Do Icemanii ustawiają się długie kolejki, nowego lodowiska w centrum nie będzie. Ratusz stawia sprawę jasno
19:46 03-01-2025 | Autor: redakcja

Aurę mamy jaką mamy, pomimo stycznia śniegu nie ma, temperatury oscylują wokół zera, więc jedyną namiastką zimy dla mieszkańców Lublina jest obecnie lodowisko. Icemania cieszy się tak dużym zainteresowaniem, że niejednokrotnie ustawiają się przed nią długie kolejki chętnych. Można też korzystać z „białego orlika” zlokalizowanego przy Zespole Szkół Ogólnokształcących nr 1 przy ul. Radzyńskiej. Tu jednak, jak wskazują łyżwiarze, czynny on jest głównie późnym popołudniem i to też zależnie od warunków pogodowych.
W grudniu radny Rady Miasta Konrad Wcisło zwrócił się z prośbą o rozważenie możliwości zorganizowania sezonowego lodowiska na placu Litewskim lub placu Łokietka. Jak wskazywał, pozwoliłoby to na zwiększenie atrakcyjności miasta dla mieszkańców, lecz również stanowiłoby dodatkową atrakcję dla turystów. Ślizgawka w tak prestiżowej lokalizacji mogłaby stać się jednym z centralnych punktów zimowych wydarzeń w mieście, przyczyniając się do budowy wizerunku Lublina jako miasta dynamicznego, przyjaznego i otwartego na potrzeby swoich mieszkańców oraz gości.
Już wiadomo, że jednak pomysł ten nie zostanie zrealizowany. Przede wszystkim chodzi o wskazane przez radnego lokalizacje. Urzędnicy zaznaczają, że lodowisko to nie tylko tafla lodu, z której korzystają jeżdżący na łyżwach, lecz również infrastruktura z nią związana. Mowa m.in. o np. szatniach do zmiany i pozostawienia butów, wygrodzeniu barierkami czy też urządzeniach schładzających taflę lodu. Obszar placu Litewskiego z istniejącą infrastrukturą nie zapewnia metrażu pozwalającego na bezkolizyjną realizację lodowiska.
W przypadku placu Łokietka przestrzeń w pasie drogowym jest zbyt mała, aby umożliwiała lokalizację lodowiska. Ponadto ustawienie w tym miejscu ślizgawki uniemożliwia również gęsta sieć podziemnej infrastruktury technicznej, a także jej naziemne elementy, takie jak studzienki kanalizacyjne, które ze względów bezpieczeństwa nie powinny być zasłonięte i blokowane.
To jednak nie wszystko. Zarządzająca tego typu obiektami spółka MOSiR „Bystrzyca” nie dysponuje odpowiednią infrastrukturą ani zasobami niezbędnymi do utworzenia sezonowego lodowiska, w tym: projektu, przyłączy, specjalistycznej zabudowy tworzącej płytę lodowiska z bandami, zaplecza sanitarnego, sprzętu sportowego, odpowiednich zasobów ludzkich oraz finansowania. Miasto stoi też na stanowisku, że Icemania zabezpiecza potrzeby mieszkańców na zimową rekreację, jaką jest jazda na łyżwach
Wystarczyły informacje, że z głupim pomysłem wystąpił jeden z radnych. Nie trzeba już było nawet dopisywać, że wcisło.
Dlaczego głupim ??? W Warszawie na środku starego miasta co roku robią spore otwarte lodowisko i jakoś to na nic nie wpływa… Tylko w Lublinie jak dobrze nie posmarujesz kieszeni radnym , to nic dla mieszkańców nie będzie….
Wymarzony zawód to urzędnik lubelskiego magistratu.
Jarmark świąteczny we wszystkich większych miastach od początku grudnia. Wszędzie tłumy ludzi i turystów. Może i drogo ale robi to niesamowitą świąteczną atmosferę i atrakcję dla turystów. W Lublinie dwa dni 21 i 22 grudzień. Na dodatek chwalą się o zgrozo iluminacjami świątecznymi na deptaku. To było atrakcją 10 lat temu. Lubelskie pismaki dalej podniecają się kiermaszem w Olimpie :(:(:(
Lodowisko nie da się ale inni potrafią.
To ma być europejska stolica kultury? Nikt nie widzi, że to miasto nie tylko się nie rozwija tylko się cofa??? Rzeszów, Białystok nie mówiąc o innych miastach zostajemy w tyle.
Niestety ryba psuje się od głowy…
Panie Radny, jak chce Pan zabłysnąć i uatrakcyjnić miasto, to proszę się zastanowić, jak skończyć z przestępczością: z pobiciami, napadami, spożywaniem alkoholu w miejscach publicznych, driftowaniem na publicznych drogach i zbyt głośnymi autami w przestrzeni publicznej. Do tego trzeba coś zrobić z pustostanami, które szpecą miasto: koło stadionu żużlowego przy al. Zygmuntowskich, przy Zemborzyckiej w okolicy torów kolejowych, przy Metalurgicznej, al. Lubelskiego Lipca 80. Pewnie tego typu obiektów jest więcej. Az się proszą o wyburzenie. Wtedy deweloperzy mogliby budować na terenie już zurbanizowanym, zamiast rozkradać Górki Czechowskie
Pewnie już o tym pomyślał i doszedł do wniosku, że „się nie da”. Dlatego wziął się za lodowisko, bo w przerwie świątecznej było duże wzięcie. Chciałbym powiedzieć, że zobaczymy te tłumy po Trzech Króli, ale nie zobaczymy, bo wszyscy powracają do pracy i szkoły. To był chwilowy ewenement.
