W za ciasnej klatce, bez jedzenia i wody, za oknem na parapecie. Tak wyglądało życie królika
07:19 24-08-2016 | Autor: redakcja
Fundacja Na Rzecz Ochrony Praw Zwierząt Ex Lege odebrała jednej z mieszkanek Lublina królika, który pozostawiony w za małej klatce na parapecie, bez jedzenia i wody przesiedział tak wiele dni. Dzięki reakcji sąsiadów zwierzę udało się uratować. Jak relacjonują wolontariusze fundacji królik musiał jeść własne odchody aby przeżyć.
Te najmniejsze i ciche zwierzęta są najbardziej zależne od swojego opiekuna. Widoczny na zdjęciu królik, zamknięty w ciasnej klatce, zaledwie dwukrotnie dłuższej od długości własnego ciała, był pozostawiony w mieszkaniu bez opieki, jedzenia i wody na wiele dni. Tak przynajmniej twierdzą świadkowie.
Właścicielka zwierzęcia pojawiała się w mieszkaniu nieregularnie. – Prawdopodobnie przeszkadzał jej niemiły zapach z nieposprzątanej od dawna klatki, dlatego wpadła na pomysł, aby wystawić ją na zewnętrzny okienny parapet, nie zabezpieczając nawet przed możliwością spadnięcia z 3 piętra – informują wolontariusze Fundacji Ex Lege.
Według relacji świadków, królik przesiedział w ten sposób kilkanaście dni. Dzięki reakcji innego mieszkańca bloku, zwierzę zostało zdjęte z parapetu. Jednak tym razem królik pozostał sam, bez opieki, na 5 dni zamknięty w mieszkaniu.
– W czasie naszej interwencji, zwierzątko siedziało w brudnej klatce, bez jedzenia i kropli wody, wychudzone i osłabione. Zwierzę zostało niezwłocznie przewiezione do kliniki. Po podaniu wody, mimo otrzymania w klinice płynów nawadniających, przez długi czas królik nie przestawał pić. Paradoksalnie, pobyt na parapecie zewnętrznym, w pełnym słońcu, w deszczu i podczas chłodnych nocy, prawdopodobnie uratował mu życie, ponieważ wrażliwi na krzywdę zwierząt sąsiedzi dowiedzieli się o jego istnieniu i cierpieniu, starając się mu pomóc – wyjaśnia Marta Włosek z Fundacji Ex Lege.
Zwierzę jest już w dobrych rękach, a sprawa została zgłoszona odpowiednim służbom. Pamiętajmy, że zwierzę to nie zabawka, zamknięte w klatce nie potrafi samo o siebie zadbać. Pozostawione bez wody i jedzenia skazane jest na rychłą śmierć.
2016-08-24 06:46:40
(fot. Fundacja Na Rzecz Ochrony Praw Zwierząt Ex Lege)
Może to królik na pasztet
Klatkę ma za ciasną żeby nie był za bardzo wysportowany
Zapewne ten wolontariusz monitorował królika 24h/dobe i dokładnie wie co on tam jadł i pił
?
Czy te całe fundacyjki nachodzące ludzi posiadających zwierzęta nie przesadzają? Zabrali Właścicielom mięso na pasztet i to całkiem legalnie. Ciekawe czy oddadzą pieniądze Właścicielom za zabranego królika?
konkretny, serio jesteś takim idiotą czy tylko udajesz takiego?
idiota to Cie zrobił?
Kroliki to takie stworzenia, które jedzenie (siano) muszą mieć cały czas. Ich żołądek ma niskie ph i juz po kilku godzinach głodówki „zjada” sam siebie, co może powodować wrzody. Poza tym układ pokarmowy królika nie pracuje, jezeli on nie je. Krolik jest przystosowany do jedzenia bardzo dużej ilości niskokalorycznych rzeczy- wtedy nowe jedzenie przepycha stare i układ działa.
Takich ignorantów, jak ty powinno się od razu utylizować.
a kara dla byłej właścicielki? wsadzić w ciasną klatkę i na balkon!!!
króliki zawsze są trzymane w ciasnych klatach, ojciec też na pasztet hoduje.
Jedzą również swoje odchody ale nie z głodu tylko przy pierwszym trawieniu nie przyswajają wszystkich potrzebnych im składników
uważaj bo ta „fundacja” będzie nachodzić Twojego ojca i zabiorą mu króliki, oczywiście nie płacąc za nie…
Konkretny psów nie trawisz to już wiadomo z innych komentarzy ,a teraz króliki też be,co z ciebie za człowiek podły.
bardzo lubię psy i mam do nich podejście jak do zwierząt, a nie do ludzi, tylko z „ciebie” człowiek nierozumny…
A jaka według Ciebie powinna być różnica w podejściu do ludzi i do zwierząt. Wszyscy tak samo czują ból, głód,pragnienie, lęk z tą różnicą, że w zdecydowanej większości człowiek potrafi się upomnieć o swoje a zwierzak jest zależny wyłacznie od właściciela. Niektórzy tak kochają zwierzęta, że żyją z psem pod jednym dachem przez lata, a jak pies zachoruje potrafią go wywieźć do lasu i skazać na cierpienie.
