymusiłam na nim łapówkę.
      Przysięgłam sobie, że w życiu nawet księdzu nie uwierzę…

      • Tu się nie rozchodzi o fakt wezwania policji, tylko o fakt że zanim ta policja przyjechała Panowie nie przestawili aut utrudniając przejazd innym użytkownikom drogi. Dopiero na polecenie policjanta łaskawie przestawili samochody.

  6. Ten lewoskręt w Lipową jest b. trudny, co oczywiście nie usprawiedliwia kierowcy renaulta. Na tym skrzyżowaniu przydałoby się konkretne oznakowanie poziome aby pomóc niektórym kierowcom w manewrach.

  7. Pituleniec zwyczajny

    Józiek – aby pomóc niektórym kierowcom w manewrach, trzeba by co drugiego od początku przeszkolić i ostro przemaglować na egzaminie.
    Zaczęliby korzystać z bożego daru jakim jest myślenie.

Z kraju