Czwartek, 25 kwietnia 202425/04/2024
690 680 960
690 680 960

W Dąbrowicy grasuje podpalacz. Na miejscu działa kilkanaście zastępów straży pożarnej. Płoną kolejne zabudowania AKTUALIZACJA

W sobotę wieczorem w Dąbrowicy doszło do pożaru zabudowań gospodarczych. Z ogniem walczy kilkanaście zastępów strażaków. Mieszkańcy mówią, że w okolicy grasuje podpalacz.

Do pożaru zabudowań na dwóch posesjach doszło w sobotę przed godziną 19. Ogniem objęte zostały dwie stodoły i część zabudowań w pobliżu. Na miejsce zadysponowano wstępnie kilka zastępów jednak po kilkudziesięciu minutach w rejonie dwóch pożarów było już kilkanaście zastępów strażaków.

Jak ustaliliśmy pożar wybuchł niemal jednocześnie w dwóch miejscach. Obecnie w Dąbrowicy działa czternaście zastępów straży, jest również Komendant Miejski Państwowej Straży Pożarnej oraz oficer dyżurny.

Dysponowane są kolejne zastępy straży pożarnej. Szczegóły i więcej zdjęć wkrótce. Na miejscu działa nasz fotoreporter.

Informację o pożarze otrzymaliśmy od naszych Czytelników – Dziękujemy!

Aktualizacja 20:38

Z jednej ze stodół udało się wyprowadzić znajdującego się wewnątrz konia. Na miejsce jedzie pogotowie ratunkowe do właścicielki posesji, na której wybuchł pożar. Kobieta nagle źle się poczuła.

Strażacy ciągle dowożą wodę na miejsce, ponieważ w pobliżu nie ma hydrantów. W obu pożarach działa kilkanaście zastępów strażaków, dojeżdżają kolejne zastępy z całego powiatu. Pierwszy z pożarów udało się już opanować, natomiast dogaszanie drugiego pożaru może potrwać do niedzieli, do godzin porannych.

Okoliczni mieszkańcy wykazali niezwykłą solidarność z sąsiadami i brali udział w gaszeniu płonących zabudowań i zabezpieczaniu aby ogień nie przeniósł się na pobliskie zabudowania. Wiaderkami z wodą, podawanymi z rąk do rąk starali się pomagać strażakom w walce z żywiołem.

Aktualizacja 21:00
Jak ustaliliśmy, jeden z pożarów w kol. Płouszowice, oddalony kilkaset metrów od pożaru w Dąbrowicy jest już całkowicie ugaszony. Na szczęście w zabudowaniach oprócz konia i drobnego sprzętu gospodarskiego nie było nic cennego. Strażacy zdążyli uratować budynek oraz wyposażenie przed spaleniem.

Aktualizacja 21:20
Jak tłumaczyli mieszkańcy Dąbrowicy naszemu reporterowi, wiedzą kto dokonał podpaleń. Ma to być jeden z ich sąsiadów, który ma zatargi z mieszkańcami. Kilka dni temu miał wyjść z więzienia. Obecnie mężczyzna jest już poszukiwany przez policję.

Na miejscu pożaru w Dąbrowicy, strażacy wciąż walczą z ogniem. Pomaga im znaczna część mieszkańców miejscowości. -Wiele ludzi tak jak stało rzuciło się do pomocy, łapiąc po drodze ze swoich domów wiadra- tłumaczą obserwujące wszystko kobiety. – Ogromna tragedia – daje się słyszeć co chwila. Na miejsce dojeżdżają kolejne zastępy straży pożarnej, dowożona jest także woda oraz aparaty powietrzne, gdyż ratownicy pracują w olbrzymim zadymieniu.

Większy widok mapy

2015-01-10 20:18:41
(fot. lublin112.pl)

43 komentarze

  1. Dzięki solidarniej pomocy sąsiadów pewna cześć sprzętów został ocalona, strażakom było łatwiej gasić pożar, bo mogli w skupić na większym ogniu, a sąsiedzi schładzali wodą wszystkie miejsca gdzie tylko pojawił się maly ogień lub żar.

  2. o godzinie 7.50 w osp moszenki znow zawyły syreny

  3. Dziękuje wszystkim za pomoc i solidarność ,sąsiadom,zastępom straży pożarnej ,służbie medycznej ,policji i wszystkim którzy pomogli w uratowaniu gospodarstwa i najbliższych mi osób -córka

  4. Pożar opanowany w niedzielę o godzinie 1.00

  5. Ściągali straż ze świdnika,która jechała godzinę nie mogąc trafić a okoliczne jednostki OSP ,które mogły by być na miejscu po chwili stały i czekały w koszarach na nasłuchu gotowe do wyjazdu.Trochę przykre ,że zapomina się o OSP

  6. rowniez poszukuje ladnej blondyneczki co nosila chlopakom wode i stalas na gorce;)

  7. trzymam kciuki żebyś ją odnalazł

    112 łączy ludzi 🙂

    • No ludzie opamiętajcie się , bo z tych amorów , może powstać wiele ognisk . A 112 zostanie nie informacjami a biurem matrymonialnym.

Z kraju