Podaj adres.
I już pani Jadzia z 8 piętra idzie siedzieć .
A można było królika albo zjeść albo wypuścić na polowaniu. . .
Wielki szacun dla osoby,której los biednego królika nie pozostał obojętny.Apel do wszystkich miłośników zwierząt,bądźmy czujni,pokazujmy swoją pozytywną postawą,że każde życie jest ważne ! Zapewniam,że działa.
A głodne dzieci w podartych łachach niech biegają po ulicach
A takie żeczy jak góry lub morze niech sobie oglądają na plakatach w biurze turystycznym
Niech zyją króliki ślimaczki i susły
Hip hip hura – jeden królik ocalony
Halo, Pomyliłeś temat…
A głodne dzieci mają od tego rodziców, żeby nie chodziły w podartych łachach. Kazde dziecko dostaje to na co zapracują jego rodzice.. Życie tego niewinnego usztego stworzenia jest dla mnie o wiele ważniejsze niż jakieś dzieci, za których odpowiedzialność biorą rodzice
A gdzie byli rodzice tego królika? Gdzie ich odpowiedzialność?
Tak samo uważam. Nad dziećmi ma się kto pochylić, nad zwierzętami już niekoniecznie. Strasznie mnie boli los potrąconych/zabitych zwierząt na drodze (Lublin-Czerniejów), które widzę codziennie. A konkretny i Stefanek (sprawdź ortografię) nie macie serca. Myślę, że nawet głodujące dzieci są wam równie obojętne. Albo jest się wrażliwym, albo nie. Wy jesteście zwykłymi hipokrytami. Miłego dnia.
tak jak jak dzieci mają rodziców, to i królik ma właściciela. idąc tym tokiem, to po co się o niego mmartwi? a tak swoją drogą, zauważyliście że często już mimowolnie bardziej martwimy się o zwierzęta niż o ludzi?
Ja się martwię o zwierzęta nawet bardziej niż mimowolnie. Ludzie mają wybór, mogą sobie i swoim dzieciom spi…przyć życie lub wprost przeciwnie. Królik jak i inne stworzenia wyboru nie mają. Skazane są najczęściej na okrutny los jaki sprawia im człowiek. Zwierzęta cierpią na nieporównywalnie większa skale niż ludzie. Nad ludźmi pochyla się co drugi człowiek nad zwierzętami już co dziesiąty lub nawet co dwudziesty. Ludzie mogą uciec, poskarżyć się, zwierzęta już nie. I czy ludzie naprawdę uważają że jak ktoś przejdzie obojętnie obok cierpiącego zwierzęcia to poprawi się żywot dzieci?
od tego są inne instytucje a przede wszystkim rodzice tych dzieci
Zatem pomagaj głodnym dzieciom,karm,wysyłaj nad morze,kupuj ubranie,nikt ci tego nie broni !!!!
do Stefanka -zapomniałeś o 500+ dla dziecka nie zawsze głodnego !
dzieci chociaż biegają, a ten ocalony królik nawet nie miał gdzie.. ot wiele do zrozumienia…
Ale idiotka.. Powinna z to dostać bardzo wysoką karę! Nic ludzie nie myślą.. 8
człowiek to najokrutniejszy gatunek zwierzęcia na Ziemi… trzyma inne w klatkach dla zabawy… !!! Czy to normalne…? Jak widać po komentarzach wyżej jest też często przy tym głupi i złośliwy…
Znaleźli się wielcy obrońcy zwierząt ! Sąsiadowi nie chcą pomóc jak ma 70 albo więcej lat i niesie ciężką torbę z zakupami ! Żeby już ustąpić miejsca w autobusie to nie wspomnę . Siedzą tylko w oknach swoich bloków i patrzą jak komuś oczernić du.e ! !
Skąd wiesz, że ci co się powyżej wypowiedzieli, nie ustępują miejsca osobom starszym?? Może ty nie ustępujesz, a zgrywasz chojraka. Skąd się biorą takie mendy?
Widać że smród ze swoich laczków też jej nie odpowiadał, szkoda że jeszcze swoich majtów na parapet nie wyłożyła, byłby komplet:-)
hahahahaha 😀
Idiotka !!!!!