Cztery pojazdy uszkodzone po kolizji na ul. Świętoduskiej (zdjęcia)
11:31 21-11-2019
W czwartek około godziny 11 na ul. Świętoduskiej doszło do kolizji, w której udział brały cztery pojazdy. Na miejscu interweniowała policja oraz straż pożarna.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący pojazdem dostawczym marki Renault z lewego pasa chciał wykonać manewr skrętu w prawo, aby wjechać w bramę jednej z kamienic. Po chwili w bok pojazdu uderzył samochód marki MG, a następnie osobówka odbiła się i uderzyła w zaparkowanego forda. W zdarzeniu nieznacznemu uszkodzeniu uległa również zaparkowana honda.
W rejonie zdarzenia mogą nadal występować utrudnienia z przejazdem. Na miejscu pracują policjanci, trwa ustalanie szczegółowych okoliczności kolizji.
Galeria zdjęć
(fot. lublin112.pl, nadesłane Mateusz – dziękujemy!)
Ford ma za swoje stał w bramie. Po co komu linie.
W bramie ..to byłeś może robiony..!!
a ty jesteśidiotą
Proponuję popatrzeć na linie parkowania. Potem weź busa i wjeżdża do bramy…
Dość często poruszam się Al. Armii Krajowej i nie przypominam sobie, żebym kiedykolwiek widział skręt z Al. AK (łącznica jednokierunkowa) w ul Ułanów z lewego pasa. Zawsze on odbywa się prawego. Z prawego, nie wyznaczonego pasa ruchu.
Co jeszcze ciekawe w tamtym miejscu, to wyjazd z ul Ułanów w AK, który polega na skręcie w prawo – niektórzy kierujący sygnalizują lewym kierunkowskazem.
Skoro kierujący nie znają przepisów/lub nie chcą ich przestrzegać – to po co ich do tego zmuszać?
Jeżeli ktoś chce skręcać w lewo z prawego pasa – niech skręca.
Jeżeli ktoś chce skręcać w prawo z lewego pasa – niech skręca.
Jeżeli ktoś chce sygnalizować zamiar skrętu w lewo prawym kierunkowskazem – niech tak sygnalizuje.
Jeżeli ktoś chce sygnalizować zamiar skrętu w prawo lewym kierunkowskazem – niech tak sygnalizuje.
Przepisy nie powstały, żeby ułatwić życie, płynność czy bezpieczeństwo ruchu – ale po to, żeby móc społeczeństwo karać mandatami.
Jeszcze lepiej wyjeżdża się z bramy jak taki ford zaparkuje za liniami. Zero widoczności
Panie Muchomorek może jakieś lustro Pan zamontuj