Wtorek, 21 stycznia 202521/01/2025
690 680 960
690 680 960

Kobieta potrącona na przejściu dla pieszych. Została przetransportowana do szpitala (zdjęcia)

Trwa ustalanie okoliczności potrącenia pieszej na przejściu w Lublinie. Świadkowie twierdzą, że kobieta weszła na pasy wprost przed nadjeżdżające auto.

Do wypadku doszło w piątek po godzinie 11 na ul. Podzamcze w Lublinie. Służby ratunkowe zostały zaalarmowane o potrąceniu pieszej. Na miejscu interweniował zespół ratownictwa medycznego oraz policja.

Ze wstępnych ustaleń wynika, iż kierujący dostawczym fiatem poruszał się w kierunku al. Tysiąclecia. Wjechał w kobietę, która wchodziła na przejście dla pieszych. Potrącona piesza została przetransportowana do szpitala.

Jak nam przekazano, świadkowie twierdzą, że kobieta weszła na pasy wprost przed auto nie patrząc, czy nic nie nadjeżdża. Obecnie policjanci ustalają szczegółowe okoliczności wypadku.

Kobieta potrącona na przejściu dla pieszych. Została przetransportowana do szpitala (zdjęcia)

Kobieta potrącona na przejściu dla pieszych. Została przetransportowana do szpitala (zdjęcia)

18 komentarzy

  1. Jeżdżę tamtędy 4 razy dziennie niestety takie wtargnięcia są tam notoryczne.

    • Trzeba zrobić tam przejście wyniesione to takie wtargnięcia się skończą.
      Nie wiem jak to dokładnie działa. Ale na wyniesionych PdP nikt się pod koła nie rzuca.

    • W jaki sposób może dojść do wtargnięcia, skoro obowiązkiem kierującego pojazdem jest zatrzymanie się przed PdP, gdy pieszy wchodzi (dokonuje wtargnięcia) na PdP. Nie da się wtargnąć przed nieruchomy pojazd.
      I w ten sposób dochodzimy do istoty problemu. Dlaczego kierujący nie zatrzymują się przed PdP.
      I jeszcze drugie pytanie. Dlaczego nie czytamy codziennie o wielu potrąceniach choćby nawet tylko z tego jednego przejścia. A PdP w mieście są tysiące. Gdzie są artykuły z tych wtargnięć?

    • Przechodzę tamtędy 8 razy dziennie. Niestety nieustąpienia pierwszeństwa przechodzącym tamtędy osobom są tam notoryczne.

      • Jakim cudem zatem możesz wciąż tutaj pleść takie bzdury?
        Pierwsze przejście rozumiem – fart.
        Ale po drugim, a najdalej trzecim powinieneś ulec wypadkowi przez tych złych kierowców.
        A tymczasem napisałeś, że udało ci się pokonywać to przejście 8 razy? I ten stan trwa każdego dnia?
        To niewiarygodne! Gdzie ty znalazłeś tylu kierowców, którzy cie tak mijali na tym przejściu?
        Tak! Jestem za! Trzeba zrobić tam przejście „wyniesione”…
        Wyniesione o kilkaset metrów w jedną lub w drugą stronę, by bezmyślni pieszy mieli czas na przemyślenie swojego zachowania, zanim do niego dojdą! Może to uratuje niektórym życie, skoro tyle wałkowania o prawach fizyki nie przynosi efektu.

  2. Donaldo made in Szwabisku
    Ocena: 3

    Bo jakiś idiotyczne wmówił pieszym że są nieśmiertelni i to są skutki a w podstawówce zawsze uczyli „dochodząc do przejścia zatrzymaj się spójrz w lewo w prawo znów w lewo nie ma nic idz” ale skoro takiej prostej zasady nie umieć zastosować to… a po drugie samochod nie zatrzyma się w miejscu dzualaj prawa fizyki a pieszym brakuje instynktu samozachowawczego. Zastanawiam się czemu ludzie od zawsze powodują swoją zagładę w ten czy inny sposob

  3. Patologiczne przejscia na tej ulicy. Niestety jeżdżę tamtędy codzienne.

    • Ocena: -1

      No widzisz a kierowcy myślą, że pociąg zatrzyma się w miejscu jak wjadą na przejazd.

  4. Miałem coś dodać w temacie widzę jednak Franio już się wypowiedział. Ten wie wszystko na każdy temat. Może coś teraz o życiu seksualnym mrówek na pustyni? Dawaj Franiu kto jeśli nie ty.

  5. Przepis dobry tylko ludzie głupi

  6. Potrącono nie patrzyła czy coś nie nadjeżdża, a kierujący nie patrzył czy ktoś nie wchodzi. Więc mandat dla pieszej za nieostrożne wejście na jezdnię, zaś dla kierującego sprawa w sądzie za spowodowanie wypadku.

    To nie piesza nie ustąpiła kierującemu pojazdem, lecz kierujący pojazdem nie ustąpił pieszej.
    No chyba, że do potrącenia doszłoby poza PdP. Wtedy winna byłaby piesza, bo nie ustąpiła kierującemu pojazdem.

    Wielu się z tym pewnie nie zgodzi, ale takie są fakty.

    • Świetne podejście do tematu.
      Interpretację przepisów pozostaw jednak innym, bo ci nie wychodzi.
      Całę szczęście, że są świadkowie, którzy widzieli zdarzenie i to piesza będzie odpowiadała za spowodowanie wypadku.
      Sądy wreszcie po dwóch latach zaczynają się budzić z letargu i dostrzegają obowiązku zarówno kierujących, jak i pieszych uczestników ruchu drogowego.

    • Ocena: 3

      Franiu doradzę ci jak Najman Stanowskiemu. Weź 20 metrów rozbiegu i pjerdolnił głową w ścianę!

  7. Ocena: 0

    GallAn nie widziałeś to się nie wypowiadaj.

  8. Jakie wtargnięcie ,skoro piesza miała już pierwszeństwo przy wchodzeniu, musiała jeszcze pokonać pas ruchu dla rowerów,to jak mogła wtargnąć, co za głupstwa wpisujecie mkk z z 1500 PLN za tego typu wykroczenia powinny poszybować do 5000, może to nas czegoś przemądrzałych polaczków znających się na wszystkim nauczy.Prawo jazdy powinno być zatrzymane.

  9. jakie wtargnięcie? co to auto jechało po pasie dla rowerów? I jeszcze miejsce zatrzymania się pojazdu po zdarzeniu.

  10. Dokładnie tak Galu. To akurat jedno z ostatnich przejść dla pieszych w tym mieście gdzie możemy mówic o wtargnięciu na przejście przez pieszego.Ktoś kto wchodzi na jezdnię ma już pierwszeństwo,tutaj piesza pokonała już pas ruchu dla rowerów musiała wejśc na pas ruchu dla samochodów.Kierowcy fiata nie widział znaków, nie zauważył ,że jest mokro i może być ślisko, prawo jazdy do wora i na Hutniczą, bez żadnych tłumaczeń , o wtargnięciu, naprawdę nie wszyscy muszą być posiadaczami p.j

Dodaj komentarz

Z kraju

Biznes i handel

Polityka i społeczeństwo

Zdrowie i styl życia

Nauka i technologia