Nie chciała z nim być, zniszczył ponad 20 samochodów. Sprawcą jest jeden z lubelskich lekarzy
20:38 01-06-2017 | Autor: redakcja

Jak już wczoraj informowaliśmy, policjanci zatrzymali sprawcę dewastacji ponad 20 samochodów zaparkowanych w dzielnicy Dziesiąta. W miniony weekend w zaparkowanych autach przy ul. Nadrzecznej, Ściegiennego, Przesmyk, Kochanowskiego, Rejtana, Żeromskiego, Dunikowskiego, Abramowickiej, Kraszewskiego i Słowackiego, połamane zostały lusterka i pogięte wycieraczki. Do tego ostrym narzędziem wydrapano w lakierze rożnego rodzaju napisy. Sprawca za pomocą farby w sprayu „ozdabiał” też pojazdy różnymi napisami, w tym o tematyce miłosnej oraz swastykami.
Mężczyzna wpadł na gorącym uczynku, podczas dokonywania zupełnie innego wykroczenia. Mianowicie za pomocą farby w sprayu niszczył elewację jednego z budynków w okolicy. Nanosił m.in. napisy podobne do tych, jakie kilka dni wcześniej umieszczone zostały na zdewastowanych samochodach. Funkcjonariusze powiązali oba zdarzenia i jak się okazało, sprawcą była ta sama osoba.
Jak ustaliliśmy, 37-latek jest z zawodu lekarzem, pracuje w jednej z lubelskich przychodni. Powodem jego działania miała być nieodwzajemniona miłość. Sprawą zajęła się prokuratura. Obecnie mężczyzna został skierowany na obserwację psychiatryczną. Dopiero opinia biegłych na temat jego zdrowia psychicznego pozwoli na podjęcie dalszych kroków w tej sprawie. Łączne straty spowodowane jego działaniem, zostały oszacowane na kwotę blisko 47 tysięcy złotych. Grozi mu teraz do 5 lat pozbawienia wolności.
(fot. nadesłane)
2017-06-01 20:35:15
Zachorował na miłość .Za dwa lata będzie się z tego śmiał
dokładnie nie jest tego warta złamanego grosza
Ciekawe czy beda sie smiali wlasciciele samochodow?
jakby zniszczył samochód konkurenta do serca tej Doroty…to bym jeszcze mogła zrozumieć
A który to lekarz?
a jaki numer butów nosi?
…i dalej spłacał grzywny.
jak go w Abramowicach nie zamkną, to na pewno pokryje koszty…
a sprawdziliście czy właściciel samochodu rzeczywiście nie stał na chodniku?:D
sprawdziłem , właściciel samochodu napewno nie stał na chodniku,
A ja jestem pewny, że wielokrotnie stał na chodniku. Często widuję ludzi, którzy idą po chodniku i się zatrzymują – więc na nim stoją.
Najpierw niech pokryje straty jak nie mógł pokryć wybranki i dopiero na badania do czubków.
Ale że lekarz? Tego jeszcze nie było.
też jestem w szoku, prędzej bym księdza podejrzewał
a ja kogoś z latWormy…
47tys zł? Oo
Stać go, miesiąc skubania emerytów i będzie na pokrycie strat i grzywnej.
Ale że lekarz i tak zgłupiał…
co za różnica czy lekarz czy zdun
Od zdunów to wara. Już tak niewielu ich zostało.
to w ogóle jeszcze są?
Są, są i dobrze nawet zarabiają za postawienie pieca.
Lekarze to idioci, a przynajmniej wieksza ich część. Kiedyś przyjechało do mnie pogotowie bo bolal mnie strasznie brzuch i tak naprawdę to ratownicy wszystko robili pytali, a lekarz stwierdził że mj zmierzy ciśnienie, zapytał, czy jest choroba? Czy pali pani papierosy? Po czym stwierdzil, że powinnam jeść pestki z dyni. Po godzinie przyszła sąsiadka- pielęgniarka i wezwała jeszcze raz pogotowie. Kartka z samymi ratownikami zabrała mnie na izbę przyjęć gdzie stwierdzono u mnie zapalenie wyrosta robaczkowego
ja cię nie pierdziule… :(, nie OTAKE polskie walczylismy 🙁