A tam, dajmy mu coś przyziemnego zależnego od wydziałów podlegających urzędowi miasta. np. ZTDiM i komunikacja miejska, fakt z nazwy bo rozkłady przypominają PKS z początku lat 90. *kursuje w dni parzyste, nauki szkolnej przy dobrej pogodzie pod warunkiem sprzyjającego wiatru.
Nie dość że wybudowane z pieniędzy podatników to jeszcze trzeba płacić za korzystanie. No tak trzeba utrzymać prezesów, dyrektorów i kierowników obiektu, bo to taki ważny obiekt że musi mieć tak zacną obsadę. W Szwajcarii są lodowiska za które w przeliczeniu na polskie płaci się kilkanaście złotych za cały dzień. Na miejscu masz za grosze kawę, herbatę, obiad, ale można też przynieść swój prowiant i napoje. Ludzie przychodzą całymi rodzinami, warto dodać że opiekun, który przyjdzie i nie korzysta z lodowiska nie płaci. Bo to jest stworzone dla ludzi, rekreacji, ruchu, zdrowia, zacieśniania więzi rodzinnych i przyjacielskich a nie do rżnięcia wszystkich w bambuko na kasę, żeby jak najwięcej wydoić pod pretekstem rekreacji, sportu i zacieśniania więzi. Bo niestety jak ktoś ma pójść na godzinę i za wszystko bulic a nie ma kasy to woli spędzić czas przed tv albo gdzieś w bramie na dzielni. Nawet kilka lat temu byłem latem tak latem w Sanoku. Piękne ogromne, kryte lodowisko co prawda też było płatne ale jak pamiętam jakieś śmieszne pieniądze, żeby każdego było stać pójść i pojeździć a nie stać na klatce. Niestety w tym kraju jedyną wartością jest kasa a jak chcesz jeszcze gdzieś pójść że znajomymi się spotkać poza klatką schodową i nie płacić to zapraszamy do galerii handlowej na kozetke przy schodach ruchomych
Nie tylko w Szwajcarii i nie tylko lodowiska. Baseny itd.
Jak to jest, że w Niemczech, Szwajcarii płacisz podatki, budują i płaci się symboliczne kwoty za całodzienny wstęp. U nas budowane też z podatków, a naliczanie godzinowe za chore w porównaniu do zarobków kwoty..
W tym państwie nigdy nie bedzie dobrze.
Jak historia pokazuje Polska rządona była przez debili, a zasuwali na wszystko poddani, którzy nie mieli nic do powiedzenia. Czy coś się zmieniło w tej kwestii?
Jak zawsze w Lublinie się nie da a w Zamościu da. To nie przypadek. Może warto pomyśleć, aby to Zamość znów był miastem wojewódzkim, bo Lublin jakoś sobie z tym nie radzi.
Tak, trzeba zmienić stolicę województwa na taką, która ma lepsze lodowisko.
Mogłoby być świetne lodowisko sezonowe zamiast parkingowiska zamkowego, no ale w tym mieście tylko parkingi się liczą i dojazdy do deweloperskich klocków
A może by pan głupopomysłowy radny zrobił lodowisko na swojej posiadłości?
ten typ to jakiś niezły kretyn
Jego sposób na życie, który przejął po matce.
Co chwila na portalu pojawia się jakiś kolejny genialny pomysł, który nie będzie zrealizowany i nikomu nie jest potrzebny, ale jak czytasz po raz trzydziesty, że radny taki i taki coś proponuje, to zapamiętasz że coś próbował zrobić i, nie daj Boże, zagłosujesz na niego w kolejnych wyborach.
Czego nie łapiesz? Przecież to synio , tej z „warkoczykiem” :D. Który i tak „redakcja ocenzuruje”,
A ja przypominam, że od dobrych kilku lat można było za darmo korzystać z obiektów Mosiru, tylko trzeba było wiedzieć kiedy aplikować o taką możliwość.
Zatem kto stoi w kolejce ten stoi a kto ma znajomości ten się z tych pierwszych śmieje.
„Ratusz stawia sprawę jasno” – ratusz to sobie może stawiać…
Będziemy pamiętać przy następnych wyborach – ratusz chyba zapomina, że są tam, bo ludzie ich wybrali, by realizowali to czego większość pragnie.
„Będziemy pamiętać” – my, czyli kto?
Bo większość wyborców będzie pamiętać ile billboardów i plakatów widzieli w ostatnim tygodniu.
Ja będę.
Ale masz rację – większość, nawet jeśli teraz się z tym nie zgodzi, to tak jak piszesz – wybiorą na podstawie wyglądy pysków na bilboardach.