Niektórzy ludzie niestety zapominają, że zwierzę jest najlepszym przyjacielem człowieka. Dzięki reakcji sąsiadów udało się uratować królika trzymanego w za ciasnej klatce, bez jedzenia i wody, na parapecie jednego z mieszkań w Lublinie.
Do Stefanka i konkretnego: konkretnie uważam że człowiek, który jest w stanie skrzywdzić zwierzę, potrafi skrzywdzić drugiego człowieka. A co do głodnych dzieci to nikt nikomu nie broni oddać na nie swój majątek odpowiednim fundacjom zajmującym się dziećmi. Myślę, że negatywny stosunek do zwierząt na ogół wynika z nienawiści do wszystkiego i wszystkich , a nie z miłości do biednych dzieci. Co do ludzi krzywdzących zwierzęta , to powinno spotkać ich dokładnie to , co zrobili zwierzakowi.
wiosna
Bardziej mi żal zwierząt niż ludzi, bo ich los zależy wyłącznie od właściciela . Bierzesz zwierzaka, dbaj o niego !!!!
piroxeni
Ogromne brawa dla Sąsiadów, którzy nie dopuścili do tragedii i ocalili królika.
Agness
Właścicielkę też na balkon na parapet!!!
Skoro królik śmierdział i stał na balkonie to klapki pewnie też śmierdziały…
amel
wstydzę się że jestem człowiekiem (ssakiem)
ewela
Witam. Jedyna informacja na temat tego królika jest taka, że trafił w dobre ręce. gdzie mogłabym dowiedzieć się czegoś więcej?
ktoś
Jest pod opieką jednej z fundacji. Bedzie przebadany, wykastrowany i oddany do sprawdzonej adopcji.
Do Stefanka i konkretnego: konkretnie uważam że człowiek, który jest w stanie skrzywdzić zwierzę, potrafi skrzywdzić drugiego człowieka. A co do głodnych dzieci to nikt nikomu nie broni oddać na nie swój majątek odpowiednim fundacjom zajmującym się dziećmi. Myślę, że negatywny stosunek do zwierząt na ogół wynika z nienawiści do wszystkiego i wszystkich , a nie z miłości do biednych dzieci. Co do ludzi krzywdzących zwierzęta , to powinno spotkać ich dokładnie to , co zrobili zwierzakowi.
Bardziej mi żal zwierząt niż ludzi, bo ich los zależy wyłącznie od właściciela . Bierzesz zwierzaka, dbaj o niego !!!!
Ogromne brawa dla Sąsiadów, którzy nie dopuścili do tragedii i ocalili królika.
Właścicielkę też na balkon na parapet!!!
Skoro królik śmierdział i stał na balkonie to klapki pewnie też śmierdziały…
wstydzę się że jestem człowiekiem (ssakiem)
Witam. Jedyna informacja na temat tego królika jest taka, że trafił w dobre ręce. gdzie mogłabym dowiedzieć się czegoś więcej?
Jest pod opieką jednej z fundacji. Bedzie przebadany, wykastrowany i oddany do sprawdzonej adopcji.