Sobota, 27 kwietnia 202427/04/2024
690 680 960
690 680 960

W za ciasnej klatce, bez jedzenia i wody, za oknem na parapecie. Tak wyglądało życie królika

Niektórzy ludzie niestety zapominają, że zwierzę jest najlepszym przyjacielem człowieka. Dzięki reakcji sąsiadów udało się uratować królika trzymanego w za ciasnej klatce, bez jedzenia i wody, na parapecie jednego z mieszkań w Lublinie.

54 komentarze

  1. Rzygać mi się chce jak czytam komentarze tych pseudo „miłośników zwierząt”. Nigdy nic dobrego dla zwierząt zapewne nie zrobili oprócz tak jak w tym przypadku podpierdzielili sąsiadke że sobie królika hoduje. Albo jak bezmyślni obrońcy koni przy morskim oku, którzy chyba walczą o to żeby te konie do ubojni trafiły

  2. Ty głupia [] !!!Do klatki z tobą i zdychaj?

  3. Nie popieram tej sytuacji ale dlaczego nikt nie nagłaśnia cierpienia zwierząt na masową skalę. Poczytajcie proszę jak traktuje się cielaka żeby była z niego dobra cielęcina.

    • Tomku nagłaśniaj,bądź pierwszy i nie krytykuj,jak sam nic nie robisz.

      • O co Ci chodzi? Kogo skrytykowałem? Za krótki jestem żeby taki biznes zgłosić i walczyć z tymi co mają kasę. Bardziej wpływowi mają problem z walką z takim barbarzyństwem. A Ty kim jesteś żeby mnie pouczać? Co wnosi Twój komentarz?

  4. Hahahaha specjaliści z fundacji… kazdy królik musi jeść własne odchody bo by zdechł nie mogąc nic stawić!!! W dochodach ma potrzebne bakterie.

    • Cekotrofy to zupełnie co innego, niż zwykłe królicze bobki. Zdrowy królik raz dziennie wydala kał o zupelnie innej konsystencji i zjada go. Reszta bobków jest pozbawiona wszystkich składników odżywczych… specjalisto od siedmiu boleści.

  5. Pytanie podstawowe jakie konsekwencje grożą właścicielowi? Powinni dopierdzielić mu porządną grzywnę !!!

  6. buraki takie same powyzej jak tamta to nie jest krolik do w[] tylko domowy po 2 taki czy nie taki to nie znaczy ze ma siedziec w zagrozeniu mogl spasc z 3 pietra , meczyl sie na sloncu albo bac sie burzy z tego ost mogl nawet zwyczajnie kitnac na zawal jak wszyscy ile znieczulicy w tych burakach zreszta o czym mowa co buractwo z psami nawet wyprawia brak slow ich lopata na[]c po lbach moze by co do tarlo

  7. Klapki też jej śmierdziały i dlatego wystawiła je na parapet. A wystaczylo kupić jakiś preparat na grzybicę stóp.

  8. Nawet nie czytam tych debilnych komentarzy niektórych półgłówków. Dla nieczułych i bagatelizujących dedykuję wierszyk Jachowicza. Kazio.
    Drewnianego konika bił Kazio biczykiem,
    „Po ludzku,“ rzecze Ojciec, „obchódź się z konikiem.“
    K. Kiedy on ciągnąć nie chce, Tatuniu kochany,
    O. Dziwnyś, jakże ma ciągnąć, widzisz, że drewniany.
    K. Drewniany? to bić można, wszak go niezaboli,
    Ojciec. „Kto sobie okrucieństwa na takim pozwoli,
    Czyje serce zdziczałe srogości nabierze;
    Ten zapomni: że czuje i żyjące zwierzę;
    A tak, idąc kolejno od złego do złego,
    Okaże się okrutnym nawet dla bliźniego.“

  9. Dlaczego nikt nie podał adresu właścicieli tego królika ???

  10. Adres właścicieli to pikuś jeśli to widzieli od razu wiadomo że sąsiad z góry hahahaha jaki łeb pusty

Z kraju